reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2010

Dzień dobry :)
mam jeszcze zrobić przeciwciała, morfologie i mocz. te dwie ostatnie to przez paskudne uczucia prawie omdlenia, ktore zdarzają mi się od miesiąca.
no nic idę w tą szarość za oknem.
a Wam życzę słonecznego dnia :)

Mnie też się zdarzają te uczucia omdlenia, a morfologia i mocz wyszły bardzo dobrze...
Więc nie wiem co jest na rzeczy.
Dziewczyny, a odczuwacie bóle mięśni/kości? Sama nie wiem co jest, ale mimo, że nie ćwiczę mam takie jakby zakwasy oraz ból w kolanach, kręgosłupie. Trochę to przeszkadza.
 
reklama
Witam i ja,
W Warszawie też dzisiaj strasznie ponuro... a wczoraj takie ładne słoneczko było :eek:

Dziewczyny, a odczuwacie bóle mięśni/kości? Sama nie wiem co jest, ale mimo, że nie ćwiczę mam takie jakby zakwasy oraz ból w kolanach, kręgosłupie. Trochę to przeszkadza.

Saudades ja bóle mięśni odczuwam po przebudzeniu.. nie wiem dlaczego, ale rano strasznie bolą mnie nogi i bok, na którym spałam.
 
No nie każdy ma taki talent:tak:
Nie będę sie tu licytować.
Jestem zwolennikiem szkoły rodzenia,ale dlatego,że ja trafiłam na zajęcia do cudownej kobiety,która nie raz mi pomogła juz po porodzie,a teraz mojej siostrze.

A kto sie licytuje?:sorry:Kazdy po prostu wyraza swoje zdanie.
Ja uwazam, ze jesli komus szkola rodzenia jest potrzebna to jak najbardziej powinien isc, bo to fajna sprawa. Sama jeszcze zanim bylam w ciazy to mowilam, ze na pewno pojde. Ale jak juz bylam w ciazy to po przedyskutowaniu sprawy zmienilismy z mezem zdanie ;-) Po prostu uznalismy, ze damy rade. Chodzilo mi o to by pokazac, ze szkola rodzenia nie jest niezbedna, moze pomoc owszem, ale i bez niej spokojnie mozna przezyc cudownie porod i poczatki macierzynstwa wspolnie z tata :-) Ja akurat wiem, ze moja maz doskonale sobie poradzi z dzieckiem i nie mialam zadnych obaw by pozostawic corcie z nim. Ale wiem tez, ze sa mezczyzni, ktorzy potrzebuja troche pomocy :tak:A poza tym po porodzie z przydzialu dostaje sie polozna srodowiskowa wiec ja z jej pomocy korzystalam potem za darmo :-)
 
I dziwią mnie opinie, że ktoś by nie dał za to tyle kasy. Mój komfort w czasie porodu to komfort dziecka. Poza tym często to jak przebiegł poród wpływa póżniej na Twoją psychikę, to czy chcesz mieć póżniej dzieci i co najwazniejsze wpływa równiez na dziecko. Jak dla mnie będą to najlepiej wydane pieniądze.
Nie każdego stać na taki wydatek :]
ja miałam mieć cc od początku , niestety lekarze kazali i tak rodzic za wszelka cenę , wiedząc ze to nie możliwe ,gdzie podczas wywoływania porodu okazały się komplikacje...
I jakoś mój poród mimo komplikacji nie wpłynął mi na żadną psychikę, a tym bardziej na dziecko...
a na pewno nie będę wydawała pieniędzy, na coś co i tak jest dla mnie zbędę , wiedząc ze drugie będę mieć tez cesarkę..i zdecydowanie jestem za tym żeby nie dorabiać położnych ani lekarzy w ten sposób...



ja właśnie jadę na 3 i ostatnia infuzje ,ręce mam tak po kute od igieł ze szkoda gadać:eek:
miłego dnia;-)
 
Ostatnia edycja:
Witajcie dziewczyki:-)

Cześc dziewczyny!!
Ja już po wizycie. Wszystko ok! Dzidzia ma 11cm (ciemieniowo-siedzeniowy pomiar), nie była super ruchliwa i dizęki temu dała sprawdzsić kim jest :-D

A więc...będę miała córeczkę!
Bardzo się cieszę :)) Lekarz dał nam 99,9 procent pewności ;)) mam też zdjęcie dowodowe z tej kwestii. hihi.
Szyjka zamknięta, nic się nie dzieje. W związku z zaawansowanymi żylakami mam odgórnie zarządzoną ochronę krocza,nie wolno mnie naciąć. Dlatego też biorę własną położną.

