reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2012

reklama
sopelek chyba ten film klątwa dał popalić. Ja też nie patrzyłam a jakieś dziwne sny miałąm. Dzieciątkiem się nie martw. Jak urodziłam syna, leżała ze mną na sali dziewczyna, której przynieśli córeczkę po usg główki i też wyszedł tętniak. Strasznie zaczęła płakać a lekarz uspakajał, że absolutnie nie należy się tym przejmować, bo wiele dzieciaczków rodzi się z tętniakami i one poprostu się wchłaniają czy zanikają (nie pamiętam już jak to ujął). Twoje dzieciątka mają jeszcze czas do wyjścia i z pewnością do tego czasu wszystko będzie dobrze. Jeśli lekarze tak spokojnie do tego podchodzą to znaczy, że rzeczywiście nie należy się tym przejmować, choć dla Nas może to strasznie brzmieć. Będzie dobrze i koniec!!!
katjusza dawaj ten numer! zaraz ja za Ciebie zadzwonie i nie będziesz miała wyjścia, albo Ci ustukam wizytę domową ;-)
 
Kochany Sopelku, dla pocieszenia powiem Ci, że wiele z nas dzisiaj źle spało i miało dziwaczne sny. Może coś jest na rzeczy w tej pogodowej aurze,bo rzeczywiście są średnie warunki atmosferyczne, które nie najlepiej na nas wpływają...

A czasem jest tak, że nazbiera się kilka rzeczy, które wpływają negatywnie na całe samopoczucie.

Myślę, że psychiczne nastawienie to klucz do sukcesu.Sama widzę, jak fatalnie się czuję, gdy złapią mnie złe myśli, niepokój, do tego fizycznie jest średnio. Psychika od razu wpływa na mój stan fizyczny.A gdy lekarka wczoraj mnie pocieszyła, powiedziała, że jest lepiej, poczułam się raźniej, lżej.Pomimo tego, że każdego dnia staram się wmawiać sobie, że będzie dobrze inaczej być nie może, to niestety nie zawsze się tak czuję.

Życzę Ci więc Sopelku powrotu optymizmu, Twój synek i córcia na pewno mają się dobrze i wszystko się dobrze potoczy. Głowa do góry :-)
 
Witam dziewczyny. Ja ostatnio z doskoku tutaj jestem bo mam straszny młyn w pracy. Gratuluję wszystkim udanych wizyt i cieszę się razem z Wami :-) JUż półmetek za nami. Oby szybko do finiszu zleciało :-)
 
MieMie sorki nie czytalam tamtego watku i stad te moje pytania.
Jukix gratuluje trzymam kciuki zeby tym razem wszystko dobrze, po twojej mysli sie ukladalo i zebys byla szczesliwa zonka
:-)
Sopelek wszystko bedzie dobrze,tak jak dziewczyny pisza,tetniaki sie wchlaniaja.Dusznosciami sie nie przejmuj.Wiem ze latwo pisac ale ja tez mam takie dni ze ledwo laze bo czuje jakis ucisk i mam wrazenie ze nie umiem normalnie oddychc.Teraz przepona jest ucisnieta ,zmniejsza sie pojemnosc pluc i stad te dusznosci.U mnie oprocz tego ,to zasluga nerwow.Dzis na szczescie mam dobry dzien prawie bez objawow.Hormony i nerwy troche sie uspokoily i cale szczescie.Moj dzidz wczoraj wiercil sie caly dzien a dzis jest cisza ,pewnie odsypia moj wczorajszy stres:baffled:
 
lody zaliczone :) dopiero do domu weszłam!
Kota nie upolowałam, ale w lecznicy dali mi antybiotyk, zrobiłam jeszcze podejście jedno i kotek przyszedł, bo były inne i pięknie z ręki zjadł mi kiełbaskę nafaszerowaną tabletką :)

A teraz będę leżeć, schodziłam się bardzo, wszędzie dzisiaj na pieszo :)
 
sopelku właśnie naczytałam się na temat torbieli u takich dzieciaczków i na jednym forum dwie kobietki miały ten sam problem co Ty
1 Jestem w 17 tygodniu ciąży dziś na badaniu Usg lekarz wykrył u mojego maleństwa torbiel splotu naczyniówkowego na główce.Powiedział,że zazwyczaj takie torbielki się wchłaniają,ale nie uspokoiło mnie to za bardzo.Czy wiecie może co może się stać jeśli się nie wchłoną?Co grozi mojemu dzidziusiowi? Jestem przerażona! Pomóżcie

i kolejna wiadomość miesiąc pózniej od tej kobietki:
Dziewczyny jeszcze raz Wam wszystkim dziękuję za wsparcie i słowa otuchy. Wczoraj byłam w końcu na USG -już dawno się tak nie denerwowałam przed badaniem lekarskim...Na szczęście okazało się ,że torbiel się wchłonęła !
Tak sobie pomyślałam,że lekarz mógł mi o niej nie mówić - oszczędził by mi zmartwień i stresu...Najważniejsze,że mój mały chłopczyk jest zdrowy i pod koniec maja będzie już z Nami. Pozdrawiam serdecznie!

