cześć dziewczyny !! dziękuję, za miłe słowa, tak jak
Aia pisała mam nadzieję, że faktycznie piorun nie trafia dwa razy w jedno drzewo, bo z naszym szczęściem, to w totka wygrać powinniśmy
u nas też -16, samochód mamy unieruchomiony od tygodnia, mąż pożyczył prostownik, to może popołudniu pojedziemy na jakieś wydawanie kasy
a co to tej historii z Madzią, najbardziej mi żal oczywiście oprócz małej Madzi, tego młodego męża, co on musi teraz czuć to jest niewyobrażalne :-( ktoś pisał o tym jak w robocie wytrzymujemy, ja pracuję z ludźmi to mi niewyobrażalnie szybko czas leci, ledwo przyjdę, a już 13, obejrzę się i już wychodzimy
im więcej mam do roboty, tym lepiej się czuję
lekarka tez mi już proponowała l4, ale zastępstwo mam dopiero 1.04, więc do tego czasu poczekam, oczywiście jak będę się dobrze czuć ;-)