Zdjęcia oczywiście wstawię :))

Superowe wiadomości:-D.Gratuluję córeczki;-)

Witam dziewczyny Ja już po pracy strasznie zmęczona, znowu chce mi się cały czas spać, wczoraj przespałam cały dzień i całą noc od 18 do 6 rano :szok:

Polianaa Gratuluje córeczki :-) Chłopcy z BB będą się o Nią bić :-D Nie pamiętam jaki teraz jest podział płuci 5:2 ???

Ja muszę jeszcze czekać do czwartku, bardzo się stresuje bo nadal nie czuje dzidzi i sobie wkręcam, że coś jest nie tak :-( byle do czwartku....

Na 100% jest dobrze;-). Nie stresuj się tak, bo Dzidzia wszystko odczuwa.

właśnie w tym problem ze jem normalnie jak jadłam ,a tu nagle waga spada nie rozumiem :(
A jeśli chodzi o poród ,ja mam troszkę inne zdanie za które możecie mnie potępiać, ale jestem jak najbardziej za cesarką nawet na życzenie!
Jeśli chodzi o powikłania to zdarzają się tyle samo co po porodzie naturalnym, z resztą znam przypadek osobiście, gdzie koleżanka rodziła naturalnie(chociaż z góry wiadomo było że nie urodzi w ten sposób bo jest złe ułożenie dziecka)i dopiero po długich godzinach męczarni mąż zdecydował się zapłacić i od razu wykonali cesarkę.
Myślę że gdyby była na życzenie nie dochodziłoby do tak absurdalnych sytuacji, bo lekarze nie liczyliby na łapówki tylko informowali wprost jaki poród jest zalecany w danym przypadku.
Mi kazali rodzic naturalnie(mimo ze wiedzieli ze tak nie urodzę) męczyłam się od południa do 21 w nocy(po pierwsze dziecko było ułożone pośladkami oczywiście co wiedzieli...,po drugie zanikało tętno dziecka i moje ,a po trzecie moja miednica się przy ciąży nie rozszerzyła i nie było rozwarcia mimo wywoływanego porodu i jestem w miednicy bardzo wąska ) Później lekarze w biegu wykonali cesarkę,bo wiadomo liczyło się życie matki i dziecka... ale jazda zaczyna się , po porodzie, po tygodniu po cesarce śmigałam jakby nigdy nic, a koleżanka zaczęła normalnie funkcjonować po miesiącu , a to dzięki rozerwanej pochwie z jednej strony, z drugiej strony naciętej przez lekarza-tym sposobem non stop wizyty u lekarzy antybiotyki itd.
Z resztą nie uważam, że żeby być dobrą matką trzeba się nacierpieć przy porodzie,a medycyna idzie do przodu więc należy z tego korzystać...

ps-i z tego tez powodu wąskiej miednicy itp...będę mieć kolejna cc a za naturalne rodzenie...podziękuje ;)

miłego popołudnia;-)

Moim zdaniem każdy powinien mieć wybór:tak:.Ja rodziłam naturalnie i teraz też tak bym chciała:tak:. Widziałam diewczyny po cesarkach-długo do siebie dochodziły.:no: Ale każdy przypadek jest inny.

Ehtele niektóre szpitale wymagają zaświadczenia o uczęszczaniu na szkołę rodzenia, z tego względu, że przychodzą przyszli tatusiowie i kompletnie nie wiedzą jak się zachować, niejednokrotnie więcej jest zachodu z zestresowanymi tatusiami, którzy nie wiedzą gdzie mają się podziać. Mężczyzna po szkole rodzenia (lub siostra, mama) wie co ma robić, jak wspierać, jak masować, gdzie stać podczas porodu. Ale na łubinowej chyba nie ma takiego wymogu, tym bardziej, że jesteś od lekarza stamtąd:)

My nie chodziliśmy do szkoły rodzenia. Rodziłam w Mińsku, mąż był ze mną. O zaświadczenie ze szkoły nikt nie pytał.;-)

U nas do porodu rodzinnego niepotrzebna szkola rodzenia tylko wykupuje sie cegielke o wartosci 100zl. Maz bardzo przydatny podczas porodu :tak:
My nic nie płaciliśmy, poród rodzinny jest darmowy w Mińsku;-)

Witam sie po wizycie ogólnie jestem zadowolona. Dostalam stos badan do zrobienia no i lekarka mi rozpisała kiedy jakie wazniejsze badania bede robila. Co do dzidziołka rośnie jak na drozdzach wychodzi na to, ze zamiast 15 i 1 dzien mam 15 i 4 dni wiec znowu sie termin przesunął:) Co do badań na fotelu to lekarka określila, ze przez usg widzi, ale grzebac nie chce w tak wczesnych ciążach ponieważ szyjka jest bardzo ukrwiona i mozna doprowadzic do niepotrzebnych plamien a nawet krwawień. Pierwsze badanie czeka mnie na nastepnej wizycie razem z pobraniem cytologii.

