reklama
Dobrze, że nie mam parapetów...
karolina, ja mam na prawdę dobre dziecko i grzeczna ale dziś miałam kryzys. Normalnie podchodzę do tych jej wybryków ze śmiechem, mój M zawsze jest wyluzowany i nic go nie rusza, on taki jak Ty chyba;-)
Nic teraz śpi i czekam, aż wstanie i już mi tęskno
gosia, no wiem, że będzie ciężko o ile się uda, ale każdy ma gorsze momenty.
karolina, ja mam na prawdę dobre dziecko i grzeczna ale dziś miałam kryzys. Normalnie podchodzę do tych jej wybryków ze śmiechem, mój M zawsze jest wyluzowany i nic go nie rusza, on taki jak Ty chyba;-)
Nic teraz śpi i czekam, aż wstanie i już mi tęskno
gosia, no wiem, że będzie ciężko o ile się uda, ale każdy ma gorsze momenty.
haha Gosia no jest masakra, jak wymiotowałam w ciąży, to Laura stała obok i te same dźwięki wydawała a najgorzej było jak ją odpieluchowywałam, a Nina na cycu teraz jest luksus, sama się załatwi, wytrze, ubierze, zje, z parapetu zejdzie
Karolina ja kupuję najtańszą szczotkę i wywalam co miesiąc, nie mam gdzie jej schować, ale jak zamiesza to odkłada na miejsce i spokój jest
Karolina ja kupuję najtańszą szczotkę i wywalam co miesiąc, nie mam gdzie jej schować, ale jak zamiesza to odkłada na miejsce i spokój jest
Mart81
Fanka BB :)
Ja tylko na chwilę. Nadaje z pracy. Chyba ostatnio wykrakałam sobie i Stasiek ma początki jakiegoś kataru. W ogóle nie chce nic prawie jeść od kilku dni, więc podejrzewam że poza normalnym buntem jedzeniowym, organizm walczy z jakimś przeziębieniem. Dzisiaj o 4 rano już miał zatkany nos i było wyciąganie fridą, cykr, wrzask, koty przybiegły mu na ratunek :-). Ja z mega okresem od wczoraj, na tabsach przeciwbólowych bo łażę zgięta w pół. Mama tylko nadzieję, że ma dobrą odporność i zwalczy w zarodku, albo szybko katar pogoni precz. Z jedzeniem jest loteria. Ciągle porcje kaszki lub zupy lądują w śmietniku. Mleka mi strasznie dużo schodzi, bo jak zrobię kaszkę z 6 miarek i nie zje, to robię mleko z 6 miarek. Jak nie wypije, to po 2 godzinach wylewam, i robię kolejne, jak np. mu się zachce za jakiś czas. Nie znam dnia ani godziny. Wczoraj zjadł zupę i nawet całe owoce, co mu się nie zdarzyło od 3 tygodni. Ale na noc kaszki już nie, tylko cienkie mleko po kąpieli.
Martwi mnie to bo jedziemy na Święta do teściów, i z marudem zakatarzonym to mi się w ogóle nie uśmiecha, pakowanie, jazda i powrót.
Szczotek do kibla nie nawidzę, obrzydliwe urządzenie. Mamy 3 kibelki w domu i nawet mieliśmy z TZ plan, żeby nie mieć w domu żadnej. Ale w końcu jedną kupiłam, taką dyżurną. Fuj. Nienawidzę tego przedmiotu.
Choć wbrew pozorom więcej bakterii jest na klawiaturze komputera, włączniku światła, klamce czy telefonie komórkowym. Bo kibel się desynfekuje i szoruje, a powyższych nie, albo bardzo okazjonalnie.
No i dzisiaj mamy 7 miesięcy :-)
Martwi mnie to bo jedziemy na Święta do teściów, i z marudem zakatarzonym to mi się w ogóle nie uśmiecha, pakowanie, jazda i powrót.
Szczotek do kibla nie nawidzę, obrzydliwe urządzenie. Mamy 3 kibelki w domu i nawet mieliśmy z TZ plan, żeby nie mieć w domu żadnej. Ale w końcu jedną kupiłam, taką dyżurną. Fuj. Nienawidzę tego przedmiotu.
