reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2012

reklama
MieMie bardzo mi przykro :-(

Ja coś chyba od M. podłapałam, bo rano kiepsko się czułam.. wzięłam gripex i teraz jest jeszcze gorzej, czuję się jakbym była naćpana, słabo mi, kręci mi się w głowie :baffled: Chyba nie powinnam brać niczego z pseudoefedryną. M. poszedł z małym na spacer a ja chyba się na chwilę położę i "polatam" ;-)

Postanowienia noworoczne spisane? :-)
 
Na chwile dostalam sie do neta, wiec melduje. w domu samotnej mamy jest super, naprawde, bardzo sie ciesze ze zdecydowalam sie tam zamieszkac:) jest tak bardzo domowo, czuje sie od poczatku jak u siebie, w pokoju jestem w kobietą w 5miesiacu ciąży, wiec jest wzgledny spokoj.
poza tym ciagle z tomkiem kombinujemy jak zamieszkac razem najszybciej.

no i odwazylam sie tez zostawić małą na sylwestra :p zostawilam ją mojej mamie, spedzila z nia 14godzin, i wlasciwie nie plakala. zjadla troche kaszki, potem sie bawila, spala na brzuchu mojej mamy....a ja sie wybawilam na sylwestra:)

szczęśliwego nowego roku, dziewczyny ! pociechy z dzieci, zdrowia, i więcej takich małych cudnych bąbelków:blink:
 
Witajcie,
Dawno się nie odzywałam, chciałam napisać przed świętami ale Kubuś miał (i nadal ma) ostre zapalenie skóry więc zamiast spokojnie i radośnie szykować się do świąt - jeździliśmy po lekarzach. Kuracja, krórą zaleciła pani dermatolog nie zadziałała, dziecko się męczy, my też. Wyjazdowe święta były więc stresujące i męczące. Na osłodę miałam dwa wypady do kina i dwa na łódzkie wyprzedaże z teściówką. W tym czasie dzieckiem zajmowali się tatuś i dziadek. Wróciliśmy do domu w niedzielę i dopiero wczoraj wieczorem udało mi się do końca nas rozpakować. Sylwestra spędzaliśmy kameralnie w trójkę, a starszy syn na prywatce u koleżanki.

W Nowym Roku życzę Wam wszystkiego co najlepsze: miłości, radości, spełnienia marzeń, samych radosnych chwil i pociechy z dzieci. Buziaki
 
MieMie, strasznie przykra sprawa :-(. Chwila, przypadek... a tu taki finał...:-( No i ten okres - nie tego oczekują ludzie w Wigilię i w noc Sylwestrową :-(. Ja mam babcię, która jest już bardzo schorowana, nie mieszka już jakiś czas sama (z moją ciocią) bo po prostu nie ma takiej możliwości. I mimo to co chwilę coś jej się dzieje. A to zrywa się coś podnieść po dziecku z podłogi i się przewróci, a to chce przejść z pokoju do kuchni i potknie się o próg i co chwilę jakieś potłuczenia itp. Biedna jest strasznie, od kilku lat życie jej nie oszczędza:-(. Za każdym razem trafia do szpitala, tam się z nią dzieją straszne rzeczy (zasr*na bezduszna służba zdrowia :wściekła/y:) i za każdym razem cała rodzina drży, żeby to jeszcze nie był ten czas. Dlatego rozumiem Cię, bo my tak już o babcię drżymy od kilku lat :-(. Na szczęście jeszcze się jakoś trzyma kobieta, choć po ostatnim szpitalu, gdzie znowu ją jakimś świństwem nafutrowali, nie jest dobrze. Śmiejemy się, że babcia to pewnie i tak setkę przekroczy i ZUS wykończy :-D (a ma teraz 91).

Piękny dzień dzisiaj był w Krakowie. W słońcu popołudniu 11 stopni na plusie. Wyskoczyliśmy z Mkiem na spacer w wiosennych ubraniach :-). Taka zima może być jak dla mnie - zmarzlucha :-p.
Łapię depresję. Za 3 i pół tygodnia wracam do pracy :-(.
 
MieMie kochanie bardzo mi przykro:(

Irisson ja mam kaca:p wróciłam do domu przed 6 rano:) Sylwester troche skopala panna z którą się nie znosze a która chciała mnie skłócić z moją przyjaciółką ale jej nie wyszło:p tylko moja psiapsióła strasznie to przeżyła i płakała:( Ja od jutra startuje z Dukanem-zamiar 17kg :) zobaczymy jak z moją silną wolą :p

mala.di
dzielna jesteś!

dzag rany tylko 3,5 tyg korzystaj!

Agnieszka
bidulinek mały męczy się:( ale z takimi kochanymi rodzicami napewno mu łatwiej:)

NAJLEPSZEGO DZIEWCZYNY NOWOROCZNIE!!! :)
 
reklama
Do góry