Ufff my już po wizycie i spacerku....
anussia201 no własnie praca w szpitalu... ech.... ja sie wiecej na to nie pisze.... wiem ze sie tam bardzo duzo doswiadczenia zdobywa ale co za duzo to nie zdrowo... hehe Ja raczej do tych roztrzepanych nie należe raczej sumiennych i pedantycznych a i tak było ciezko. Procowałam w oddziale chirurgii noworodków i niemowlat masakra jaka to było odpowiedzialnosc. A dyzury czasem były pojedyncze wiec wszystko na jednej głowie a o niedopatrzenie i bład bardzo łatwo, zwłaszcza ze pacjentów zawsze było duzo. Jak dla mnie to był ogromny stres! Nie chce Cie zniechecac! Absolutnie!!!!! Ale to jest zawód dla tych z powołania Chyba ze bym znalazła prace gdzie indziej np w przedszkolu lub złobku to ok i nad tym własnie bede myslec za rok, jak bede musiała juz wrócic do pracy.
agulek zdrówka zycze
rosean moze i tak zrobie ze kupie druga szczoteczke do zabawy choc jak ta daje do raczki to chwilke ja oglada, gryzie a potem traci zainteresowanie. Do logopedy musielismy isc bo Olo ma przykrótkie wędzidełko przy jezyku i logopeda miała zdecydowac czy trzeba to przyciac czy da sie wycwiczyc. I niestety czeka nas zabieg im szybciej tym lepiej... Powinno sie to robic od razu po urodzeniu dziecka ale nam laryngolog kazał czekac do ukonczenia roku. I teraz moze byc problem z prawidłowym mowieniem bo zostały juz utrwalone nieprawidłowe ruchy jezyka I masz babo placek.....
missi tez mamy szczoteczke taka z szeroka raczka i dziurka spróbuje tak ja wy myc razem z synkiem moze załapie o co chodzi Nom drugi szkrab to wyzwanie ale pomysl ile radosci!!!!
anussia201 no własnie praca w szpitalu... ech.... ja sie wiecej na to nie pisze.... wiem ze sie tam bardzo duzo doswiadczenia zdobywa ale co za duzo to nie zdrowo... hehe Ja raczej do tych roztrzepanych nie należe raczej sumiennych i pedantycznych a i tak było ciezko. Procowałam w oddziale chirurgii noworodków i niemowlat masakra jaka to było odpowiedzialnosc. A dyzury czasem były pojedyncze wiec wszystko na jednej głowie a o niedopatrzenie i bład bardzo łatwo, zwłaszcza ze pacjentów zawsze było duzo. Jak dla mnie to był ogromny stres! Nie chce Cie zniechecac! Absolutnie!!!!! Ale to jest zawód dla tych z powołania Chyba ze bym znalazła prace gdzie indziej np w przedszkolu lub złobku to ok i nad tym własnie bede myslec za rok, jak bede musiała juz wrócic do pracy.
agulek zdrówka zycze
rosean moze i tak zrobie ze kupie druga szczoteczke do zabawy choc jak ta daje do raczki to chwilke ja oglada, gryzie a potem traci zainteresowanie. Do logopedy musielismy isc bo Olo ma przykrótkie wędzidełko przy jezyku i logopeda miała zdecydowac czy trzeba to przyciac czy da sie wycwiczyc. I niestety czeka nas zabieg im szybciej tym lepiej... Powinno sie to robic od razu po urodzeniu dziecka ale nam laryngolog kazał czekac do ukonczenia roku. I teraz moze byc problem z prawidłowym mowieniem bo zostały juz utrwalone nieprawidłowe ruchy jezyka I masz babo placek.....
missi tez mamy szczoteczke taka z szeroka raczka i dziurka spróbuje tak ja wy myc razem z synkiem moze załapie o co chodzi Nom drugi szkrab to wyzwanie ale pomysl ile radosci!!!!
Ostatnia edycja: