sierpniowe ciężaróweczki 2011:D

[Malgo000]

Witam dziewczynki! Ja dzisiaj pol dnia pracuje z domu, dogadalam sie z szefowa, bo bylam juz tak zmeczona, ze fizycznie nie dala bym rady doczlapac na 8 rano.

Agula, dla mnie to fakt ciazy nie ma znaczenia jesli chodzi o slub ale chyba nie polecalabym ze wzgledu na stres i zmeczenie. Ja tez nie mam slubu ale planuje w sierpniu 2012 poleciec do polski i za jednym zamachem slub i chrzest zalatwic. Nie wiem czy tak sie da? A w ciazy to i zmeczenie i opuchniete stopy w slubnych szpilkach i szampana sie nie napijesz. Juz nie te czasy, zeby sie spieszyc ze slubem.

Petunia, jak tam twoje pukanie? Ja od dwoch dni czuje to samo i zastanawiam sie czy to moze byc juz dzidzia? Takie pojedyncze pukania pod pepkiem? Tez mam od zawsze problemy z jelitami wiec nie szalalam z radosci ale jelita to zazwyczaj takie uczucie przemieszczajacego sie powietrza a tym razem jakos tak inaczej bylo… Czyzby to juz???

 

[maggie78]

Malgo000 da się moja przyjaciółka miała ślub razem z chrzcinami. Fajnie to wyglądało Tylko musisz załatwić sobie kogoś zaufanego do opieki nad dzidzią w nocy

 

[gosia:)]

Jezeli chodzi o czucie dzidzi to faktycznie trudno rozroznic czy to jelita czy dzidzia - ja tez czujre takie wlasnie babelki powietrza pojedyncze i nie wydaje mi sie, zeby to z jelit bylo ale nie mozna byc pewnym.. w drugiej ciazy niby szybciej sie czuje ale zeby w 12-13 tc?? choc na usg przeciez male fikalo nozkami i raczkami...

 

[Malgo000]

maggie78, pocieszylas mnie, bo nie wiedzialam, czy tak sie da. to musi byc fajne przezycie, wszystkie te emocje naraz :-). Dobra rada z opiekunkom, tylko kogo tu zaangazowac jak wszyscy na slubie beda tancowac

 

[EwaK]

witam z rana
Musze wam powiedziec ze jestem juz strasznie zeczona moim zlym samopoczuiem teraz dwa dni pod znakiem skurczy zoladka (okropne nawet nospa nie pomagala), jesc mi sie nic nie chce (akurat to mi nie zaszkodzi ;-)) i ciagle kreci mi sie w glowie. Normalnie w szoku jestem w poprzedniej ciazy czulam sie zupelnie inaczej. Mam pytanie do was ze strefy intymnej Czy wy tez odczuwacie taka wilgotnoc w pochwie? Myslalam ze takie cos zdarza sie na poczatku ciazy, teraz znowu musze nosic grube podpaski . Juz sie schizuje ze uciekaja mi wody plodowe przez to rozwarcie, ktore lekarz stwierdzil ostatnio a do wizyty jeszcze ponad tydzien....

 

[devi]

Ewa- u mnie pozoim wilgotnosci nie zmienil sie od poczatku ciazy..wsyatrczy tylko wkladka ale ja zawsze nosiłam.

Piszecie ze czesto mozna pomylic maluszka z ruchami jelit a ja chyba nie wiem jakie to uczucie gdy sie jelita ruszaja:/

 

[Petunia]

Witam zimowo :-):-)

Dzisiaj mam wizytę u gin i zamiast się cieszyć, że zobaczę dzisiaj dzidzię, okaże się ile urosła... to czuję taki niepokój jakby coś miało by pójść nie tak i zaczynam się coraz bardziej denerwować :-( Głodna jestem, ale nawet nie jestem w stanie nic przełknąć- nie wiem co się ze mną dzieje, wczoraj jeszcze byłam pełna entuzjazmu, że jutro w końcu jest wizyta...

Malg000 u mnie te pukanie jest po lewej stronie tak nisko w podbrzuszu i dzisiaj kolejny dzień z rzędu to czułam. Nie sądzę, żeby to były jelita, bo jak one się odzywają to jest to całkiem inne odczucie, tak jak napisałaś takie przemieszczanie się. Wyraźnie czuć, że to jednak nie jelitka tylko prawdopodobnie dzidzia się odzywa ;-)

EwaK ja wilgotności nie odczuwam, a wręcz mam pustynie:-( Ale to podobno, kolejny objaw ciąży tak jak w moim czy Twoim przypadku, tylko że odmienny.

 

[LANA]

Petunia-wszystko będzie o.k nic się nie martw ,ja też zawsze spokojna a jak przychodzi dzień wizyty u gina i mam mieć usg to mam taką schize ,że masakra jest mi nie dobrze nic przełknąć nie mogę a ciśnienie jak mi pielęgniarka mierzy zawsze mi skacze z 90/60 na 120/70 a jak mam iść tylko po zwolnionko lub recepte to jest spoko-i tak za każdym razem

 

[JJ]

hej,

szkoda, że mam tak mało czasu na BB. Lubie czytać co nowego u koleżanek ale niestety nie mam jak . W pracy nie bardzo a w domu to juz inne zajęcia czekaja.......
Dobre, że zawsze jak wchodzę to te 2-3 nadrobię wstecz.

U nas już wszystko wróciło do normy - zdrowotnie. Się rodzinka z jelitówki wykurowała. Fran w poniedziałek śmiga do przedszkola wytęskniony jak nigdy za kolegami.
Ja w poniedziałek mam gina, bo sobie z wczoraj przełożyłam......za duzo miałam już w tym tygodniu na głowie, szczególnie po tym szpitalu małego i chorowaniu.
Z dzidzią chyba ok, podejrzymy, zobaczymy. Ale czuje jak się rzuca i np. ułoży się mi na pęcherzu i strasznie ciśnie....wtedy czuć twardość w dole brzucha .

Ja omdleń ani w pierwszej ani teraz nie miałam. Za to jak byłam teraz chora to byłam tak słaba, że jak wstawałam z wyrka to mi się ciemno robiło w oczach .
A wilgotność u mnie normalna tzn. normalna jak na ciążę - wkładka wystarcza, czasem zmieniam na drugą.

pozdrawiam

 

[Petunia]

LANA dziękuje za wsparcie. Oj, muszę zacząć myśleć pozytywnie, bo zaraz zwariuję.