Sierpień 2010

[panienka]

Nie ma co sie bac moja lekarka zawsze powtarza, ze najlepiej przy takich bólach brac nospe bo ona nie ma wpływu na ciąże a pomaga. Jak nie bedzie ból przechodził wtedy przejdz sie na kontrolną wizyte. Ja wole isc w takich sytuacjach niz potem sobie w brode pluc. A stres jest gorszy od wszystkiego. Mnie jak boli brzuch kłade sie - najczesciej mnie pobolewa jak za duzo siedze w jednej pozycji np przed kompem tez tak mozesz miec

pewnie tak mam, bo siedze w pracy przed komp. W domu bym sie położyła :-) Wziełam no spę i póki co troszkę lepiej. Mam zapisane od gin. nospa 3x1, póki co wziełam 1 tabl. Mam nadzieję, że minie, jak nie to lekarz.... tfu, tfu

zielona26 witaj :-)

 

[RiSiA]

pewnie tak mam, bo siedze w pracy przed komp. W domu bym sie położyła :-) Wziełam no spę i póki co troszkę lepiej. Mam zapisane od gin. nospa 3x1, póki co wziełam 1 tabl. Mam nadzieję, że minie, jak nie to lekarz.... tfu, tfu

zielona26 witaj :-)

jeżeli masz prace siedzącą to pewnie od tego Cie boli gorzej jakby w ogole nie pzrechodziło, ale mysle, ze mozesz miec tak jak ja ja jak za długo siedze przy kompie tez mnie boli dlatego staram sie mniej siedziec

 

[milusia83]

moja lekarka własnie mowi, ze taki bol jest OK bo to takie ciągniecie od jahnika, ale jezeli jest inne to lepiej to skontrolowac.

Milusia ja sie nie stresuje w ogole bo dochodze do wniosku,z e to szkodz dziecku staram sie jak najwiecej myslec pozytywnie i nie dopuszczac do siebie czarnych myśli i to mi bardzo pomaga bo mysle o dziecku a nie o sobie

Wiem Pajeczko, ale inaczej jest w pracy, a inaczej w domku, ja w domu mam inne życie to totalny relaks, przychodzę herbatka, świeczuszki, prysznic, kapciuszki....
Ale w pracy jest inaczej. Samo ciśnienie skacze. CO chwila telefon i nawijam w różnych językach i boję się że czegoś nie zrozumiem i źle przekażę, potem odpisuję na maile, potem ktoś dzwoni i muszę coś wyjaśniać z kilkoma firmami, potem muszę przygotować plan działań itp itd
Teraz jesteśmy jeszcze na etapie zamiany mieszkania...
echh szkoda gadać, wolałabym chyba siedzieć w fabryce i pakować kiełbasę

 

[RiSiA]

Milusia chyba masz racje ja teraz siedze na l4 i nie chce wrócic do pracy z powodu stresów a pracuje na stanowisku z gotówką nie fizycznie tylko w systemie i to jest trudne nie denerwowac sie

 

[panienka]

Pajkaa nie zawsze mi się da wstać i chodzić. WIęc siedze 8 h za biurkiem. Plusem, że nie mam stresującej pracy.

milusia83Ty to masz obowiązków na głowie

 

[milusia83]

Pajeczko, ale ja też ucieknę na L4, dotrwam do maja i spyyyyycham dalej jak widzę.
Martitka jaka decyzja jedziesz do lekarza???
Panienka, ale robię sobie przerwy pomiędzy obowiązkami, dlatego nie jest źle

 

[zielona26]

 

[Nektarynka]

Jestem zalamna :cry: Krwawie i wylatuja ze mnie skrzepy, mam wizyte na 15.30 tzymajce ksciuki dziewczyny :cry:

tzrymam kciuki kochana.. jedz do szpitala to chyba nalepsze wyjscie..

Ja jak bylam na dodatkowej wizycie u takiego lekarza to on mi tłumaczyl gdzie boli prawidłowo a gdzie nie . Mi tłumaczył, ze jak posrodku w podbrzuszu to moze to byc niedobry objaw a jak podbrzusze ale po bokach to w porządku.

Co lekarz to inna opinia chociaz moja lekarka potwierdziła jego słowa.Dlatego mnie jak mocno boli biore no-spe a jak mniej to ide sie polozyc

na to wychodzi.. jak bede za tydzien u tej nowej lekarki to na pewno zapytam odnosnie tych bóli..

 

[panienka]

Panienka, ale robię sobie przerwy pomiędzy obowiązkami, dlatego nie jest źle

to dobrze. Ja od kwietnia chcę iść na L4. Chyba, że będę musiała iść wcześniej...

 

[rozalka]

Jestem zalamna :cry: Krwawie i wylatuja ze mnie skrzepy, mam wizyte na 15.30 tzymajce ksciuki dziewczyny :cry:

Od razu na pogotowie dziewczyno.
Strasznie mi przykro,że przez to przechodzisz,trzymam kciuki,na pewno wszystko dobrze będzie.