wypowiedz po narodzinach dzidzi
-
Mały urodził się bez najmniejszego śladu torbielki! Szczerze mówiąc już na następnym USG lekarz nic nie widział,ale ja się i tak martwiłam,bo mógł nie zauważyć przecież!I tak na kolejnych badaniach wciąż o to pytałam,ale nie było już nic.Pan doktor powiedział,że to jest po prostu defekt kosmetyczny,a nie nic groźnego więc głowa do góry!

a to druga kobietka:
ubiegłym tygodniu na badaniach połówkowych dowiedziałam się tego samego co Ty - torbiel splotu naczyniówkowego komory lewej...7mm
frown.gif


Tak bardzo się boję. Czytałam, że jest szansa, by torbiel się wchłonęła przed ukończeniem IItrymestru. Mam nadzieję, że w moim przypadku tak będzie...

Pozdrawiam
smile.gif


i wypowiedz tydzien po-- więc jestem bardzo uradowana i przeszczęśliwa, bo okazało się, że torbiel zmniejszyła się w ciągu tygodnia (od poprzedniego badania usg) z 7mm do 4!!!
Poza tym uspokoiła mnie, mówiąc, że niepotrzebnie zostałam o niej poinformowana, tylko sie denerwowałam. Mała jest zdrowa, rozwija się normalnie
smile.gif

sopelku mam nadzieję, że Cie to uspokoi troszeczkę chociaż
 
Sopelek nie martw się...pomyśl sobie,że im więcej będziesz się uśmiechać to tym szybciej ta torbiel się wchłonie...Głowa do góry...dla Naszych dzieci...Wiem,że to łatwo powiedzieć,ale patrz jak tyle forumowych mam trzyma kciuki to musi być dobrze...nie ma innego wyjścia:tak:

Ja za to dzisiaj jestem po wizycie u ginki (bo USG mam osobno i ginke mam osobno)...Obejrzała wczorajsze USG i wysłała mnie za 2 tyg na echo serca płodu...Pytam się jej o dobrego lekarza...Ona do mnie:"takiego z najwyższej półki?", to odpowiadam,że tak....i podała mi nazwisko: wizyta 450zł:szok:
Mam jakieś przeczucie,że wszystko jest oki a to,że nie było wczoraj tych tętnic widać to wina tego,że Wiktoria jest mała i drobna jak mamusia i jeszcze do tego obróciła się pupą...No ale co zrobić,nie będę oszczędzać na tak ważnym badaniu.

Dziewczyny bardzo dziękuję za miłe słowa!!Każdej z osobna podziekowałam pod postem :). Co do tych skurczów brzucha i bólu hemoroidów pytałam się ginki i kazała nospę brać.Na szczęście nie mam krwi w kupie,więc nie ma potrzeby zażywać żadnych leków...
Co do "Klątwy" to nie wiem czemu mnie naszło na horror(ogólnie nie lubie i np.: dopiero niedawno "Ring" obejrzałam),ale po raz ostatni...

A słuchajcie zapomniałam Wam opowiedzieć jak mąż zareagował wczoraj (pewnie dlatego,że się z nim ściełam rano,ale już mi przysłał smsa,że mnie kocha i ile ma mi przelać kasy,żebym sobie coś na poprawę humorku kupiła:)) Mówię mu wczoraj,że dla księżniczki trzeba kucyka kupić,a on się mnie całkiem poważnie pyta ile taki kucyk kosztuje i żebym poszukała stajnie w okolicy ile biorą za miesięczne utrzymanie...:szok::szok::szok:
Ktoś mi męża podmienił...
 
Witajcie sierpniowki! Po przeczytaniu wszystkiego od rana stwierdzam,ze jednak nastroje hormonowe szaleja:D Pewnie nawet sobie nie zdajecie z tego sprawy,tak jak i ja,ale moj tz na bank by co innego powiedzial:)
Padam dzis na cycki od garaca chyba,bo slonce daje od rana a ciezarowce teraz ciezej...i te opuchniete lydki,masakra,czemu to tak musi byc?:mad:
Kakakarolina heh,nie zdziwil mie Twoj post.:p No i znalazlas cos fajnego? A Ty masz w ogole konto ebayowe? Ja z przesylka spokojnie pomoge,ale nawet jesli nie madz konta a mozesz placic przez paypal to mysle ze tez chyba moglabym pomoc.Jak cos znajdziesz to daj znac.
Laski czy wiedzialyscie ze plamki ospy wietrznej wychdza nawet w buzi???!!!!Ja nie mialam pojecia i Remis mnie niezle wystraszyl.
 
reklama
LeRemi mój syn ospę wietrzną przechodził rok temu i miał nawet na ogonie i worku... Naliczyliśmy ich chyba w najgorszej fazie z 500...
 
Do góry