To super, że wizyta się udała:tak:.

Dobry wieczór sierpnióweczki :))
Juz po wizycie. Wszystko jest w jak najlepszym porządku ! Dzidzia zdrowa, super się rozwija :)) Długo oglądaliśmy ją z P. na USG :) Gin pokazywała Nam wszystko: kręgosłup, rączki, paluszki u rączek :D Twarzyczkę - nawet mamy zdjęcie - widać oczka :D ponad to mamy zdjęcie paluszków - 5 u każdej rączki ;D
No i gin powiedziała, że na 60 % będzie dziewczynka :) P. od razu mina zrzedła ... Ale potem powiedział, że będzie córusia tatusia :))
Poza tym przez pierwsze 3 miesiące nie przytyłam ani grama, no a przez ostatnie 5 tygodni przytyłam 4 kg :) Także zaczynam 18 tydzień z +4 kg :))
Następną wizytę mam dopiero 30 marca, wtedy będzie USG dokładniejsze. Pomierzy wszystkie narządy itd no i określi dokładnie płeć o ile dzidzia pokaże.

Super, super, super:-D:-D:-D

Fiufiu,Bogusia86,martuśka85-gratuluje ruchów DZIDZI :laugh2:
Pajkaa-super firaneczka.

Miłego dzionka;-)
 
Ostatnia edycja:
Cześć Kobietki :happy:

Ja się do szkoły rodzenia mam zamiar zapisać. Owszem, kobiety rodzą i bez tego, ale jak poród nie jest zupełnie lekki to wiedza zdobyta w takiej szkole dużo pomaga. Każdy lekarz na temat szkoły rodzenia wypowiada się w ten sam sposób, czyli, że zupełnie inaczej się współpracuje z kobietą rodzącą po odbytym szkoleniu a z przerażoną pierworódką, która nie ma pojęcia co się dzieje :tak: Nie wiem jeszcze jaki jest u mnie koszt tej szkoły, ale moje pragnienie urodzenia dzidzi SN jest tak wielkie, że podejmę wszystkie kroki ku temu aby mi się to udało :-D


A jeszcze mam pytanie jedno, chyba przede wszystkim do Kobitek które już były w ciąży :)
Kiedy można przykładając rękę do brzucha poczuć jak się dzidzia rusza??
 
Hejka sierpnióweczki?
Co u Was... ja cały czas poleguje sobie, bo jakoś strasznie zmeczona jestem... czy to naturalne?
I mam pytanko, przedwczoraj siedziałam sobie i nagle zrobiło mi sie mokro na bluzce przy cycu... czy to woda jakas leci?? kurcze czy to cos złego??
pozdrawiam wszystkie ciążówki ;)
 
HEJ!!! Witam z ponurej i szarej oraz wilgotnej Łodzi!!!!:crazy:
Bardzo dziękujemy z synem wszystkim Mamuśkom za życzenia urodzinowe dla niego:tak:
ja akurat bede oddzielny robila mały pokoik, ale mnie interesuje jasny kolor bo takie bede miala lózeczko

a wymyslilam sobie taką firanke FIRANKI DZIECIĘCE WYS. 210CM SZYCIE GRATIS !!! (926520172) - Aukcje internetowe Allegro oczywscie tą pierwszą i caly pokoik chce zrobic w kubusiach i kłapouchych :p

Śliczne te firanki takie słodziutkie! A ja widziałam żyrandol w Kubusia Puchatka u nas w Castoramie i do tego lampka nocna w komplecie,no mmmiodzio!!!



ja wlasnie nie pamietam swojego pokoiku z dziecinstwa ale np nie jestem zwolenniczką maskotek bo niestety pochłaniają bardzo duzo kurzu, ogólnie są siedliskiem bakterii i dlatego chce dziecku umilic inaczej pokoik - wiadomo jeden do spania pluszak to bedzie :)
Ja też uwielbiam Pluszaki ale wiecie co mój syn po latach miałz robione testy i wyszło, ze ma alergię na kurz, ale w minialnych ilościach, jednakże alergolog nakazała zlikwidować wszystkie pluszaki, więc myślę, że trzeba z tym ostrożnie!