Choć wbrew pozorom więcej bakterii jest na klawiaturze komputera, włączniku światła, klamce czy telefonie komórkowym. Bo kibel się desynfekuje i szoruje, a powyższych nie, albo bardzo okazjonalnie.
No i dzisiaj mamy 7 miesięcy :-)
marcia331
Fanka BB :)
Ble ja tez szczotki do kibla nienawidze. Mam nadzieje ze Tymek bedzie sie trzymal od niej z dala.
Eh no macie racje, ze teraz jak dzieci mobilne to wiele rzeczy sie komplikuje. Zawsze sie wsciekam jak mi Tymek sie wygina z pupa cala brudna od kupy. A zakladanie pieluchy czy ubieranie to masakra. Ciekawe kiedy przyjdzie czas ze zechce wspolpracowac.
Mart duzo zdrowka dla Stasia!!!! U nas katar juz tylko po spaniu i troche kaszlu nad ranem, ale ogolnie udalo nam sie szybko opanowac kryzys czego i Wam zycze.
No i mamy powtorzony sukces. Tymek znowu usnal bez cyca. Troche sie buntuje i musze z nim byc i glaskac i szeptac cssiii. Ale to daje nadzieje. M. tez usnal. Ja tez powinnam sie polozyc bo tez umieram z powodu @ ktora w koncu dzisiaj przyszla. Ale jak wiem ze ten moj urwis zaraz wstanie to nawet nie chce mi sie klasc.
Edit: brzuch mnie boli i mysle sobie ze do d... ten apap (zawsze nurofen lykalam przy @) bo nic nie przestaje. Poszlam do kuchni zrobic sobie herbate, patrze a tam moj apap lezy i czeka az go wezme!!!! Niech mnie ktos zastrzeli ;-)
Eh no macie racje, ze teraz jak dzieci mobilne to wiele rzeczy sie komplikuje. Zawsze sie wsciekam jak mi Tymek sie wygina z pupa cala brudna od kupy. A zakladanie pieluchy czy ubieranie to masakra. Ciekawe kiedy przyjdzie czas ze zechce wspolpracowac.
Mart duzo zdrowka dla Stasia!!!! U nas katar juz tylko po spaniu i troche kaszlu nad ranem, ale ogolnie udalo nam sie szybko opanowac kryzys czego i Wam zycze.
No i mamy powtorzony sukces. Tymek znowu usnal bez cyca. Troche sie buntuje i musze z nim byc i glaskac i szeptac cssiii. Ale to daje nadzieje. M. tez usnal. Ja tez powinnam sie polozyc bo tez umieram z powodu @ ktora w koncu dzisiaj przyszla. Ale jak wiem ze ten moj urwis zaraz wstanie to nawet nie chce mi sie klasc.
Edit: brzuch mnie boli i mysle sobie ze do d... ten apap (zawsze nurofen lykalam przy @) bo nic nie przestaje. Poszlam do kuchni zrobic sobie herbate, patrze a tam moj apap lezy i czeka az go wezme!!!! Niech mnie ktos zastrzeli ;-)
Ostatnia edycja:
rzuciłam się w wir przygotowań świątecznych i dlatego rzadko tu zaglądam. Do tego 2 weekendy szkoły i ten doskwierający brak wiosny. Jak przed 10 marca było ciepło i słonecznie to ażsię chciało sprzątać i poodsrtawiałam łóżka, posprzątałam na szafach, dywany potrzepane - teraz już mam mniej.
Irisson - gratuluję i życzę satysfakcji z pracy! Zadziwiasz!
Asia.85 - zazdroszczę tak pomocnego M. mój od sprzątania stroni jak tylko się da,nie dostrzega szczegółów a w zeszłym roku z trudem umył 1 okno a o reszcie zapomniał
Ja w Wielki Piątek zeszłego roku po raz kolejny trafiłam do szpitala, więc w tym roku mam nadzieję żę będą to fajne święta! Dzięki Bogu z maleństwem. Mała dostanie trochę jedzenia ze święconki. W Pierwszy dzień będziemy u teściów a w 2 my mamy gości!
