reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpień 2010

sie witam sie ja;-)

misssi ojoj no to karmienie ti mi od poczatku ciazy w glowie siedzi jak to bedzie wlasnie i juz kilka razy slyszalam wlasnie ze starszaki chcialy posmakowac mleka z cyca ale z najczesciej nie smakowalo:tak: tak jak wlasnie ty opisujesz. zobaczymy jak to bedzie :baffled:


koralowa o to ty zdolna bestia jestes no to gratulowac sama naprawic cus w aucie:tak: babeczki gora a co!!!!!

Agulek to super ze Marcin "dogaduje" sie z Aba:tak: a ze staruszkiem moze warto przejsc sie do weterynarza zeby zobaczyl co i jak a moze cos psiaka boli wiadomo jak to na starosc ..

A my dzisiaj bylismy w szpitalu zameldowac sie na porod:baffled: i fajnie sie zlozylo bo akurat przyjmowala nas polozna ktora odbierala moj pierwszy porod , fajna babeczka i dokladnie wszystko pamietala:sorry: ja nawet jak bym chciala to moge Leo zabrac ze soba jak bede rodzic ale z naszym diablem to odpada mimo wszystko dobrze wiedziec ze jest taka mozliwosc. na bank bierzemy pokoj rodzinny po porodzie , bede sama w pokoju i mozemy sobie cala rodzinka w nim spac wszyscy do kooopy:-) no i zanotowala ze chce porod w wannie tak jak ostatnio oczywiscie jak wsio bedzie ok no i porod ambulantny jak nie bedzie zadnyych komplikacji itp co w naszej sytuacji bylo by super rozwiazaniem przy braku opieki dla Leo. no i co najwazniejsze moj M zgodzil sie po wielkich protestach i dyskusjach ze jak mnie wezmie w nocy to jade i rodze sama. tak po tej dzisiejszej wizycie i rozmowie z ta polozna jakos tak mi lzej na serduchu sie zrobilo i troszke ale tylko troszke spokojniejsza jestem. ale nie powiem ciary mi po plecach przelazly jak zobaczylam ta wanne w ktorej rodzilam.... ...
 
reklama
Witam się deszczowo,
pogoda paskudna: pada deszcz i zimno :-( szykuje się siedzenie w domu. W odpieluchowaniu mamy spore postępy, choć oczywiście straty jeszcze są ;-) Marcin to cwaniaczek i wie do czego jest pielucha, bo już kilkakrotnie kładł się i pokazywał żeby założyć pieluchę, jak wychodziliśmy na dwór :-) wie, że jak ma pieluchę to może sobie swobonie sikać ale nic z tego, ostro walczymy z pieluchami ;-) Nocki nadal różne. Przechodzi do nas i woła "cyś" ale oczywiście nie dostaje, trochę pokwęka, ja Go przytulam itd i śpi. Nad spaniem całą noc w łóżeczku jeszcze popracujemy ale może nieco później ;-) bywają i takie noce, że sam prześpi całą nockę w łóżeczku, oczwiście kręci się i wierci ale śpi :-) Wczoraj byliśmy na basenie. W końcu udało nam się wybrać po dłuuuugiej przerwie. Marcin był bardzo zadowolony, a i my się trochę wymoczyliśmy ;-)
koralowa dobra jesteś, że sama zreperowałaś coś w samochodzie. Ja do tego się nie "tykam" od tego mam Męża ;-)
Lea z tym seniorem to trudna sprawa. On nie ma do nas całkowitego zaufania, a już nie wspomnę o obcych. Ma problemy z dysplazją stawów :-( fajnie, że już masz ustalone co i jak z porodem....a to już może nastąpić lada dzień :-) czekamy i trzymamy kciuki:-)
 
Ostatnia edycja:
Lea melduję się, ale padam bo dzisiaj pierwszy dzien byłam praktycznie sama z dwojeczką. jakoś poszło, obyło się bez katastrofy, ale to tylko zasługa młodszego bo to prawdziwy anioł (odpukac żeby mu sie nie odmieniło;) poza tym było by prawie idealnie gdybym nie była jeszcze tak masakrycznie obolała całuski dziewczyny
 
Hej Dziewczyny!
Czytam, ale jakaś nieogarnięta jestem:) Trochę się też działo:)
Misssi, gratulacje, i dużo siły, i spokoju, i szybko przespanych nocek, i wszystkiego naj, naj, naj...
Milusia, gratki!
agulek, super, że tak dobrze idzie z odpieluchowaniem:) U nas ostatnio też po domu bez pieluchy i majtki cały dzień suche:) Na dwór jeszcze się obawiam:/ A nocki...cóż...kiedyś się wyśpimy:)
lea, mnie też przeszły ciary, jak wspomniałaś wannę:) Będzie dobrze:)
koralowa, podziwiam:) Mi się ciągle gaz z hamulcem myli:p
U nas ok, Majka się rozgaduje coraz bardziej, jest urwisem ale takim słodkim:) Ubiera i rozbiera się sama, siusianie też ok. Jak to opanuje dobrze, to ją przyjmą do przedszkola. Chciałabym, żeby od września poszła chociaż na 3 godziny, bo może byc ciężko z dwójką:)
Dobranoc!
 
