reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2010

do 24 walka... do 5:40 spała... chyba bolal brzuszek bo mnie cała noc tez-a z nowosci zjadłam kopytka.

teraz znowu usypiam... reka mi odpada w ramieniu...

teraz musze sie umyc szybko jak usnie bo zaraz wpadnie pediatra... facet:/ ale dobry podobno, nie uzywa w leczeniu antybiotykow..
 
reklama
Cześć!
U nas nocka trochę niespokojna-mała ciągle się spinała i kręciła, ale najważniejsze, że przespana-miałyśmy tylko dwie pobudki o 0.30 i o 3.30:tak: Teraz jeszcze przysypia, ale za chwilę muszę ją ubrać i wybieramy się do mnie do pracy-muszę załatwić w końcu sprawy z PZU:tak: Basia w przedszkolu-dzisiaj już szła mniej chętnie, ale nie było scen:happy2: Chciał zjeść w domu śniadanko, ale w końcu nie zdążyła-zje w przedszkolu:-p
Ja też nie wiem o co chodzi z tym mierzeniem:baffled: A to przecież już moje drugie dziecko-nigdy o tym nie słyszałam...
Co do USG bioderek to we Wrocławiu jest z tym problem-nawet za pieniądze-terminy takie odległe, że szok-dzwoniłam dwa tygodnie temu i najbliższy termin mieli na 15 października,a na NFZ na 6 grudnia:no: To się nazywa służba zdrowia:wściekła/y::angry:
 
Niuunia ależ oczywiscie, ze znam przemierzanie!!!! Babcie to stosowały, aby sprawdzić jak sie mają bioderka , jak sie dziecko rozwija,ponadto jak dzidzius b. wyje to również przelewa sie wode nad nim nad łózeczkiem,bo niby, ze ktoś zauroczył no i trzeba przegnać ( tylko juz nie pamiętam w jaki sposób to sie robiło, ale coś ze szklankami), miałam kiedyś taką ciocię ze wsi i ona stosowała te metody, wiem tylko tyle, ze jak przelała wode nad Adrianem to dziecko jak ręką odjął było grzeczne :szok::szok:i nie ważne czy to podziałało czy nie najważniejsze, ze pomogło hehehehe:)):-D:tak:
Kokardekę czerwoną tez mamy w wózku i na moskitierze, bo tak poprzyszywał tatuś, a jak mu sie z tym lepiej zyje to niech sobie ma.:happy:

Pogoda do dooopy,:wściekła/y::angry: jak tachałyśmy brzuchy to walił niesamowity gorąc,:crazy:a teraz nawet pospacerowac z wózkiem nie można, bo tak zimno!!!!!!! co za przyjemność łazić w taką pogode????? a często wrzesień lubił być słoneczny i ciepły, noooo może jeszcze sie ociepli.:baffled:

Wczoraj wykąpalismy małego wczesniej, aby zobaczyć czy moze lepiej uśnie na noc, a gdzie tam pospał tradycyjnie do 19.00 i na dobranocke sie już obudził:baffled::-D i grasował do 22.00 również tradycyjnie:crazy:, dobrze że chociaz w nocy śpi:happy2:!!!!!
 
Niby spi... ale wygina się, stęka, i tak co chwilę... mam normalnie co 5 sec wrażenie że sie budzi... przed spaniem było mega ulanie-chyba że to wymioty.. sama nie wiem.

obcięłam pazurki... po to żeby te łapki pooddychały bo miała je w skarpetkach.. ale zimno jak nie wiem, grzeje farelka, ale ile można - za prąd zapłacę majątek...
 
witam sie
dziewczyny mam pytanie czy wy podajecie witaminę K?? ja zauważyłam, ze jak podam Sebkowi tą witaminę to ma mega zaparcia. Dzisiaj dziecko mi się męczyło od 2 do 6 masakra.
 
Niby spi... ale wygina się, stęka, i tak co chwilę... mam normalnie co 5 sec wrażenie że sie budzi... przed spaniem było mega ulanie-chyba że to wymioty.. sama nie wiem.

obcięłam pazurki... po to żeby te łapki pooddychały bo miała je w skarpetkach.. ale zimno jak nie wiem, grzeje farelka, ale ile można - za prąd zapłacę majątek...

