reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

sierpniowe ciężaróweczki 2011:D

Naila, każda pielęgniarka ma inny sposób mierzenia. U nas po skończeniu roku, dziecko mierzy się na stojąco przy ścianie, na której jest miarka.

Zaraz pakujemy się na spacer, w domu wariuję, nie wiem jak przeżyję zimę w domu.
W lecie kilka razy na dzień na polko wychodziliśmy, jesienią nie zawsze będzie dało się wyjść.
Dziś jest w miarę ładnie choć chłodno, więc zaraz zmykamy.

Pozdrawiamy
 
reklama
Witam sie i ja po raczej długiej nieobecności. Mój mały ma juz 24kg, długości nie znam ale wysoki jest. Wpadłam z zapytaniem.Mój mały od dawna juz budzi sie w nocy z płaczem. Nie może sie wybudzić a potem to juz dłuugie nicne usypianie bo jak sie obudzi to spac juz nie chce. Nie mam już siły. Raz lub 2 razy w tygodniu zdaża mu sie przespac całą nic bez akcji krzyk. Co to jest kurde. Zębów ma juz prawie 12. A dzisiaj zasnął dop o 16. Masakra
 
Witajcie kochane!
Ja tylko na chwilę. Jutro jedziemy na weekend do rodzinki pakuję się powoli i najchętniej zabrałabym cały dom bo nie umiem się zdecydować:-D
Moniekmojego brata mały tak miał. Tak strasznie płakał i nie mógł się wybudzić, trochę to trwało ale już przeszło. Chyba musicie po prostu przeczekać.
Pozdrawiam gorąco!
 
Witam sie i ja po raczej długiej nieobecności. Mój mały ma juz 24kg, długości nie znam ale wysoki jest. Wpadłam z zapytaniem.Mój mały od dawna juz budzi sie w nocy z płaczem. Nie może sie wybudzić a potem to juz dłuugie nicne usypianie bo jak sie obudzi to spac juz nie chce. Nie mam już siły. Raz lub 2 razy w tygodniu zdaża mu sie przespac całą nic bez akcji krzyk. Co to jest kurde. Zębów ma juz prawie 12. A dzisiaj zasnął dop o 16. Masakra
24 kg????:szok:więcej niż mój prawie 8 letni syn??
 
milo mi, ze calkiem o mnie nie zapomnialyscie. w miare jak tylko bede miec czas to bede pisac na biezaco co u nas :)

moniek 24 kg to faktycznie troche sporo, nie chce sie wtracac, ale nie martwi Cie ta waga? co do nocek to moze faktycznie zeby... na pocieszenie moge napisac, ze moj nadal nie przesypia calych nocy, moze ostatnim czasy jest odrobine lepiej,ale i tak musze do niego wstawac :blink:

Dziewczyny czy wasze dzieciaczki tez takie mamusine, bo moj to by mnie momentami na krok nie odstepowal i w dodatku zazdrosny jak np widzi, ze A. mnie przytula i daje buzi to sie zlosci, albo dzis kolezanka byla, siedzialam z nia przy stole i chcialam wypic kawe, ale oczywiscie Kuba zly ze to komus innemu poswiecam uwage a nie jemu :baffled: zaczal strasznie marudzic i musialam sie nim zajac.. czasem naprawde bywa to maczace... Jak to jest u was??
 
Nikos, ja też mierze na stojąco, na leżąco nie dało by rady z Kasią.

U nas dziś zimno, dodatkowo Kasia przeziębiona, to nie chcęz Nią wychodzić.

Moniek
, 24kg nie za dużo? :szok:


Naila, u nas też tak jest. Niunia, nawet do toalety potrafi za mną iść… Jak widzi jak M daje mi buzi, to Ona też musi dać. Rano jak wstanie, to woła „mama” i przybiega do mnie. Zrobiła się z Niej straszna przytulanka :-)
 
Ostatnia edycja:
Oj na pewno sie Moniek pokrecilo... pewnie ma 14 kg.
Szymcio wazy kolo 13 i ma juz 87 cm. Duzy z niego chlopiec!
Ciekawe jak duzy urodzi sie jego braciszek!!!

My tez teraz strasznie meczymy sie z zabkami. Maly bardzo rozdrazniony, placzliwy... zal mi go strasznie :baffled::-(

Naila - moj Mlody tez jest strasznie za mna... ale wydaje mi sie,ze to predzej czy pozniej minie. Moj ostatnio wkrecil sie w ogladanie bajek,ale obowiazkowo - na kolanach u Mamy :-D
 
reklama
tak tylko moj czesto placzem wymusza, jak znikne z pola widzenia to placz, a juz nie wspomne jak sie np. w nocy przebudzi i zamiast mnie jest A. matko masakra jak zaczyna sie zanosic i plakac.... Wszystko jest pieknie, ladnie jak mnie nie ma - ostatnio moj A. na sile mnie z domu wygonil. Nie bylo mnie jakies 4 godziny i owszem pierwsze 15 min to podobno Kuba nic nie robil tylko strasznie plakal, ale pozniej juz bylo tylko lepiej. Zabawa, kapiel i uspil go nawet bez smoczka!! takze jak mnie dluzej nie ma to jest super, ale jak tylko sie pojawie na horyzoncie to sie zaczyna ... Czasem mam wrazenie, ze moj A. lepiej sobie z nim radzi niz ja :dry:

taycia w sumie racja, moniek pewnie literowke zlapala :) to synus faktycznie duzy!! i wpolczuje tego placzu i rozdraznienia, choc u mnie atmosfera bywa podobna.
 
Do góry