Dobry wieczór sierpnióweczki :))

Juz po wizycie. Wszystko jest w jak najlepszym porządku ! Dzidzia zdrowa, super się rozwija :)) Długo oglądaliśmy ją z P. na USG :) Gin pokazywała Nam wszystko: kręgosłup, rączki, paluszki u rączek :D Twarzyczkę - nawet mamy zdjęcie - widać oczka :D ponad to mamy zdjęcie paluszków - 5 u każdej rączki ;D
No i gin powiedziała, że na 60 % będzie dziewczynka :) P. od razu mina zrzedła ... Ale potem powiedział, że będzie córusia tatusia :))
Poza tym przez pierwsze 3 miesiące nie przytyłam ani grama, no a przez ostatnie 5 tygodni przytyłam 4 kg :) Także zaczynam 18 tydzień z +4 kg :))
Następną wizytę mam dopiero 30 marca, wtedy będzie USG dokładniejsze. Pomierzy wszystkie narządy itd no i określi dokładnie płeć o ile dzidzia pokaże.

Dobranoc :*
SHIRRA no to gratuluję i sssuper, że wszystko dobrze.

Mnie też się zdarzają te uczucia omdlenia, a morfologia i mocz wyszły bardzo dobrze...
Więc nie wiem co jest na rzeczy.
Dziewczyny, a odczuwacie bóle mięśni/kości? Sama nie wiem co jest, ale mimo, że nie ćwiczę mam takie jakby zakwasy oraz ból w kolanach, kręgosłupie. Trochę to przeszkadza.

SAUDADES ja Ci nie pomogę, nie bolą mnie żadne mięśnie,ani kości, ale biorę codziennie magnez, jak inne dziewczyny!!!:tak:;-)
 
Też jestem tego samego zdania-inaczej myślałam przed pierwszym porodem:sorry:


do drugiego podchodzimy już bardziej... sceptycznie ;-) chociaż fakt jest taki, że nasze podejście pokaże się na porodówce :-p

ja wlasnie nie pamietam swojego pokoiku z dziecinstwa ale np nie jestem zwolenniczką maskotek bo niestety pochłaniają bardzo duzo kurzu, ogólnie są siedliskiem bakterii i dlatego chce dziecku umilic inaczej pokoik - wiadomo jeden do spania pluszak to bedzie :)

Ja o maskotkach naczytałam się w "mądrych gazetach" że to siedlisko bakterii, że dziecko się może udusić, zadławić, broń boże żadnych maskotek!!!! od początku przy małym czuwał jakiś pluszaczek, teraz mały nie zaśnie bez kompletu miśków, pana kury, słoneczka, ulubionego auta i boba budowniczego... uwielbia maskotki i mało tego - okazało się to genialne w podróży, gdy mały się niecierpliwi mam w torebce jakiegoś misiaka i zawsze mu humorek poprawi, gdy wyjeżdżamy na kilka dni mamy łóżeczko turystyczne, pakujemy zestaw miśków i urządzam mu mini sypialnię, dzieki czemu bez problemu zasypia w nowym miejscu... Ja o pluszakach mam jak najlepsze zdanie - pomagają stworzyć dziecku taki... Przenośny klimacik ;-)

Dobry wieczór sierpnióweczki :))

Juz po wizycie. Wszystko jest w jak najlepszym porządku ! Dzidzia zdrowa, super się rozwija :)) Długo oglądaliśmy ją z P. na USG :) Gin pokazywała Nam wszystko: kręgosłup, rączki, paluszki u rączek :D Twarzyczkę - nawet mamy zdjęcie - widać oczka :D ponad to mamy zdjęcie paluszków - 5 u każdej rączki ;D
No i gin powiedziała, że na 60 % będzie dziewczynka :) P. od razu mina zrzedła ... Ale potem powiedział, że będzie córusia tatusia :))
Poza tym przez pierwsze 3 miesiące nie przytyłam ani grama, no a przez ostatnie 5 tygodni przytyłam 4 kg :) Także zaczynam 18 tydzień z +4 kg :))
Następną wizytę mam dopiero 30 marca, wtedy będzie USG dokładniejsze. Pomierzy wszystkie narządy itd no i określi dokładnie płeć o ile dzidzia pokaże.