Kochana,wymioty to taki wyrzut jakby pod ciśnieniem.Ulanie to tak wylewa sie delikatniej.
mi mała raz zwróciła w szpitalu,ale to podobno sie zdarza,bo jeszcze wody miała w zołądku i przeszkadzały.to tak wygladało jakby ktos jej brzuszek nacisnoł i pod cisnieniem wyleciało.
Pajkaa ja nie podaje i raczej nie będę.Połozna mi odradzała,bo zagęszcza krew.wskazania sa wtedy,gdy ktos w rodzinie ma problemy z krzepliwoscia,a tak to mówiła,że to wymysł farmaceutów.
 
rozalka czyli ulanie... dzięki...
idę się zdrzemnąc jak mała da... bo nadal stęka, mruczy itd..

Pajka ja jeszcze nie podaje bo nie wiem co i jak.. a jesteś pewna że to od wit K a nie od żarełka?

aha, zaczynam "szaleć" z jedzeniem.. dziś zjadłam serek wiejski.. no pół... do tego kaszka mleczna... a teraz bedą herbatniki i na deser paracetamol bo mi macica dołem wyjdzie...
 
Ostatnia edycja:
Rozalko u mnie nikt nie ma problemów z krzepliwością. Więc nie wiem dlaczego powiedzieli, ze mam podawać.

Ciamajdko jestem pewna, jak zaczęłam podawać Sebek zaczął mieć problemy z purtaniem i kupką. Więc mąż powiedział odstaw witaminę zobaczymy i 3 dni byl spokój a wczoraj podałam mu znowu jadłam to samo co przez ostatnie 4 dni i męczył się niesamowicie i oczywiście kupki nie ma.
 
Witajcie kochane. Bardzo żadko tu zaglądam i nie dam rady nadrobic. U nas wszystko ok. Nauczylismy sie siebie na wzajem i jako młoda mama radze sobie bardzo dobrze:-)
Bycie matką to cudowna sprawa!
Mateuszek je butelke (juz pisałam wczesniej) Niestety miałam zły pokarm, mały sie nie najadał i musielismy podac butle. Kolek nie mamy (i oby nie przyszly), Mati super śpi w nocy. Ju mu sie przestawiło. Nawet 7 godzin potrafi przespac:-) Oby tak dalej.
Reszta jak u was wszystkich- spanie, jedzienie, kupki, kąpiele itp.
Postaram sie teraz cześciej odzywac.

Aaa..
Ciamajdko- mam do Ciebie proźbe. Na liscie rozpkowanych jest mały błąd. Mateuszek miał 52 cm. Mozesz poprawic? Bede wdzieczna!:-)
 
reklama
witam
u nas nocka dobrze choć troszke sie obawiałam bo młody spał wczoraj od 15 do 20 z przerwami na jedzenie , ale na szczęście w nocy też było spokojnie -pobudka o 23,3,6 i wszystko byłoby super gdyby znowu moja Oliwka mi nie zrobiła pobudki od 3-5, chciała do mamusi i koniec ,a to picie a to siku a to pająki sie biduli śnią , nie moge jej wygonić bo poczuje sie odrzucona ale ciężko mi się z nia śpi bo musze uważać na Gabrysia żeby na niego nie wpadła bo ona tańczy dosłownie po całym łóżku , kopie kręci się , chyba już wiem co ciocia miała na myśli jak wspomina że ze mną nie chciała spać bo szalałam w łóżku

ciamajdkabyłam prywatnie 60 zł czekałam 5 dni na wizyte , od razu byłam też z Oliwką bo troszke jej sie nogi rozłażą , dostała skierowanie na gimnastyke korekcyjna do przedszkola
a kopytka może lepiej odpuść , ja szczerze przyznam wcinam ziemniaki i kasze na okrągło , przedwczoraj zjadłam makaron z serem i młody nie mógł zrobić kupki dość długo chyba po raz pierwszy więc z makaronu rezygnuje choć uwielbiam pod różną postacią , ale odstawie na jakiś czas



Bombusia to u nas podobnie młody nocki ładnie przesypia w dzień w sumie też dużo śpi ,

wszystko byłoby fajnie gdybym go nie musiała przebierać jeszcze w nocy , noż co chwile przesikany wrrr, czasami i przekupkany

piłam teraz dwa dni herbatke z kopru ta dla dzieci bo zaparzyłam teśćiowej na wszelki wypadek jak jechałam po małą do przedszkola ale nie była potrzebna to wypiłam i mały robi kupki jedna za drugą , bez stękania i prężenia

no właśnie co z tą wit K ja przy Oliwii nie pamiętam żebym podawała ,a teraz tak przyznam troche olałam sprawe i tylko od czasu do czasu podaje to może to całkiem olać , wit D owszem C r również ale K hmmm
 
Ostatnia edycja:
Do góry