reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2012

Ja już mam jedno zdjęcie, ale na razie nie ma się czym chwalić za bardzo ;) Poprzednio zaczęłam robić zdjęcia dopiero po 20 tygodniu i skończyłam chyba na 32, teraz będę bardziej regularna ;)

U nas piękny śnieg! :) Chociaż ja się nie cieszę, bo nie lubię zimy ;) Już bym wiosnę chciała :)
 
reklama
Cześć kobitki :-)
Pięknie biało za oknem. Nareszcie! Jasność!

Odjazdowe to urządzonko do słuchania serducha! kruszki, juditka zazdroszczę Wam codziennej możliwości słuchowego obcowania z maleństwem, cudowna sprawa. Ja się niestety nie skuszę. Strasznie droga sprawa, po pierwsze, po drugie wiem, że u mnie skończyłoby się na obsesji sprawdzania czy wszystko ok. Teraz już wiem, że muszę strasznie uważać na wszelkie sprzęty bądź zjawiska mające potwierdzać czy wszystko przebiega prawidłowo ;-) Wolę pozostawać nieco z boku i się możliwie dystansować do samodiagnostyki...:-p

Z moim samopoczuciem pozmieniało się już zdecydowanie. Mdłości sporadyczne, energii więcej, apetyt z reguły dopisuje...Jest naprawdę dobrze. Może jeszcze nie jest to etap "nowonarodzenia", ale ewidentnie organizm przeszedł nad nowym stanem do porządku dziennego:-)

irisson biedaku, dobrze, że już lepiej z Lurą. Jedno dobre, że z dzieciaków paskudztwa schodzą zwykle błyskawicznie.

Dołączam się do pytania mygdu, kiedy galeria brzuszków:tak:? U mnie po prawdzie jeszcze nic nie widać, ale chyba już niebawem coś tam nam powyskakuje ;-)

Ciasto z truskawkami i kruszonką pychota! Też bym zjadła, takie ciepłe jeszcze - uwielbiam!

Miłego dnia kochane!
 
Aia podejrzewam, że jakby Laura nie była szczepiona na rotawirusy i pneumokoki to byśmy w szpitalu wylądowali :eek: a co do brzuszków ja teraz mam taki jak w 5miesiącu miałam :szok: tak mnie wywaliło, ale za to czuję się rewelacyjnie :sorry: ah u mnie nie ma śniegu :-p
 
ale jestem wredna żona, właśnie zobaczyła w tv jak jedzą biały ser ze szczypiorkiem, 5 minut gadania o serku i mąż śmiga do sklepu :-D już mu współczuję :-p
 
reklama
Hej dziewczyny, teraz ja sobie troszkę odpuściłam siedzenie przed netem. Weekend spędziłam na odpoczynku, leżeniu i spaniu. Dołączę się do wklejania zdjęć brzucha, ale nie mam żadnego na porównanie sprzed ciąży. Na razie mam wrażenie, że obrastam tłuszczem na brzuchu i do tego mam straszne problemy z wzdęciami...stąd pewnie zwiększone rozmiary brzuszka. Zaczęłam znowu brać spasmoline, coś mnie brzuch pobolewa, nie wiem czy to skurcze czy norma :-(nie wiem jak to rozróżniać. Chyba spakuję torbę do szpitala, tak na wszelki wypadek szybkiej interwencji...Nie mogę chodzić dłużej niż godzinę, bo zaczyna boleć... Wy też macie bóle brzucha? Nie wiem jak je interpretować...
Z radosnych wieści to to, że od 2 dni zaspokajają mnie truskawki :-) miksuję je z jogurtem truskawkowym, pycha. a dziś kupiłam ser i zrobię sernik. A co :-D
 
Do góry