Melduję się i ja!;-)
Ostatnio mi humor nie dopisuje i jakoś na pisanie ochoty brak:-(
Dziś jako tako.... troche lepiej....
Olo maruda od kilku dni moze mu piatki ida ale nie wiem bo nie da sobie w paszcze zajżeć.
Zaraz na spacerek mykamy tylko pranie musze nastawić.

Agulek gratuluje odpieluchwania:tak: my na razie pasujemy... nie ma to sensu. Ale za to nocki mamy całe przespane w łóżeczku wiec sukcesik:-D

Acha dziewczyny w czerwcowym Dziecku jest artykuł o gotowości do porzegnania z nocnikiem....

Koralowa wielki podziw dla Ciebie! Ja to jestem antytalent jeśli chodzi o samochodowe sprawy.... ostatnio postawiłam moje autko na warszat na wymiane oleju i dezynfekcje klimatyzacji i zbankrutowałam... :-( A ja nie kupuje rowerka w tym roku... myslałam o biegowym ale mysle ze jeszcze Olo jest za mały... mysle teraz o hulajnodze...

missi podziwiam! Ja nie wiem czy bym sobie tak łatwo poradziła z dwójka jak Ty...

lea fajnie ze masz juz z porodem ustalone troszke:tak: i spokojniejsza jesteś... Trzymam kciuki zeby szybko poszło jakby co!

roseann ja tez chciałam zeby Olo od wrezsnia poszedł do przedszkola ale nie wiem czy on sie juz naddaje.... moze sie jeszcze wstrzymam... sama nie wiem... mam teraz do przemyslenia pare spraw z praca.... swojego kata nadal szukamy i nic ciekawego na nasza kieszen nie ma... i jakos mnie to wszystko ostatnio przytłacza:-(

I ja sie zastanawiam co u naszej Lili, Pajki, Luizki, Aneci1111, Madzi, Milusi i reszty! Hop Hop!Dziewczeta!!!!!!!!!!!!!

Zmykam bo Olo maruda juz starszny!
 
Ostatnia edycja:
Misssi- widok twoich pociech zabojczy;) super:)
Lea28- jak tam z twoim,,samcem``??
milusia83- miło ze sie odezwałas:)lepiej rzadko niz wcale':) No i gratuluje kolejnego szczescia:)


Meldujemy sie. My w domku na kilka dni ale prawdopodobnie jutro wracamy na dzialke:) wieczorkiem napisze co tam
 
Witam,
ja tylko na chwilkę, bo muszę trochę dom ogarnąć. Dziś mi trochę zeszło w pracy...a jak przyjechałam poleciałam na chwilę do ciuchlandu. Kupiłam kilka rzeczy i od razu nastawiłam pranie. Jak wróciłam dostałam info, że Marcin zasikał łóżeczko, pytam "jak??? a miał pieluchę??" na co mój małżonek zrobił wielkie oczy i powiedział, że przecież nie kazałam zakładać pieluchy, a Mały zasnął Mu na rowerze.....koszmar:wściekła/y:weź tu się nie zdenerwuj:no: Oczywiście kilka par spodni mokre, Marcin nie ma czasu na sikanie, jak siądzie na nocnik to szybko siknie i w drogę...oczywiście za chwilę znowu Mu się chce...ale nie wiem, jak to się dzieje, że mi mniej zasikuje:confused:
różyczk@ u mnie ostatnio też z humorem jakoś kiepsko :-( a co do przedszkola, to ja na razie nie myślę...zresztą najpierw muszę znaleźć pracę...a do pełnego odpieluchowania nam jeszcze brakuje ;-) gratki za przespane nocki w łóżeczku :-) ale to już wszystkie? U nas są takie ale raz na jakiś czas...
roseann masz w sumie rację, że przy dwójce dzieci będzie Ci łatwiej jak Mała pójdzie choć na trochę do przedszkola. Myślisz o państwowym, czy prywatnym?
 
reklama
Witam sie wieczorowo;-)
luizka a nie zimno Wam na tej działce? bo u nas dosc chłodno sie zrobiło...
lili no nareszcie! :-p

agulek bo facetom to sie nie chce poprostu pilnowac maluchów i co raz wysadzac... u nas było to samo- zostawilam ich na 10min dosłownie poszłam pod prysznic ale mowie P. zeby pilnował bo to akurat pora Olka na kupke i co? wychodze z łazienki a ten z przerazeniem do mnie krzyczy ze cos smierdzi:baffled: i jak tu sie nie wkurzyc:wściekła/y: A z tymi nockami to tak:tak: juz wszystkie w łózeczku przespane od swiat Wielkanocnych chyba... dokładnie nie pamietam musiałabym sie wrócic kilka stron i sprawdzic.
\-
Olo maruda dzis straszna ale zajzałam mu teraz w buzke i dolne piatki ida. Teraz sie troche rozbawił bo sie wsciekalismy hehe ale zaraz spac go kłade:tak:
Zmykam bo Olo o picie woła.
=
Do jutra kochane!

(a te znaki to Olo napisał do cioc forumowych:-))

edit
agulek sprawdziłam (z ciekawosci hehe) ze od 14 kwietnia Olo przesypia całe nocki w łóżeczku! (jedna nam sie trafiła taka ze budził sie co chwile i płakał ale i tak spał u siebie)
 
Ostatnia edycja:
Do góry