reklama
jagienk dzwonilam anonimowo do urzedu pracy i sie dowiedzialam ze to co dostalam to nie ze skierowaniem byly oferty i moge sie "wyspowiadac" na nastepnej wizycie czy dzwonilam i co z tego wyniklo
w jedno miejsce dzwonilam- podziekowali bo nie spelniam wymagan, w drugie poprosilam o maila bo o 7-8 nie dam rady osobiscie sie do nich doczlapac z cv- tam tez nie spelniam wymagan wiec tez mi podziekuja
a w 3 miejsce- niestety spelniam wymagania ale za chiny nie chce tam pracowac- wysle im maila w polowie marca )
trzymajcie kciuki dziwewczyny jutro czeka nas z Maja i mezem podroz 2 godz pociagiem, potem 30 min w domu (u moejej mamy ) i jakies 35min autem...pozniej powrot autem... oby Maja dzielnie to zniosla
w jedno miejsce dzwonilam- podziekowali bo nie spelniam wymagan, w drugie poprosilam o maila bo o 7-8 nie dam rady osobiscie sie do nich doczlapac z cv- tam tez nie spelniam wymagan wiec tez mi podziekuja
a w 3 miejsce- niestety spelniam wymagania ale za chiny nie chce tam pracowac- wysle im maila w polowie marca )
trzymajcie kciuki dziwewczyny jutro czeka nas z Maja i mezem podroz 2 godz pociagiem, potem 30 min w domu (u moejej mamy ) i jakies 35min autem...pozniej powrot autem... oby Maja dzielnie to zniosla
Witajcie!:-)
Czytałam Was, ale z czasem na odp marnie.
U nas troszkę zmian. W pon wracam do pracy i psychicznie siadam. Chcę też wszystko przygotować i przeszkolić moich zastępców Przesadzam wiem, ale ja jestem z tych co to najlepiej wszystko robią i tym bardziej ciężko...
Wędzidełko podcięte i widać efekt choćby w piciu z butli- nie wymyka mu się. W ślinieniu mniej. Ale co się nacierpiał biedaczek Nikt mi nie powie już, że to tylko chwilę szczypie
Dzisiaj mały obudził się z gorączką i w południe było 38,3 podałam panadol i spadła- lekarka stwierdziła, że zęby, oby nic innego.
No i dostaliśmy skierowanie do alergologa, a tam listę badań do wykonania oczywiście żadne z nich nie jest refundowane. I w tym mamy na 20 alergenów-160zł, a ja nie wiem czy ma sens takiemu maluchowi wykonywać to? No ale póki nie mamy wyników mleko 100% płatne.
Pierś już u nas sporadycznie jest, bo mały budził się w nocy co 1,5h, a przy powrocie do pracy to za często. I wczorajsza noc super- pobudka o 22, ale mleka nie chciał- zmieniłam boczek i zasnął bez pomocy o 1.30 mleko- zasnął ponownie sam (nie przy butli) i o 5.30 cycek.
Uciekam, bo woła, zajrzę wieczorkiem !
Czytałam Was, ale z czasem na odp marnie.
U nas troszkę zmian. W pon wracam do pracy i psychicznie siadam. Chcę też wszystko przygotować i przeszkolić moich zastępców Przesadzam wiem, ale ja jestem z tych co to najlepiej wszystko robią i tym bardziej ciężko...
Wędzidełko podcięte i widać efekt choćby w piciu z butli- nie wymyka mu się. W ślinieniu mniej. Ale co się nacierpiał biedaczek Nikt mi nie powie już, że to tylko chwilę szczypie
Dzisiaj mały obudził się z gorączką i w południe było 38,3 podałam panadol i spadła- lekarka stwierdziła, że zęby, oby nic innego.
No i dostaliśmy skierowanie do alergologa, a tam listę badań do wykonania oczywiście żadne z nich nie jest refundowane. I w tym mamy na 20 alergenów-160zł, a ja nie wiem czy ma sens takiemu maluchowi wykonywać to? No ale póki nie mamy wyników mleko 100% płatne.
Pierś już u nas sporadycznie jest, bo mały budził się w nocy co 1,5h, a przy powrocie do pracy to za często. I wczorajsza noc super- pobudka o 22, ale mleka nie chciał- zmieniłam boczek i zasnął bez pomocy o 1.30 mleko- zasnął ponownie sam (nie przy butli) i o 5.30 cycek.
