sierpniowa mama

[żużaczek]

No dziewczynki, westchnijcie za mną do nieba dzis wieczorem, zeby wszytsko poszło dobrze. Zaczynam miec glupie mysli Zawstydzona(y) . Martwie sie bardzo, zeby maluch zdrowy był.....
Tak sie denerwuje, że jeszcze dzis sama urodzę przez te nerwy....
Wczoraj wieczorem przepłakalam chyba z godzinę - powód - bliżej nieznany. Pierwszy raz miałam cos takiego w ciazy Na sam koniec mnie dopadło.

 

[tyszkowska]

hej
mam maly problem, mam nadzieje ze ktutas z was mi pomoze. otóz czesto mam twardy brzuch który mnie boli. niewiem czy powinnam sie martwic :-[ lekkie skurcze od czasu do czasu, pozatym nic. lekarz muwi ze wszystko dobrze. ale ja sie strasznie martwie. :-[

 

[żużaczek]

tyszkowska w tym momencie ciązy w jakim jestes, to najzupełniej normalne. To wszystko to znak, ze Twoje cuało przygotowuje sie do porodu i tylko się cieszyć.

 

[gaga]

tyszkowska może to dziwne ale ja się ciesze z każdego bólu brzusznego ;D niestety ich mało, ale ponoc każdy to zwiastun że to już niedługo

zuzaczku będę trzymać za ciebie kciuki jutro z samego rańca żeby wszystko było super a Wicio zdrowiutki i śliczniutki, no i będziemy czekac na Was i na zdjęcia, nie nerwuj się za bardzo, a jak się nerwujesz to sobie winko strzel, bo jak maluch przyjdzie na świta to nie da rady ;D

kurcze niedługo to sama zostanę 2w1 i będę sama ze sobą rozmawiać, no ale dziś coś mnie z bokowca lewego pobolewa, ale znając mnie to zaraz przejdzie ;D
ciekawe co dziś ktg pokaże.................... no ale super że jest moja lekarka

 

[żużaczek]

gaga dzieki.
A Twoja maleńka to na pewno własnie na lekarke znajoma czekała. ;D
Mam nadzieje, że przy Witku bede miala tez tak duzo czasu jak przy Bogusiu, i nie zaniedbam forum. Obym tylko dala rady siedziec po tym krojeniu.

 

[gaga]

he moja mała to wogóle czekała aż wszyscy znajomi wrócą z wakacji, no ale już wszyscy są to może się zdecyduję wyjść, ona po prostu chciała przywitanie w pełnym składzie ;D
ale ci zuzaczku zazdroszczę że jutro będziesz miała Wicia przy sobie

 

[żużaczek]

he... ja zaczne sobie zazdroscic jutro po południu, jak mnie zacznie brzuch napierniczac. Ale biorac pod uwage fakt jak dlugo i mocno bolały mnie hemoroidy (dwa razy w zyciu plakalam z bólu - raz w połogu przez hemoroidy a drugi raz jak rodziłam kamyczek) to choc rana po operacji pewnie będzie bolała mocniej to krucej (ze skutkami porodu naturalnego walczylam przez wiele tygodni). Od razu napisze, ze jestem ewenementem i zazwyczaj po porodzie naturalnym kobietki bardzo szybko wracaja do formy. Ja mam zespół jelita drazliwego i mialam bardzo cięzki poród wiec z tad te problemy.

 

[marzenaalicja]

zuzaczku trzymam za ciebie i i twojego synka kciuki.wszystko bedzie dobrze.troszeczke tobie i swiezo upieczonym mamusia zazdroszcze.ja mam jeszcze dwa tygodnie do terminu i serdecznie dosyc mojego blogoslawionego stanu .

 

[anikawi]

Żużaczku trzymam mocno kciuki i napewno będzie wszystko dobrze, a Witek będzie okazem zdrowia! a przede wszystkim bedziesz go miała w ramionach /wkońcu/ nie to co my z gagą.
Ja własnie wróciłam z ktg, plaża jak nad bałtykiem, jeżeli chodzi o skurcze, gin nawet mnie nie badał, w czwartek już na oddział jak się nic nie wydarzy. Stwierdził ze dajemy jeszcze do czwartku Panu Bogu szanse.
Tyszkowska chyba jestem głupia ale ja bym chciała żeby mnie cokolwiek zaczeło boleć  :

 

[żużaczek]

oj... chyba nerw mnie zaczyna szarpac...... Dotychczas miałam 2 operacje ale obie pod narkoza. Jakoś nie moge sobie wyobrazic jak to jest nie spac i być swiadomym.... chyba im ze stołu spierniczę :-[