reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2012

RatinaZ mam specjalny krem do biustu w ciąży przeciw rozstępom, nawet taki z droższych bo dostałam w prezencie od szwagierki. Nie podejrzewam aby te kremy coś dawały, bo mi najwyraźniej nic nie dają.
 
reklama
RatinaZ mam specjalny krem do biustu w ciąży przeciw rozstępom, nawet taki z droższych bo dostałam w prezencie od szwagierki. Nie podejrzewam aby te kremy coś dawały, bo mi najwyraźniej nic nie dają.

To lipa...to nie wiem co Ci poradzić...Ja narazie nie mam tego problemu,ale mam schize na to żeby nie mieć więcej rozstępów niż mam...wogóle mam schize,że moje ciało ma wyglądac tak jak wyglądało...i nie ma dyskusji...
 
Marta81 ja stosuje kremy od początku 4 miesiąca i ani pół rozstępu póki co. Wmasowuje dwa razy dziennie. Do biustu mam Mustellę, a do brzucha, bioder i ud stosuję na zmianę Pharmacerisa i Gerbera. Spróbuj robić również peeling chociaż raz w tygodniu.
 
Kruszki współczuje włamania!!! Ale tak jak Ratina pisała najważniejsze że nikomu nic się nie stało. Chyba rzeczywiście musicie zainwestować w jakiś alarm. Ale strasznie to wkurzające jest!! Trzymaj się dzielnie i nie denerwuj.

Mart mnie też się zaczęły pojawiać rozstępy na piersiach :-( nie są jakieś duże bo właściwie to pojedyncze kreski po jednej na każdej piersi. Tylko że u mnie nie są od spodu tylko biegną od brodawki do środka :-( więc bardziej widoczne. Smaruje oczywiście kremem na rozstępy i staram się je masować szczególnie w kąpieli żeby trochę bardziej elastyczna skóra była. Ale nie wiem czy uda mi się coś z nimi zrobić. Dobrze że na brzuchu nic nie mam. Chociaż jeszcze nie jest taki wielki więc do 9 miesiąca wszystko może się zdarzyć :-(

U mnie dość leniwa niedziela. Na obiad miałam kapuśniak z wczoraj i podgrzałam gołąbki ze słoiczka. Więc bez szaleństwa. Byliśmy też kupić farbę do pokoju. Muszę teraz poszukać jakiejś fajnej kapy na łóżko żeby mi kolorystycznie pasowała.
A jutro pierwszy dzień do pracy po 3 miesięcznym zwolnieniu!!!! Nie wiem jak ja się przestawię! Na szczęście to tylko parę godzin i raczej powinnam mieć luz więc mam nadzieję że nie będzie to dla mnie jakiś wielki szok.
 
Dzięki dziewczyny za porady rozstępowe. Na szczęście to biust, czyli część ciała oglądana raczej tylko przeze mnie i mojego TZ. Bardziej zależy mi na brzuchu, a tutaj narazie jest ok. Lecę do łazienki wmasować krem.

Miłego wieczoru
 
Kruszki biedna ty ,jak samopoczucie? Wspolczuje wlamania i nerwów:no: Mi kiedys tylko wlamali sie do garazu i rower ukradli a nerwow bylo ze hoho:no:

Mart nie chce straszyc ale mi rostepy zaczely sie robic w 3 trym :baffled: i to tak z dnia na dzien:no::wściekła/y::baffled:
Zakupy udane nawet zakupilam 2 pary balerin i jedne mokasyny ,koszulke ,spodnie ciazowe ( niestetybez przyniarki i na szczescie za duze:tak::-D jutro wymienie:tak:) i sweterek:tak: Michas nabyl w koncu adidaski i zabawke:happy2:itp na jakies czas spokój :tak:aaa i jeszcze mini balerinki rozowe w rozm 0 do 6 mies :tak: sobie beda lezaly na poleczce :tak::-)
 
Ostatnia edycja:
hello!
ja po pracowitym weekendzie... te bóle co miałam w brzuchu to chyba były skurcze z braku magnezu, no i jakiegoś takiego ogólnego przemęczenia, przytłoczenia różnymi sprawami które miałam do załatwienia... od 3 dni biorę magnez, i normalnie jak nowo narodzona, siły wróciły, najlepsze że mąż też zażywa i też mówi że musiało mu go brakować bo skurcze łydek miał no a teraz ma strasznego powera! sprząta ze mną, jak byłam w pracy to ugotował, posprzątał i dwa duże okna umył!! no szok :)

kruszki - lipa z tym włamaniem, współczuję!! :(
doti - masakra z tym twoim mężem... ale ja wiem że czasem z pewnymi rzeczami nie da się nic zrobić... też mam czasem poważną "akcję" i nie udaje się zapobiec kolejnej podobnej... facetom się czasem nie wytłumaczy - tylko tym gadaniem i wykładaniem swoich racji pogarsza się konflikt, choć ja ciągle próbuję...

co do cen za badania, gdybym ja miała tyle płacić co niektóre z Was to bym musiała chyba nie jeść. Fajnie Wam pisać że na badania dla dziecka się zawsze kasa znajdzie... 100zł co 3 tygodnie i kilka razy po 300 jeszcze plus witaminy za 70zł... w życiu, nie wiem ci bym zrobiła gdybym tyle miała wydać... nie szkoda Wam tych 70zł na witaminy? to samo można zastąpić za 20-30zł miesięcznie, pisałam kilka razy, po co kupować witaminy z DHA jak za 10zł jest 60 kaps oleju lnianego czy z wiesiołka czy ogórecznika czy zwykłe omega-3, kwas foliowy to nie kupuje się Foliku za 8zł na miesiąc tylko za 20zł 250 tabl i jest na całą ciążę i czas karmienia... jak się ma dużo kasy to jeszcze rozumiem, ale wydawać ostatni grosz na centrum materna z dha to naprawdę marnotrawstwo :(

rozstępy na piersiach miałam, właśnie takie fioletowe od spodu, ale potem zeszły a przynajmniej nie widać ich... ja się tam rozstępami nie przejmuję póki nie są na całym ciele i nie straszą, na tyłku mam ale tam mam zwykle coś ubrane, nikt moich gołych pośladków nie ogląda, mam też trochę na plecach ale co tam. Choć zbyt dużo skóry na brzuchu by mnie już trochę dołowało, doti współczuję...


mam nadzieję że od jutra po tym magnezie będzie zupełnie inne życie :) po raz ostatni idę do pracy w tygodniu (pon i wt po 5 godzin wieczorem), potem jeszcze dwie soboty - jedna 6 godzin i jedna 4, i... koniec roboty :) wtedy już będzie wiosna, spacery, zabawy i socjalizacja szczeniąt, treningi z psami, gotowanko pysznego jedzonka, generalne porządki, lato, wyjazd nad morze, no żyć nie umierać :))) dobre czasy idą, tak czuję :)))
 
Ostatnia edycja:
Kochane na rozstępy nie ma rady jak dla mnie dla czystego sumienia lepiej smarować ale jak się ma do tego skłonności to żadna siła nie pomoże -potem będziemy się tym martwić.
Co do skrótów to spotkałam się z tym ,że dziewczyny pisały pierwszą literę swojego partnera i stąd K lub M się pojawiało a TZ bardzo mi się podoba:))
Olga RaQ ja przyznaję bez bicia że wcześniej nie czytałam tego jak pisałaś o witaminach farmaceutką jesteś to bym co zaufała a sama to wolalam brać to co pisze,że dla kobiet w ciąży bo daje mi pewność co do ilości odpowiednich witamin właśnie dla naszych potrzeb . Dobrze,że cię mamy to skorzystam na pewno nie raz przy kolkach zatwardzeniach i innych dolegliwościach z dzieckiem;)
Ja już zmykam spać bo jutro rano mam USG trzymajcie kciuki żeby po 1 było wszystko dobrze i zdrowy bobas a po 2 może poznam płeć&&&&



 
Marcia, powodzenia w pracy, zabłyśniesz brzuszkiem:-)
Olga, no magnez to samo dobro. Ja kupuje prenatal classic 30 zl 90 tabletek więc na 3 m-ce, nie uważam, że to drogo. A co do lekarzy, no wiesz myślę, że to kwestia priorytetów szczególnie jak się ma problemy czy jakieś przejścia za sobą. My musimy pożyczać, kombinować, oszczędzać, nie kupuje nic oprócz leków i wydatków na lekarzy. Pies przeszedł na tańszą karmę. Edno na kasę chorych wizyta za 4 m-c więc chyba nie mam wyboru, tak samo lekarz gin musi być ten a nie inny, bo tylko on się zna na moim problemie. Mi pomagają rodzice, rodzina bo sami nie dalibyśmy rady, ale jakbym nie miała takiego zaplecza sprzedałabym samochód, wzięła kredyt.
 
reklama
Kurcze jak byłam w aptece i poprosiłam żeby mi pani pokazała wszystkie witaminy jakie ma dla kobiet w ciąży, to wyciągnęła z 5 albo 6 pudełek, najróżniejszych, i wszystkie były między 60 a 80zł na miesiąc. dlatego wzięłam centrum za 70, bo to mi przepisała moja gin. Wcześniej nie brałam, ale morfologia mi spada więc już się nie będę opierać i upierać żeby nie brać. Muszę poszukać tańszych. Choć największym odciążeniem będzie dla mnie odstawienie duphastonu. Asia dokładnie tak jak piszesz, nie wydaję 300zl na USG dla przyjemności, muszę zrobić echo serca, straciłam ciążę bo dziecko miało najprawdopodobniej wadę serca, z NFZ i tak nie dostanę skierowania na takie badanie, bo nie ma teraz bezpośrednio wskazania, ale dla mnie jest, więc idę prywatnie. A tyle to kosztuje i nie mam wyboru. To kwestia sytuacji. Mam debet na koncie zrobiony na 8tysi, nie wiem czy wyjdę z tego za rok. Ale ciąża najważniejsza.
 
Do góry