Uciekam, bo woła, zajrzę wieczorkiem !
maaga
Zaangażowana w BB
Dali- patrz Silikonowy masażer dziąseł 56 107 Canpol Babies - Bobomarket.pl do tego są wymienne siateczki Wymienne siateczki do gryzaka do podawania pokarmów 56 131 Canpol Babies - Bobomarket.pl no i u nas mamy masażer mała go wcina kiedy tylko może zamiast gryzaków których nie bardzo chce tknąć
Nikos
Mama Kuby i Leny
Witajcie!:-)
Czytałam Was, ale z czasem na odp marnie.
U nas troszkę zmian. W pon wracam do pracy i psychicznie siadam. Chcę też wszystko przygotować i przeszkolić moich zastępców Przesadzam wiem, ale ja jestem z tych co to najlepiej wszystko robią i tym bardziej ciężko...
Wędzidełko podcięte i widać efekt choćby w piciu z butli- nie wymyka mu się. W ślinieniu mniej. Ale co się nacierpiał biedaczek Nikt mi nie powie już, że to tylko chwilę szczypie
Dzisiaj mały obudził się z gorączką i w południe było 38,3 podałam panadol i spadła- lekarka stwierdziła, że zęby, oby nic innego.
No i dostaliśmy skierowanie do alergologa, a tam listę badań do wykonania oczywiście żadne z nich nie jest refundowane. I w tym mamy na 20 alergenów-160zł, a ja nie wiem czy ma sens takiemu maluchowi wykonywać to? No ale póki nie mamy wyników mleko 100% płatne.
Pierś już u nas sporadycznie jest, bo mały budził się w nocy co 1,5h, a przy powrocie do pracy to za często. I wczorajsza noc super- pobudka o 22, ale mleka nie chciał- zmieniłam boczek i zasnął bez pomocy o 1.30 mleko- zasnął ponownie sam (nie przy butli) i o 5.30 cycek.
Uciekam, bo woła, zajrzę wieczorkiem !
Hej Karola!!!
Dobrze, że macie już z głowy ten zabieg.
Jestem w szoku, jeśli chodzi o tego alergologa!!!Co oni chcą z tych wyników wyczytać, przecież coś małego uczula i musi dostać specjalną mieszankę.
U nas lekarz (i to dermatolog) tylko zerknął na małą i dał zaświadczenie. Mleko mamy 50% płatne.
Jestem mamą dwójki alergików i z tego co czytałam, słuchałam i konsultowałam, to dziecku do 3 lat nie warto nawet robić żadnych badań w kierunku alergii (ani testów skórnych, ani z krwi), bo wynik nie jest wiarygodny.
Jedyną walką z alergią jest całkowita eliminacja czynnika powodującego alergię i tyle. Po trzecim roku życia można ewentualnie robić testy.
U nas sprawa z alergią raczej jasna. Jak tylko nie jem nic z mleczkiem lub wołowiną (nawet odrobiny) to mała nie ma wcale problemów ze skórą. Żadnych czerwonych plam, liszajków czy suchości.
Karola, zazdroszczę Ci tego powrotu do pracy. Ja muszę jeszcze poczekać.
Ostatnia edycja:
Nikos ja muszę wrócić do pracy za miesiąc i chętnie bym się z Tobą zamieniła, wyć mi się chce I to nie dlatego, że mam jakąś okropną pracę, ale dlatego, że muszę się rozstać z moim maluchem. Zostawiam go z dziadkami, ale to dla mnie niewielkie pocieszenie, bo przecież nikt nie zajmie się nim lepiej niż ja! Dodam, że to mój pierwszy macierzyński - może tutaj pies pogrzebany Tak bardzo chciałabym być przy nim jak będzie zaczynał raczkować, stawiać pierwsze kroki, a nie mogę sobie na to pozwolić.