Dobranoc :*

Gratuluję dobrych nowinek i ładnego przyrostu wagi :-) 5 paluszków to boski widok - taż miałam takie zdjęcie a'la "spoko mamuśka" pięciopalcowej rączki mojego synka w pierwszej ciąży - wzdychaliśmy to tej foteczki oboje z mężem :-)

Witajcie!!
Moja mała też znalazła sposób nawoływania nas w nocy. A że jeszcze łóżeczko jest w naszej sypialni to przyznam- tragedia jak sie dziecko przez pół godziny nadziera. Nie mam pojęcia jak ją nauczyć spać spokojnie w łóżeczku a potem (o zgrozo) spać w swoim łóżku, a nastepnie w swoim pokoju. Jakies pomysły?:p

A ta panienka w brzuchu wyglądała mi raczej na śpiącą królewnę. Lekko nogami poruszała i tyle ale miała tętno 150...ja wiem,ze to wysoko ale w porównaniu do ostatnich 162 gdy sie ruszała i tętna mojej Olimpii gdy była w brzuchu (nigdy nie zeszło do 150)... czuję że ta maluda poprostu kimała.
A Olimpia dała mi popalić kopniakami - ojjjj brzuch jak u aliena :) Ta to chyba nigdy nie spała. I taka tez jest w życiu- wiecznie w ruchu, byle tylko coś spsocić.

Milusia - trzymam kciuki za badania!
Shiraa - :) gratuluję wspaniałych wieści. Już spokojniejsza? Malenstwo nie chciało sie pokazać? Tylko moje takie bezwstydne?:)

Mój synek śpi w łóżeczku, ale nad ranem przychodzi do nas.. tak około 6 i jeszcze półtorej godzinki z nami kima... Pozwalam mu na to bo uważam, że więcej się wszyscy namęczymy niż będzie z tego pożytku... Kiedy będzie rodzeństwo to będzie "namacalny" powód dla którego mały nie będzie już mógł przyłazić - wydaje mi się że łatwiej będzie mu to zrozumieć..

Być może,ale nie każdy ma tyle pieniędzy,wiele też zależy od kobiety i zdecydowanie bliska osoba przy porodzie,np.mąż.
Ja miałam cesarkę z komplikacjami,a zupełnie nie rzutuje to na moja przyszłość i jak najbardziej chce mec więcej dzieci;-)

A co do wystroju pokoju dziecinnego,to radzę nie przesadzac z kolorowymi dodatkami,jak dojda tony zabawek,to będzie pstrokato.Wprawdzie wymalowałam synkowi parę ryzunków na ścianie,gdzie ma łóżko,ale reszta u nas jest w miarę kolorystycznie zblizona(pudła na zabawki,zasłonki,narzuta na łóżko)a i tak zrobiło sie pstrokato od przeróżnych zabawek:tak:

zgadzam się - poród to z reguły nic przyjemnego i komfortowego więc lepiej przyjąć że muszę i koniec kropka. Szkoły rodzenia uczą jedynie oddychania i ruchów ułatwiających przetrwanie skurczów - nic nie ujmą z rewelacji które czekają nas na porodówce. Bliska osoba to jest ogromna pomoc - przede wszystkim ktoś kogo dobrze znamy jest blisko i obserwuje czy jest ok.. a czy poród będzie traumą czy nie... zależy głównie od nastawienia - komplikacje mogą być i trzeba wszystko brać na klate i walczyć żeby urodzić... nie ma co biadać później że ta miała łatwo, a ja trudno... każdy poród to bolesna i niemiła sprawa - ale urodzić trzeba i już.

Witam i ja,
W Warszawie też dzisiaj strasznie ponuro... a wczoraj takie ładne słoneczko było :eek:
Saudades ja bóle mięśni odczuwam po przebudzeniu.. nie wiem dlaczego, ale rano strasznie bolą mnie nogi i bok, na którym spałam.

też mam te bóle... jakbym wczoraj przebiegła maraton.. nie wiem czy to może efekt lekkiej opuchlizny? ciężkości... no ale na tym etapie - to co będzie później? dla mnie to nowość i nie wiem co o tym mysleć.


