reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

sierpniowa mama

gaga o rany!!! Zatruła się czymś?????
Miziania dla Majki!!!!
nie mam pojęcia podejrzewali wirusa, ale 3 hefty + jedno żadkie głano i tyle, dzis jeszcze wzięli qpsztala na badania a nas puścili, pojęcia nie mam co to było, w karcie ma ostry niezyt żołądka, ale lekarka mówi że mogło to byc wirusowe, tylko z niewielkimi objawami żygańsko-sralnymi
 
reklama
Gaga - o rany :szok:
Dobrze, że juz w domu, żeby Maja szybko nadrobiła stracone dni :tak::tak:

Justyna - w 7 miesiącu nie leciałabym już, niektóre linie nie wpuszczają nawet na pokład - samochodem luz, ale samolotem to już nie :sorry2: Ale to też zależy jak ciąża przebiega :tak:

Zrobiłam już większkość zakupów dla malucha - niby tyle rzeczy mam a i tak kasa popłynęła :baffled:

Dach przecieka, zalało nam nawet parter :baffled:
 
hej !!!!

Anecik no chcielismy leciec do holandii bo autem tyle kilosów nie wydole na pewno ! Znajoma fotografka nas tak zaprasza a wiem ze potem to jeszcze ciężej będzie sie wybrać z dwójką dzieciarni :baffled: bardzo bym chciałą jechaćale mam stracha z drugiej strony :dry: zobacze co mi lekarz powie ale znającGo to tez mi wybije to z głowy :sorry2:
Agata no właśnie autem to daleko hmmm ale samolotem tez sie wacham :baffled:
nawet nie wiedziałąm ze to jakies problemy moga być dla niektóych linii lotniczych !



witam się
u nas łikend do d.u.p.y
w czwartek Majka zwymiotowała dosłownie 3 razy i wylądowaliśmy w szpitalu, jak to lekarka określiła - jest skrajnie odwodniona i za skraju zapaści :szok: po 3 żygnięciach, normalnie szok, fakt wygladała strasznie, była prawie przeźroczytsa
no ale kroplówa eklspresem i dzis juz w domku, ale te 5 dni w szpitalu brrrr
no i takie to mieliśmy wspólne łikednowanie, teraz czas odespać wszystko

oj ale Wam sie podziało !!! Majutek to chyba tak jak Liwcia ma wrażliwe jelitka i reszte i tak reaguje ! Liwia czasem jak ją przeziebienie bierze albo cos to ma biegunke i lekarka nam pow ze to moze taki miec urok ze będzie reagowac na wirusy nie wirusy własnie takimi problemami ! A Majuchna moze czymś sie struła ??? moze jakies lody albo cos !!! oj szybko te dzieci sie odwadniają Liwia tez wtedy tak szybko sie odwodniłaze byłam w szoku jak zajechaliśmy do szpitala a ona w ciągu dwóch godzin była nie do poznania i lałą sie przez ręce !!!
 
a ja dzis zlatana jak rex, w tym upale prawie dwie godziny latałam po riunach zamku i robiłąm zdjęcia na szczęście fajna para to jakoś szło :biggrin2: ale słońce mnie wykończyło !!!!

A moja Liwcia dzis przytula sie do brzucha i słucha uszkiem po czym z powagą mówi " mamusiu dzidziuś mi powiedział że juz chce wyjść Ty go musisz juz wyciągnąć " :-D no ale jej wytłumaczyłam że byłoby niedobrze jakby juz wyszedł i przejęta słuchała a potem klepie po brzuchu i mówi " to siedź tam " :-D
 
Marysia wczoraj mówi, że coś tak będzie dla jednego dzidziusia tylko co dostanie drugi :szok:
Czasami mam wrażenie że dzidziuś i Ania to dwie różne osoby dla niej :sorry2:
Ostatnio jakoś bardziej pozytywnie nastawiona jest do malucha tylko chce wszystko przymierzać i uważa, że co dla małej jest również dla niej :sorry2:
 
hej
Gaga zdrówka dla Majci...
Agata przekichane z tym dachem, ale powiem Ci że siostra mojego męża, która już od kilku dni mieszka w swoim nowo wybudowanym domu też ma problem z dachem bo im po tych ulewach też przecieka...
byłam dziś z Tomkiem u lekarza w związku z tymi wynikami krwi... pani doktor powiedziała że jestem panikara wyniki ma nie najgorsze dostał kwas foliowy i następną morfologie mamy zrobić z oznaczeniem jakiś wartości kwasochłonnych mamy częściej zmieniać klimat i tomek ma więcej pić....
 
no myślałam jak tam u Ciebie bo to tamte rejony !!! dobrze ze ok !!!
Oj niedaleko ode mnie szalała ta trąbka, w promieniu 5 km :baffled:. Teraz jak widzę ciemne chmury to... strach się bać.

Jakiś felerny był koniec zeszłego tygodnia...
u nas łikend do d.u.p.y
wylądowaliśmy w szpitalu
Jak Majka się czuje? Strasznie szybko się odwodniła :szok:. Niech wraca szybko do zdrowia :tak:.
 
Maria wczoraj zleciała z hulajnogi i porządnie rozwaliła sobie łokieć - przy jej ogromnej ruchliwości to pierwsze takie "poważne" uszkodzenie ciała :sorry2:

Dziwnie się czuję - mega głodna ale nie mogę się najeść :baffled:
 
reklama
Marysia wczoraj mówi, że coś tak będzie dla jednego dzidziusia tylko co dostanie drugi :szok:
Czasami mam wrażenie że dzidziuś i Ania to dwie różne osoby dla niej :sorry2:
Ostatnio jakoś bardziej pozytywnie nastawiona jest do malucha tylko chce wszystko przymierzać i uważa, że co dla małej jest również dla niej :sorry2:
Zobaczysz, co będzie potem ;-). Najlepsze zabawki są Natalki. O, to był mój ciuszek, trzeba go zabrać.
U nas nie było problemu przed porodem z "rozdwojeniem jaźni" bo mówiliśmy, że w brzuszku jest dzidziuś i tak go tylko nazywaliśmy - bo nie wybraliśmy imienia (zrobiliśmy to - połowicznie- jak odeszły mi wody).
 
Do góry