Dziewczyny zazdroszczę Wam wszystkim, które zostają z maluchami w domu przynajmniej do roku. Rozumiem też, że czasami pojawia się zmęczenie pomieszane z przygnębieniem i można mieć dość siedzenia w domu, ale i tak uważam, że to piękny czas. Chciałam tylko powiedzieć tym, które zostają w domu, żeby mimo ciężaru obowiązków cieszyły się tym okresem, bo wiele mam wracających do pracy Wam zazdrości
Dziewczyny zazdroszczę Wam wszystkim, które zostają z maluchami w domu przynajmniej do roku. Rozumiem też, że czasami pojawia się zmęczenie pomieszane z przygnębieniem i można mieć dość siedzenia w domu, ale i tak uważam, że to piękny czas. Chciałam tylko powiedzieć tym, które zostają w domu, żeby mimo ciężaru obowiązków cieszyły się tym okresem, bo wiele mam wracających do pracy Wam zazdrości
Nikos
Mama Kuby i Leny
meggy, pewnie, że masz rację.
Ja z moim starszym synkiem, byłam w domu ponad dwa lata.
Bardzo miło pamiętam ten okres, nie zamieniłabym go na żadną pracę.
Jednak każda z nas ma swoją indywidualną sytuację i ciężko by było teraz tu o niej pisać.
Meggy, przecież nie wyjeżdżasz na obczyznę do pracy, wrócisz po 8 godzinach do domku i będziesz patrzyła jak Twoje maleństwo się rozwija, rośnie.
Ja z moim starszym synkiem, byłam w domu ponad dwa lata.
Bardzo miło pamiętam ten okres, nie zamieniłabym go na żadną pracę.
Jednak każda z nas ma swoją indywidualną sytuację i ciężko by było teraz tu o niej pisać.
Meggy, przecież nie wyjeżdżasz na obczyznę do pracy, wrócisz po 8 godzinach do domku i będziesz patrzyła jak Twoje maleństwo się rozwija, rośnie.
T
taycia
Gość
Hejka!
A ja juz od 3 tygodni w pracy i wcale nie jest az tak tragicznie. Oczywiscie bardzo sie balam,bo Synek starsznie za mna,z nikim nie chcial zostawac... obojetnie czy byla to Nianka ,czy tata on chcial Mame i tyle,ale jakos z dnia na dzien przyzwyczail sie,ze zycie nie kreci sie tylko wokol mamy. Teraz chodze do pracy tylko 2 razy w tygodniu,chociaz od poniedzialku zaczynam juz 4... bedzie ciezko...mysle o nim 24 na h, tesknie jak szalona,ale za to efektywniej i jeszcze milej spedzamy czas gdy mamy caly dzien dla siebie. Nie taki straszny diabel jak go maluja Szymus chory... dzieki Bogu zadnego zapalenia nie ma,ale ma bardzo silny katar i przez to bidulek kaszle.... egh.... tak mi go zal,ze szok!:-(
Pozdrawiam Was serdecznie z pracy :-)
A ja juz od 3 tygodni w pracy i wcale nie jest az tak tragicznie. Oczywiscie bardzo sie balam,bo Synek starsznie za mna,z nikim nie chcial zostawac... obojetnie czy byla to Nianka ,czy tata on chcial Mame i tyle,ale jakos z dnia na dzien przyzwyczail sie,ze zycie nie kreci sie tylko wokol mamy. Teraz chodze do pracy tylko 2 razy w tygodniu,chociaz od poniedzialku zaczynam juz 4... bedzie ciezko...mysle o nim 24 na h, tesknie jak szalona,ale za to efektywniej i jeszcze milej spedzamy czas gdy mamy caly dzien dla siebie. Nie taki straszny diabel jak go maluja Szymus chory... dzieki Bogu zadnego zapalenia nie ma,ale ma bardzo silny katar i przez to bidulek kaszle.... egh.... tak mi go zal,ze szok!:-(
Pozdrawiam Was serdecznie z pracy :-)
Nikos to ja na jakiś ***ili trafiam i to prywatnie - wizyta 80zł, na NFZ mogę się zapisać na 5.07 Oni powariowali!!
U nasz dziś znów temp, ale najgorsze, że dziąsełka wyglądają jak zwykle. No i pampek połowę mniej po nocy zasikany niż zwykle. Jutro oddam mocz do badania.
Taycia 2 dni w tyg? To super!
U nasz dziś znów temp, ale najgorsze, że dziąsełka wyglądają jak zwykle. No i pampek połowę mniej po nocy zasikany niż zwykle. Jutro oddam mocz do badania.
Taycia 2 dni w tyg? To super!
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 11 tys
- Wyświetleń
- 688 tys
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 351 tys
Podziel się: