Witajcie, ja dziś też jestem zombie, nie spałam dużo bo mnie męczył ten cycek w nawale, do tego jak spałam to jakieś koszmary i nie spanie ale czuwanie. Wzięłam w pracy na te dni "wolne" i kończę przygotowania do świąt. W pt Ula jedzie do moich rodziców, a ja będę wszytko szykować. Nie mam czasu i słiły na jazdę po sklepach więc sobie większość zrobiłam w Almie przez internet, są teraz takie przeceny na święta, że masło, czy sery, jak bakalie są tańsze niż w Realu czy Tesco o 2, 3 zl Jak M wróci muszę po zapasy jedzeniowe dla Uli pojechać, jeszcze tulipany, bukszpany ale to rano na giełdzie.
Aia, no ja tak nie mam, wiem, że może to nienormalne ale jak przychodziłam z kancelarii to ja muszę wcześniej posprzątać. Na szczęście Ula jak przychodziłam miała porę drzemki to ja sprzątałam po mojej mamie albo M, obiad gotowałam. Mama jest najukochańsza na świecie ale stety/niesety nie jest taką pedanktką jak ja więc oczywiście po niej poprawiałam. Zresztą nie po to jest żeby mi sprzątać tylko Ulcią się zajmować. Z racji tego, że moje dziecko chodzi spać później niż ja to wszytko muszę ogarniać rano ale na. dziś razem parsowałyśmy, ona wspindrała się w łóżeczku, a ja obok,a ciuchy przed prasowaniem dawałam jej do tarmoszenia.
Katjusza, u nas to chyba jednak prywatne kiedyś, a ile kosztuje w ogóle w Krakowie państwowe?
dzag, ja się tak nie roztkliwiam, co z oczy to z serca.
weronka, no gdzie Ty masz tą piękną pogodę, u nas brzydko strasznie
Mam nadzieję, że Kubuś i Agnieszka już są na sali pooperacyjnej.
irisson, w w co ją ugryzła?;-)
Aia, no ja tak nie mam, wiem, że może to nienormalne ale jak przychodziłam z kancelarii to ja muszę wcześniej posprzątać. Na szczęście Ula jak przychodziłam miała porę drzemki to ja sprzątałam po mojej mamie albo M, obiad gotowałam. Mama jest najukochańsza na świecie ale stety/niesety nie jest taką pedanktką jak ja więc oczywiście po niej poprawiałam. Zresztą nie po to jest żeby mi sprzątać tylko Ulcią się zajmować. Z racji tego, że moje dziecko chodzi spać później niż ja to wszytko muszę ogarniać rano ale na. dziś razem parsowałyśmy, ona wspindrała się w łóżeczku, a ja obok,a ciuchy przed prasowaniem dawałam jej do tarmoszenia.
Katjusza, u nas to chyba jednak prywatne kiedyś, a ile kosztuje w ogóle w Krakowie państwowe?
dzag, ja się tak nie roztkliwiam, co z oczy to z serca.
weronka, no gdzie Ty masz tą piękną pogodę, u nas brzydko strasznie
Mam nadzieję, że Kubuś i Agnieszka już są na sali pooperacyjnej.
irisson, w w co ją ugryzła?;-)