A jeszcze mam pytanie jedno, chyba przede wszystkim do Kobitek które już były w ciąży :)
Kiedy można przykładając rękę do brzucha poczuć jak się dzidzia rusza??

do tego dzidziutek musi trochę podrosnąć i musi mu być ciasno w brzuszku.... wtedy konkretnie czuć kopniaki i wiercenie, a z czasem konkretnie widać jak brzuchol faluje :-p

Hejka sierpnióweczki?
Co u Was... ja cały czas poleguje sobie, bo jakoś strasznie zmeczona jestem... czy to naturalne?
I mam pytanko, przedwczoraj siedziałam sobie i nagle zrobiło mi sie mokro na bluzce przy cycu... czy to woda jakas leci?? kurcze czy to cos złego??
pozdrawiam wszystkie ciążówki ;)

sądzę, że to można zaliczyć do normy, choć głowy sobie obciąć nie dam i jeśli cię to martwi i zacznie się to zdarzać częściej to lepiej powiedz lekarzowi że masz takie cuś... Ja zanim byłam w ciąży to jeszcze po tamtym karmieniu zdarzyła mi się czasem plamka na staniku, albo przy przytulaskach, przy mocnej stymulacji zdarzyło się że pojawiła się maleńka kropeleczka... to wiem na stówkę, że jest normą, ale w ciąży... jeśli to jednorazowe to nie przejmuj się.. moze taki "wybryk" cycowy ;-);-)
 
reklama
Witam z ranka!
Fatalna nocka za nami... Najpierw Basia co chwilę się budziła, później ja nie mogłam zasnąć przez ten zatkany nos, a jak w końcu prawie mi się udało to znowu słyszę "Maaammaa":no: W końcu po 1 zasnęłam, a o 3 znowu się przebudziłam, a ze mną moja córeczka-MASAKRA:eek:
Za oknem niestety dzisiaj nie widzę słoneczka, ale mam nadzieję, że nic z nieba nie będzie padało:tak:
Siorka dzisiaj przyjeżdża z Hanią-pobawią się dziewczyny;-)

Dobry wieczór sierpnióweczki :))

Juz po wizycie. Wszystko jest w jak najlepszym porządku ! Dzidzia zdrowa, super się rozwija :)) Długo oglądaliśmy ją z P. na USG :) Gin pokazywała Nam wszystko: kręgosłup, rączki, paluszki u rączek :D Twarzyczkę - nawet mamy zdjęcie - widać oczka :D ponad to mamy zdjęcie paluszków - 5 u każdej rączki ;D
No i gin powiedziała, że na 60 % będzie dziewczynka :) P. od razu mina zrzedła ... Ale potem powiedział, że będzie córusia tatusia :))
Poza tym przez pierwsze 3 miesiące nie przytyłam ani grama, no a przez ostatnie 5 tygodni przytyłam 4 kg :) Także zaczynam 18 tydzień z +4 kg :))
Następną wizytę mam dopiero 30 marca, wtedy będzie USG dokładniejsze. Pomierzy wszystkie narządy itd no i określi dokładnie płeć o ile dzidzia pokaże.

Dobranoc :*
Super-kolejna dziewczynka będzie:-)

Wisz co moje mala dosyc czesto tak ma ze sie budzi w nocy, i wola to mnie lub tatusia. Nic jej nie jest, nie jest chora - czuje ze chce nas przechytrzyc i spac z nami w lozku, juz sama nie wiem jak mam ja przekonac ze jej lozko to tylko jej miejsce. W sumie to my do n iej nie chodzimy ale czasem palcze tak z pol godz, tylko maz tam do niej cos mowi, i tumaczy ze kazdy spi na swoim lozku, czasem da sie przekonac , pomarudzi cos pod nosem i sie kladzie a czsem nie jest tak latwo:))):no:
U nas też jest ciężko z tym spaniem-czasami śpi ładnie całą noc sama w swoim pokoju, ale najczęściej budzi się zrobić siku i ląduje u nas w łóżku-muszę ją tego oduczyć, szczególnie, że przy drugi dziecku będzie ciężej:sorry:

A jeszcze mam pytanie jedno, chyba przede wszystkim do Kobitek które już były w ciąży :)
Kiedy można przykładając rękę do brzucha poczuć jak się dzidzia rusza??
Ja chyba poczułam dopiero około 24 tygodnia, ale dokładnie nie pamiętam...

Hejka sierpnióweczki?
Co u Was... ja cały czas poleguje sobie, bo jakoś strasznie zmeczona jestem... czy to naturalne?
I mam pytanko, przedwczoraj siedziałam sobie i nagle zrobiło mi sie mokro na bluzce przy cycu... czy to woda jakas leci?? kurcze czy to cos złego??
pozdrawiam wszystkie ciążówki ;)
Myślę, że to siara-teraz zaczyna się już produkcja mleka:tak:
 
Do góry