reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

sierpniowa mama

Gratulacje Kolorowa Kredka! Najważniejsze, że jesteście w domu i z Tymonkiem wszystko ok.
Dziewczyny z tymi terminami to lekarze strzelają chyba w ślepo, ja z ostatniej @ miałam termin na 12 sierpnia z usg na 18 sierpnia a urodziłam 29 lipca! Jedyne co do wagi to gin strzelił w 10.
Gaga popraw mojego Wiktorka na liście dzidziusiów ( 2500, 49 cm, 29. 7.2005). A co ile masz te skórcze? Monika
 
reklama
hej!!
Kolorowa Kredko przystawiaj małego do cyca jak najczęściej!! Ja na początek też miałam problemy i nawet dokarmiałam butlą a teraz mały na cyca tak się rzuca że hej!! Sprawdzaj wagę małego to bedziesz wiedziała czy się najada. Mój czasem co godzinę a czasem co trzy cyca ciągnie. Moje4 maleństwo do tego bardzo ulewa i je tak łapczywie że nawet mi się krztusi.
Gaga ja rozwarcie na 4 palce miałam prawie bez bólu, tylko regularne co 5 - 7 minut.
Słyszałyście coś o żelu kminkowym do masowania brzusia?
Pozdrawiam

 
Anecik mój maluszek tez strasznie łapczywy i krztusi sie bo taki zarłok...moze na te bóle brzusia pij herbatke z hippa dla karmiących piersią ja jeszcze dodatkowo pije plantex po jedzeniu (tj dla dzieci ale karmiacymn tez to polecają) i na razie odpukac nic sie nie dzieje
Kredka gratulacje tak dzielnego małego mężczyzny
 
KREDKA super że już jesteście w domku i Tymcio na silnego faceta rośnie ;)

moje skurcze są tak ja wiem co około 10min, ale są słabe, przechodzi mnie taka fala bólu dwusekundowa, lekarz mnie dziś badał i w badaniu jest zero gotowości porodowej, czop mi nie odszedł i nie mam rozwarcia, nie wiem czy te skórcze się rozkręcą czy zaraz mni przejdą, podsycamy je z mężem jak możemy ;), oprócz tego cały czas staram się chodzić no i cieplutka kąpiel, no zobaczymy
 
Anika,co do czopa to nie wiem,a z tym terminem to mi teraz namieszali,bo dziś doktor po dogłębnej analizie(ostatnie miesiączki,długości cyklów i Bóg wie czego jeszcze)doszedł do wniosku,że prawidłowo termin powinnam mieć na 20-go ::)
A,że do tygodnia jak nic się nie dzieje można czekać,to wyszedł 27.Już jestem tak zakręcona,ze nie wiem,kogo się w końcu słuchać,alew póki mnie nic nie boli ani nie mam żadnych dziwnych plamień,to czekam i mam nadziję,że natura jednak będzie łaskawsza i szybciej przytulę maluszka.
 
ale jazda dziewuszki :-[... tak to juz jest z dziećmi.... Moj syn ma swinkę!! Bogu dzieki, ze zachorował w Supraslu i nie miałam bezposredniego styku z infekcją - nie chorowałam i Witek mógłby sie odemnie nabrac jakbym to złapała. Przybita jestem, bo ma dwa tygodnie kwarantanny i brata dopiero po tym czasie będzie mógł zobaczyc.... :-[ :-[ :-[ Bardzo bardzo mi smutno :-[
 
Żużaczku to szczęście w nieszczęściu!

Ja się trochę denerwuje bo z usg termin wychodził mi na 7.08 potem na 4.08, z wyliczeń 11.08 a dzięki Bogu mamy 16 i nic. Dlatego właśnie się denerwuje, ale gin powiedział mi ze najważniejsze jest ktg i jeżeli nic się tam nie dzieje to spokojnie możemy czekać, że to badanie jest ważniejsze niż usg bo oznacza że łożysko pracuje prawidłowo.
Mimo wszystko w czwartek najpierw zrobimy usg.
 
oj zuzaczek to ci Bogucha sprociaczył, no ale dobrze że nie w domku, bidok w wakacje będzie kwiczał sobie, ale pomyśl jakie będzie szlone i miłe powitanie po tak długim czasie

anika nic nie bój, u mnie też mówią że ktg najważniejsze, jak jest ok to nie ma co się denerwować, ana usg sprawdza ci ilość wód płodowych, rozumiem że w czwartek cię kładą do szpitala??? ja idę w piątek leżeć
ciekawe która z nas urodzi pierwsza

zuzaczek zaczynam już trzymac kciuki za ciebie, niech mężulo da znać co z wami będziemy czekać
 
reklama
REMIGIUSZ JUŻ JEST!!!!12.08.2005 godz. 12:20

hej!!Ja już jestem ze swoim synkiem w domku!!Wszysto ok. Cały poród trwał zaledwie 4 godzinki i mąż przeciąl pępowinkę.Remik to duży( 3600 i 55 cm), zdrowy chłopak(10 pkt).Jesteśmy szczęsliwi, a nasza córeczka zakochana w braciszku
 
Do góry