reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2012

Malinka zakupy super, wydałam kupę kasy ja na siebie, bo 5stów poszło, ale wyglądam godnie :tak:

byłam na wypełnieniu dokumentów do zatrudnienia, moja umowa się tworzy, dostane jeszcze jakieś dodatki za dojazd, ogólnie spokój cisza, czas leniwie się ciągną, żadnych nerwowych ruchów, strachów, oj jakie to inne niż moja poprzednia praca :-D bardzo dobre wrażenie wszystko na mnie zrobiło :tak:

a przed chwilą byłam wyrejestrować się w urzędzie pracy, hahaha tam to jest matrix, ja pierdziele, kompletnie odrealnione miejsce :no: gadałam z doradcą zawodowym, bo chciała żebym jej jakieś ankiety powypełniała, to mówiła, że mam szczęście, że robotę znalazłam, bo dla mnie z moim wykształceniem, doświadczeniem, nie ma kompletnie nic, nawet na staż nie miałaby mnie gdzie wysłać :szok: ludzi cały czas pełen korytarz, strasznie przygnębiające miejsce :no:
 
reklama
gosia ja też mam ten problem,co prawda Lenka budzi się zwykle 2-3 razy w nocy na jedzenie (czasem i 5 razy):confused2: ale zauważyłam,że cyc zaczął robić za smoczek. Zaczyna mnie to karmienie szczerze mówiąc irytować, nie mam żadnej alternatywy,karmię bo muszę :no: Nie mogę wyjść wieczorem z domu bo muszę ją nakarmić przed snem. W nocy tylko ja do niej wstaje bo i tak M ją niczym nie uspokoi. Rano do pracy wstaje dokładnie jak to określiłaś ZOMBIE. Jestem zła,że nie uczyłam pic jej z butki od początku,każdy mi mówił żebym nie dawała butelki bo nie będzie chciała cyca :no: Teraz mi mówią żebym już odstawiła bo niedługo anemia mnie wykończy tylko jak mam to zrobić???? Ahhh to się wyżaliłam :)
 
gosia, asia, ja niby dawałam butlę od początku ale dziś jak wyjdę na zajęcia M ma podać wieczorem butelkę zamiast cyca i mam pewne obawy...bo zawsze dostawala w tej butli moje mleko, a teraz mm, zobaczymy. Ja karmię w nocy zazwyczaj raz, nad ranem dostaje już mm z kaszką i koło 17 raz, potem kaszka na mm o 20 no i raz w nocy ale to jest tak zmienne, ma tak dwa dni potem znów je 3 razy w nocy.

gosia, w Wy czemu nie używaliście od początku smoczka? Moja smoczka już prawie zarzuciła, często jej daje to wypluwa i zasypia bez, w samochodzie lubi pociamkać czy na spacerze, ale jak zapomnę jedzie bez.
No siły dziewczyny!!! Ja mam spokój w nocy,a le do 22, 23 się razem bujamy:no: Wiosna idzie musi być lepiej, ja też chce już przestać karmić i dostać ten okres!!!
 
ja próbowałam smoczka już w spzitalu wpychać, ale sie nie dało, smoczek mam cały czas i próbuje codziennie ale to już chyba bez sensu :/ on go pogryzue chwile dla zabawy i wyrzuca jak sie znudzi. Dałam mu przed chwilą borówki z jabłkiem i sie krzywił i aż trząsł z obrzydzenia. Więc mu wymieszałam z jogurtem greckim i zjadł. Tylko dopiero potem popatrzyłam że grecki to ma niewiele wspólnego z naturalnym, bo śmietana tam nawet jest... mam nadzieje ze nic dziecki nie bedzie :/
 
moja juz cycem wybrzydza, od kąd ma stałe posiłki i sie martwię, bo chcę ją karmić jak najdłużej, bo przecież siedzę w domu, czasem na chama jej daję, ale to i tak nic nie daje
smoczka miała tylko tego z paczki szpitalnej nie używa, czasem podgryza jak ją swędzą dziąsła
najgorzej, bo moja nic nie pije, nawet zupke jej robię bez wody, kupy to mocno wypracowuje
 
Gosha, asia to ja tak jak Wy cycem uwiazana. Nigdzie wieczorem wyjsc nie mozna. Eh w sobote organizowalismy mojej przyjaciolce panienski i co? Poszlysmy na lekcje salsy a potem imprezka u mnie z dzieckiem za sciana, bo przeciez trzeba go bylo nakarmic przed spaniem. W dzien nie ma takiego problemu, bo obiadek zje i kaszke, jakies owoce. Z glodu nie umrze :-) ale te wieczory sa najgorsze. Ja wcale nie chce przestawac karmic bo i tak siedze w domu, ale wolny wieczor raz na jakis czas by sie przydal. I mozliwosc wypicia wiecej niz pol kieliszka wina :-)
 
Ja nawet łyka wina nie piłam od początku ciąży,boje się,że nagle będę musiała ją pokarmić i nie będę mogła. A carlo rossi różowe chodzi za mną od dawna :)
 
Asia8783, różowe Carlo Rossi to było pierwsze co sobie strzeliłam jak po trzech miesiącach karmienia piersią dostałam "chwilowy" szlaban. I wszystko się całkowicie zatrzymało. Musiałam znaleźć jakiś plus tej sytuacji, więc Carlo Rossi poszło w ruch :). Jak tak piszecie o tym karmieniu piersią to staję się wyrodną matką i cieszę się, że Tymek to butlowe dziecko :). Chociaż w sumie już dawno stwierdziłam, że widzę masę plusów takiego karmienia. Nie wiem, czy naprawdę to plusy, czy po prostu musiałam sobie tak umysł poprzestawiać, żeby się źle z tym nie czuć ;). Asia, jeszcze będziesz tęskniła za czasami bez @ :D. Delektuj się chwilą. Ja chyba mam jakiś ZNP, bo dzisiaj się popłakałam nad cielęciną :/. Kupiłam dla Tymka kawałek cielęciny. Sama nie jem takich bajerów, no ale zdrowa i w ogóle - więc Tymkowi kupiłam. Jak w domu przeczytałam "wiek ubicia: 8 miesięcy) to się popłakałam. Taki dzidziuś, trochę młodszy niż mój... Zabity tylko po to, żeby 9-miesięczny Tymek mógł go zjeść... Boshe :( To zdecydowanie ZNP...
 
reklama
hej babeczki, melduję się po wykańczającym weekendzie, zdaje się że przytrafiła nam się trzydniówka, wczoraj i przedwczoraj w nocy termometr skakał do 39.7 :no:
to nasz pierwszy raz z gorączką i byliśmy nieźle spanikowani, dziś lekarz nic mądrego nie powiedział, mamy zbijać temperaturę dalej i jakby co pojawić się jutro albo pojutrze. dziś już gorączki jako takiej nie bylo, stan podgorączkowy raczej, tylko toliśkę wysypało na głowie, szyi, za uszami, na brzuszku, pod brzuszkiem i na klatce piersiowej. więc może to ta trzydniówka właśnie. poza tym pogodna i chętna do zabawy jak zwykle, oprócz lekko dokuczających dziąseł i marudności wksutek nocnych pobudek na nurofen... całe szczęscie tomek urlop ma, chociaż we dwoje raźniej się snuć jak zombie :baffled:
super że kubuś agnieszki już po operacji! cały dzień o nich myślałam dziś, uff :)
 
Do góry