Irisson - gratuluję i życzę satysfakcji z pracy! Zadziwiasz!
Asia.85 - zazdroszczę tak pomocnego M. mój od sprzątania stroni jak tylko się da,nie dostrzega szczegółów a w zeszłym roku z trudem umył 1 okno a o reszcie zapomniał
Ja w Wielki Piątek zeszłego roku po raz kolejny trafiłam do szpitala, więc w tym roku mam nadzieję żę będą to fajne święta! Dzięki Bogu z maleństwem. Mała dostanie trochę jedzenia ze święconki. W Pierwszy dzień będziemy u teściów a w 2 my mamy gości!
Ja na moment.
Fifol dalej cierpi, mnie głowa boli na maxa.
Asia, chętnie oddam mój okres, ja go nie chcę, niech spada.
Dzag, ja z cielaczkami mam to samo. Moja mama po oglądnięciu programu o ubojniach rzuciła mięso całkiem. Ja chyba też muszę oglądnąć....
Święta? Macie już wielkanocne choinki?? A na dyngusa śnieżkami się będziemy rzucać...
Fifol dalej cierpi, mnie głowa boli na maxa.
Asia, chętnie oddam mój okres, ja go nie chcę, niech spada.
Dzag, ja z cielaczkami mam to samo. Moja mama po oglądnięciu programu o ubojniach rzuciła mięso całkiem. Ja chyba też muszę oglądnąć....
Święta? Macie już wielkanocne choinki?? A na dyngusa śnieżkami się będziemy rzucać...
Wy tu takie przygotowania do świąt, a ja... zapomniałam, że ostatnia niedziela była niedzielą palmową. W sumie to przez Tymka . Bo on taki przeziębiony wiecznie ostatnimi czasy i do kościoła nie chodziliśmy. Osobno z M nam się nie chce, zawsze razem. No i palmy nie zrobiłam (zawsze robię, nie cierpię tych kolorowych sztucznych palemek) i zapomniałam na śmierć... Wstyd. W ogóle jakoś tak wcześnie te święta, no i środek zimy jeszcze... Tragedia. [br]Mart, wszystkiego naj dla Stasia . No i zdrówka!! [br]Gosha, możemy sobie piątkę przybić jeśli chodzi o możliwości korzystania z forum . Ale jak chcesz pogrubić czy podkreślić tekst to korzystaj z komend htmla . Ja cały czas tak piszę, nawet jak jeszcze mogłam edytować przez opcje forum. Piszesz komendę potem tekst który chcesz pogrubić a żeby skończyć pogrubianie piszesz . Mam nadzieję, że się ta rada pokaże w poście, bo nie będę go mogła później go poprawić .
moje dzieło, wczoraj zrobiłam wypchany szkielet, Laura przyszła od babci i od razu "mamo uszyj kotka.." wyszedł zajączek, ale jestem i tak dumna, bo jednak wyższy poziom niż kurka
my na święta powoli się szykujemy, w piątek upiekę babkę,może mazurka, w sobotę jedziemy do teściowej z moją mamą, a że teściowa ma zmianę dzienną, to my z rana zrobimy święconkę, upieczemy chleby, a popołudniu mięsa, do poniedziałku będziemy
my na święta powoli się szykujemy, w piątek upiekę babkę,może mazurka, w sobotę jedziemy do teściowej z moją mamą, a że teściowa ma zmianę dzienną, to my z rana zrobimy święconkę, upieczemy chleby, a popołudniu mięsa, do poniedziałku będziemy
Załączniki
reklama
No i nie pokazało się :/. No to może inaczej: najpierw [ b] tylko bez spacji między "[" a "b" , potem tekst który chcesz pogrubić a po nim [ /b], tylko znowu bez spacji między "[" a "/". Jak chcesz pochylić tekst to zamiast "b" piszesz "i", a jeśli podkreślić to "u" zamiast "b".
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 696
Podziel się: