reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpień 2012

Witam się wieczornie :-)


dzięki kochana za pamięć :-) na wizycie wszystko ok, dzidziuś rośnie jak na drożdżach :-) zwinął się w kłębek i nici z potwierdzania płci ;-)



Olga, zazdroszczę takiego podejścia, ja nie potrafię. Mój lekarz tez jest ostrożny, no i niestety cały czas cos się dzieje, jak nie plamienie, krwawienie to szalejąca tarczyca, teraz stawiająca się macica, tona leków. Myślę, że jak się już ma swoje pociechy, to w kolejnej ciąży człowiek nawet nie ma czasu się nazbyt zastanawiać bo musi zap... jak mały samochodzik cały dzień:-) Co do plastiku, każdemu się zdarzą albo zdarzyły takie sytuacje i jesteś wspaniała matką pamiętaj:tak: Moja teściowa jak mój maż był mały cały czas pracowała, miała ciągi dyżurów w szpitalu po 4 dni i raz mój maż jako 4 latek zjadł całe opakowanie babci tabletek na serce, pojechali na płukanie żołądka a tu się okazało, że dziecko ma jeszcze od 2 dni złamaną rękę, ale nic się nie przyznawał tylko się bawił:tak:, a babcia która się nimi zajmowała nie zauważyła.

Biedna jesteś z tymi lekami :-( ale czego się nie robi dla maluszka :-)

a z mężem i tymi tabletkami to niezły hardcore i jakiś mały twardziel :-D dwa dni ze złamaną ręką i nawet się nie poskarżyć, nieźle :-)

I miałam Wam poodpisywac i już nie pamiętam co...Dziewczyny Wy też jesteście takie półprzytomne?? Ja sie czuję jak okropnie z tym roztargnieniem:dzisiaj podając adres w mailu,przez 5 minut się zastanawiałam na jakiej ulicy mieszkam...Jakaś masakra :-:)-(

Też tak mam :tak: wczoraj weszłam do przychodni i zapomniałam jak się nazywa mój gin, który prowadzi mi ciąże :szok: rejestratorka musiała mi mówić nazwiska i dopieor jej powiedziałam który to :-D

Witam wszystkie przyszłe sierpniowe Mamusie:) Jestem tu od kilku dni, ale dopiero znalazłam chwilkę, aby się pojawić i o sobie napisać. Mam termin na 28.08 :)
RatinaZ - ja też chodzę taka roztargniona, czasem zdaje mi się, że głowę mam gdzieś w chmurach :)

Witaj i gratulacje :-)
 
reklama
wlaczajac sie pod temat zwierzat- rowniez mam w domu kota- persa- do stycznia byl z nami drugio ale juz jest niestety za Teczowym Mostem:(jak bylam w ciazy wszyscy mowili mi oddaj koty, zrobia krzywde dziecku itp...i co? jeden pilnowal cale noce jego lozeczko nie opuszczajac jego pokoju, drugi go poprostu olal. teraz olewajacy sam przychodzi sie miziac a ja ucze mojego syna ze nie wolno robic krzywdy zwierzetom..nauczylam go np ze nie wolno budzic kota jak spi i bardzo ladnie to zalapal- podchodzi do niego tylko jak jest aktywny
a babka ziemniaczana-mmmm pychota:D nadziewana miesem mielonym jeszcze lepsza:D podstawowe danie u mnie w domu razem z plackami ziemniaczanymi:D Exotic- a gdzie kupilas te paski..?w aptece mozna je dostac?no i jak test wyszedl?:):biggrin2:
 
tak kupisz w aptece napewno ja zamawialam na angielskim ebayu ;) wyszlo ph 6 ale nie wiem jak to interpretowac nic nie moge znalezc w internecie na ten temat hehe ;)
 
no jak o zwierzakach to ja też musze napisać; obecnie mam królika i psa (ze schroniska) i wcale się nie obawiam jak to będzie jak dzidziuś się pojawi, będzie dobrze :tak:
najgorzej wkurza mnie taki obrazek: idę z psem (bez smyczy bo w lesie), pies bardzo "pro ludzki i pro dzieciaty" idzie tata z dzieckiem i to dziecko w panice na widok psa biegnie na ręce do taty -jak dla mnie to wina rodziców bo wychowują w przekonaniu, że każdy pies gryzie i należy się go bać :wściekła/y: ja jestem za rozsądkiem w tej kwestii, nie twierdze,że dziecko ma lecieć z wyciągnietą rączką to obcego psa, ale nie przesadzajmy na litość...
 
u mnie wdomu zawsze byly zwierzeta- i do dzis mi zostalo ze do kazdego zwierzecia obcego podchpdze i chce glaskac:-D jakos zaden mnie jeszcze nie ugryzl, ale moze one czuja moja sympatie do nich?:-D
 
czesc Mamuśki:) Witam w środowy poranek) jakie na dzis plany macie? a na forum na całego temat zwierząt:) u nas tez od zawsze w domu były zwierzeta. Obecnie mamy psa ala jamniczek i wabi się przewrotnie 'Melon", i kota-dachowca 'Edwarda', I jak wiekszosc z Was uważam ze dobrze jak w domu w którym sa dzieci są takze zwierzęta:) ale oczywiscie wszystkow granicach rozsadku:)
 
Dzisiejszy dzień zapowiada się bardzo leniwie, mam wolne na uczelni, więc nie muszę się nigdzie ruszać z domu :) Zrobię dzisiaj wiosenne porządki w szafie z ubraniami i butami. Później skocze do bibliotek i wypożyczę jakąś ciekawą książkę, przy okazji do Careefour'a bo mam po drodze, a dziś wchodzi nowa gazetka. Mmmm... czerwone winogrona na promocji :D
 
witajcie,
jakby co to nie zapominajcie o mnie ale nie mam nastroju udzielac się publicznie.. sprawa z Najstarszym nadal trwa, nie wrócił nadal do domu i się nie zapowiada a wszyscy na około mnie oskarzają ze to moja wina...
jestem wykonczona psychicznie!!! a to ja zawsze jestem na bacznosc..

MOja Alicja od poniedziałku poszła do przedszkola mój kochany 2,5latek stal się przedszkolaczkiem:-) tylko ze nic nie je i nic nie pije... płacze tylko jak ma się rozstawac z starszą siostrą.....

wróce na pewno do Was ale potrzebuje czasu...pozdrawiam serdecznie
pa
 
reklama
dorotak a masz zamiar do końca ciąży pracować jak się będziesz dobrze czuć czy planujesz jakieś wcześniejsze zwolnionko???
RatinaZ ciężko jest oddać pieska lub kotka jak się ma je kilka lat to też członek rodziny prawie jak własne dziecko,ja mam małego pieska ale zawsze ze mną spała i niestety teraz jesteśmy na etapie odstawiania od łóżka bo nie chcę,żeby latał po łóżku jak dziecko będzie wiadomo wszędzie pełno włosów no i nóżki nie za czyste na pościel. Na szczęście nie ma nic przeciwko małym dzieciom jedyny jej feler,że może zalizać takiego maluch który nie ucieka;)

k8libby mi się marzy taki dom na uboczu oczywiście z miarę dobrą komunikacją w okolicy,żeby znajomi mogli do mnie dojechać ale czy w momencie kiedy dzieci-szkoła,ja i mój K -praca to chyba za daleka droga -miejsce tylko do spania ale tak jak piszesz na emeryturze z wnukami -super:) Sliczne kociaczki:*
celinka83 wygoń tą chorobę z domu-okna na rozcież i sio:) Zdrowiej kochana wiosna idzie szkoda dnia na chorowanie. A synek widać taki etap-że wszystko jest na NIE.Wyrośnie z tego:)
Exotic87 to,żeś wybujała swoje maleństwo na dyskotece przez te 25 minut pewnie równo z tobą zasnęło;) Powodzenia na wizycie może ci dziś zrobią USG i ci powiedzą płeć i nie będziesz już papierków potrzebować:)Trzymam kciuki&&&
cornelka taka wstydliwa-to może dziewczynka??? Najważniejsze,że zdrowe:)
agos3009 kożytaj z wolnego ile wlezie ja dziś też w planach zakupy w Carrefour też na winogronka mam chęć i truskawki za mną chodzą:)
sempe jeszcze kilka dni i się przyzwyczai tak znajdzie nowe koleżanki i zobaczysz ,że w sobotę będzie płakać ,że chce do przedszkola iść:)

Miłego słonecznego dnia dziewczyny i leniwego na ile się da:)
 
Do góry