reklama
mama weronki
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 20 Maj 2005
- Postów
- 98
cześć dziewczynki
żużaczku wszystko bedzie dobrze i juz jutro bedziesz miała swojego skarbeczka.
wpadam w panike moj lekarz twierdzi ze mam termin na 22 a z usg wychodzi na 31,on jest wogule zakrecony i na nic czasu nie ma szpital zamykają w poniedziałek a ja swietnie sie czuje i nic nie wskazuje na to ze urodze wczesniej az mi sie wyć chce, chyba pojde do przychodni do innego lekarza tak dla sprawdzenia, usg niech mi zrobi i niech powie co mam robić i rzeczywiscie przyspieszac nie ma co jak ja jestem przed terminem, niech maluch siedzi w brzuszku przynajmiej do terminu tylko nie wiem ktorego najwyzej urodze w innym szpitalu do dupy to wszystko
gaga pewnie to juz niedlugo trzymaj sie mocno
pozdrowionka kasia
żużaczku wszystko bedzie dobrze i juz jutro bedziesz miała swojego skarbeczka.
wpadam w panike moj lekarz twierdzi ze mam termin na 22 a z usg wychodzi na 31,on jest wogule zakrecony i na nic czasu nie ma szpital zamykają w poniedziałek a ja swietnie sie czuje i nic nie wskazuje na to ze urodze wczesniej az mi sie wyć chce, chyba pojde do przychodni do innego lekarza tak dla sprawdzenia, usg niech mi zrobi i niech powie co mam robić i rzeczywiscie przyspieszac nie ma co jak ja jestem przed terminem, niech maluch siedzi w brzuszku przynajmiej do terminu tylko nie wiem ktorego najwyzej urodze w innym szpitalu do dupy to wszystko
gaga pewnie to juz niedlugo trzymaj sie mocno
pozdrowionka kasia
E
evelinka
Gość
Anika nie martw się.Mi po dzisiejszej wizycie w szpitalu powiedzieli,że następnym razem mam przyjść 27-go : : : Także dobrze będzie,jak się wogóle w sierpniu wyrobię.Z dzidzią wszystko w porządku,tętno dobre,szyjka się przygotowuje,tylko czekać...Czyli jeszcze trochę tu z Wami poklikam(jeżeli będzie jeszcze później z kim...)Pozdrawiam.
anikawi
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Luty 2005
- Postów
- 769
no to jest chyba jedyny moment kiedy człowiek się cieszy że go coś zaczyna boleć, w innym przypadku to psychiatryk :angel:
evelinka tych w szpitalu to chyba ostro pogięło ??? przecież ty miałaś termin tak jak ja 11.08, może pomyliłaś szpitale ? co oni tam słonice w ciązy prowadzą ???
evelinka tych w szpitalu to chyba ostro pogięło ??? przecież ty miałaś termin tak jak ja 11.08, może pomyliłaś szpitale ? co oni tam słonice w ciązy prowadzą ???
Ż
żużaczek
Gość
mama weroniki moze idź na jeszcze jedno USG, bo u mnie tak z terminem machali a wyszło w końcu, ze ciąza była sporo przenoszona i z niewydolnoscia łozyska. Dobrze, ze sie samo w końcu zaczeło, bo jeszcze by sie maluch wykończył a oni by czeeeekali na ruskie wesele
gaga ale był by numer zeby nasze szkraby razem na swiat przyszły
gaga ale był by numer zeby nasze szkraby razem na swiat przyszły
mama weronki
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 20 Maj 2005
- Postów
- 98
żużaczku tak zrobie pojde do przychodni to mi zrobią bez łaski a tego mjego gina kopne w zadek
Ż
żużaczek
Gość
mama weroniki juz pisałam wczesniej jak to jest z tym USG, wszystko zalezy od "oka" moja kolezanka miała cc niby w terminie a okazało sie, ze za wczesnie - źle ocenili wiek maluszka na USG. Zawsze lepiej sprawdzic i byc pewnym.
reklama
kolorowa_kredka
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 24 Kwiecień 2005
- Postów
- 5 341
witam dziewczyny!!!!!!!!!!!!!!!!!
ja tylko na momencik, bo siedzieć nadal nie mogę
tymonek urodził się w sobotę tak jak kasia wm przekazała (dziękujemy) o 00.20 miał 60 cm i 4 kg poród był zagrożony, maluszek był owinięty pępowiną długo walczyli o pierwszy krzyk, ale udało się. ja troszkę popękałam, ale już
prawie nie pamiętam bólu, a bolało jak cholera, wypychałam szkraba 50 minut i to położna i lekarz cisneli mi brzucha, bo nie miałam już sił.
w szpitalu kiblowaliśmy tydzień, bo tymuś miał żółtaczkę za wcześnie! leżał pod lampami, robili mu posiew na krek, biedak cierpiał, bo miał wkłucie w główkę, popaprało się miał przekłóte i nie migli się ponownie wkłóć, bo żyłki mu pękały płakał ponad pół odziny a ja razem z nim, na przed ostatni dzień to samo, ah szkoda gadać, po prostu już nasz kochany szkrabik się wycierpiał tyle że ..... a mi tylkko serce pękało
jutro na kontrol jedzeimy mam nadzieje ze wszystko oki
a tak wogóle to tymonek jest kochanym grzrcznym dzieciaczkiem, tylko mamy problem z karmieniem, cycać nie chce troszkę przez kapturek tylko i to nie wiem cyz się najada a mi tak na tym zalezy
ok jak troszkę wydobrzeje wkleję jakies fotki
pozdrawiamy
ja tylko na momencik, bo siedzieć nadal nie mogę
tymonek urodził się w sobotę tak jak kasia wm przekazała (dziękujemy) o 00.20 miał 60 cm i 4 kg poród był zagrożony, maluszek był owinięty pępowiną długo walczyli o pierwszy krzyk, ale udało się. ja troszkę popękałam, ale już
prawie nie pamiętam bólu, a bolało jak cholera, wypychałam szkraba 50 minut i to położna i lekarz cisneli mi brzucha, bo nie miałam już sił.
w szpitalu kiblowaliśmy tydzień, bo tymuś miał żółtaczkę za wcześnie! leżał pod lampami, robili mu posiew na krek, biedak cierpiał, bo miał wkłucie w główkę, popaprało się miał przekłóte i nie migli się ponownie wkłóć, bo żyłki mu pękały płakał ponad pół odziny a ja razem z nim, na przed ostatni dzień to samo, ah szkoda gadać, po prostu już nasz kochany szkrabik się wycierpiał tyle że ..... a mi tylkko serce pękało
jutro na kontrol jedzeimy mam nadzieje ze wszystko oki
a tak wogóle to tymonek jest kochanym grzrcznym dzieciaczkiem, tylko mamy problem z karmieniem, cycać nie chce troszkę przez kapturek tylko i to nie wiem cyz się najada a mi tak na tym zalezy
ok jak troszkę wydobrzeje wkleję jakies fotki
pozdrawiamy
Podobne tematy
Podziel się: