reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

sierpniowe ciężaróweczki 2011:D

Ale Szymon musi być duży tzn długi bo nie wygląda na taką wagę :-) tzn nie ma pucków jak Agatka i może dlatego mi się tak wydaje ;-) dzieki za foto - fajne te Twoje chłopaki - a masz jakieś gdzie są razem na zdjęciu chodziło mi o porównanie wielkości - (bo mi się moja wydaje ciągle taka mała) a Wy pewnie na starszego patrzycie, że już taki wielki jest w porównianiu do nowego czlonka rodziny :-)
 
reklama
Taycia macie fajny czas maly do zloba drugi z zToba swietnie;-) a chlopaki cude;-)
u nas to samo jak kozol wejdzie w tylek to porazka rzuca bija szczypie drapie ehh coraz wiecej kozlow i nieposluszenstwa ale coz zrobic;p
 
Moja mała też nas leje łapkami. Ważne, żeby powtarzać, że tak nie wolno, i że to boli.
Mój starszy syn, gryzł nas, nie okładał łapkami:-)
Mała woli inny rodzaj buntu.

Taycia, fajne chłopaki.
 
Agulaula - nie mam ich wspólnych zdjęć. Położna mówiła,że Mikuś duży będzie,bo ma bardzo duże dłonie. Czyli obydwaj wdali się w tatę,chociaż ja do niskich też nie należę.

Mikuś ostatnie dwa dni miał kolkę. Wczoraj już tak długo się nie męczyliśmy,bo podałam mu kropelkę Esputicon i od razu się uspokoił...biedne dziecko... szok,że niedawno męczyliśmy się z Szymciem,a teraz powrót do kolek numer 2.

Piszcie co u Was...
 
Witajcie!

taycia serdeczne gratulacje!! A czy mały nie pośpieszył się troszkę? Wydawało mi się, że termin masz trochę później... ale widzę, że wszystko ok także cieszę się razem z Wami i będę ochoczo podglądać jak sobie radzicie i co mnie czeka;-)

Nas trochę nie było, ale pierwszy trymestr był nie do zniesienia: mdłości, wymioty i to ciągłe zmęczenie, a tu praca i mały w domu i już marzyłam o tym aby to się skończyło. No i w końcu cieszę się dobrym samopoczuciem w dodatku na L4 także wracam do żywych:-D

Igorek zdrowo rośnie, nie chodzi jeszcze, ale mądralka z niego fajna. Części ciała, otoczenia itd. ma opanowane. Różne hau hau i inne odgłosy pięknie naśladuje. Przyniesie o co się go poprosi (czasami sama jestem w szoku, że on rozumie coś co mi się wydaje dla niego jeszcze za 'mądre":zawstydzona/y:) i o dziwo u nas bicia, tupania, gryzienia nie ma... etap bicia po buzi był, ale stanowcze nie wolno i przytrzymanie ręki poskutkowało. Złości się i czasami popłacze, ale bez histerii i wtedy zawsze go pytam dlaczego się złości, a wtedy on wymięka i się dogadujemy:-) uwielbiam to moje małe szczęście!

Pozdrawiamy wszystkie mamy i maluchy!:-)
 
Karola ja nie w temacie nie iedzialam ze tez aaciazylas a Gratuluje!!!!!!!!;-)
A my mamy sraczke w sensie Wi ma do tego cala pupci to jedno wielkie odparzenie ;( masakra bidny moj synus, poza tym czekam na meza az wroci z tyg wyjazdu z pracy...
 
reklama
Karolaola - tak,urodziłam w 35 tyg 2 dn. Troszkę za wcześnie,ale Mikuś urodził się dosyć duży jak na swój wiek (3080g) i po 5 dniach puścili Nas do domu ( nie obyło się bez lekkich problemów,ale mam nadzieję,że są już zażegnane)...

Mama80 - tak,karmię tylko piersią i każdego dnia drżę czy mu to mleko mu pasuje ( Szymciowi objawiła się skaza białkowa po 3 tyg).. w pon.idziemy znowu na ważenie i zobaczymy jak przybiera Robaczek.

Szymcio był dziś w żłobku na cały dzień i biedak wrócił strasznie rozstrojony ( w domu miał dwie drzemki po min.30 min),a w żłobku spać nie mógł,więc jak wrócił to ani nie dał się uspić,ani nie dało się go ogarnąć... egh... żal mi Go strasznie,ale póki Mikołaj spędza wieki na cycku nie jestem w stanie się nim opiekować (Mucha podziwiam szczerze,bo ja chyba nie dałabym rady z dwójką zupełnie sama - zastanawiam się tylko co będzie jak Szymon zachoruje ,<już złapał katar>)
 
Do góry