reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2010

Pajko, raczej nie. Dzidziuś jest chroniony przez wody płodowe. W jednej książce to nawet przeczytałam, że poburkiwania w jelitach uspokajają malucha :tak: Nie jest to jednak przyjemne dla nas :sorry2: Przypomnij sobie ból rozciągającej się macicy z początku ciąży, ten od jelit jest inny, prawda?? Po prostu jak się ma wzdęcia to nic przyjemnego, ale organizm tak przestawia nasze organy, że dzidziulkowi na pewno nic nie będzie :tak:
 
reklama
tak tylko zauwazylam,z e te plamienie sie nasiliło i juz nie jest go az tak malo chyba pojde sie połozyc wezme nospe i zwieksze sobie dawke duphastonu
 
tak tylko zauwazylam,z e te plamienie sie nasiliło i juz nie jest go az tak malo chyba pojde sie połozyc wezme nospe i zwieksze sobie dawke duphastonu

Szkoda, że nie masz stałego kontaktu telefonicznego z tą swoją ginką :dry: Plamienia często okazują się być niegroźne, ale każde powinno być kontrolowane przez lekarza!
Moim zdaniem, jeśli czujesz ból i plamisz żywą krwią to jedź do szpitala. Tam muszą Cię przecież przyjąć!
 
Iwcik,
wykryto u mnie niestety wrednego paciorka, który może powodować poronienia, wkroczyć sobie do błon płodowych i je zakazić....Miałam go brać już w 10 tc, ale przeciągnęłam jeszcze. Więc obecnie, nawet w pracy po cichutku do toaletki, rączki pucuję i walczę z globulką. Dzisiaj o mało mi nie wypadła z rąk taka śliska dziadówa, a najgorsze jest to, że się szybko rozpuszcza i wypływa masa globulki (masło kakaowe), a później czuję dookoła zapach antybiotyku - amoksycyliny.

Ach niefajna sprawa tym bardziej ze te tablety jak ja je zwiem glizdy bo są obslizgłe zostawiaja wlasnie taki dyskomfort kobiety . Kiedys brałam tez jakieś globulki jak byłam w ciąży i przez te glbulki doszło do poronienia bo były za mocne ale lekarka i tak sie do błedu nie przyznała a moja karta z jej przychodni nagle znikła:confused::confused::confused::confused:


U mnie wkońcu przeleciał pług pierwszy nareszcie bo mąż juz myslal ze bedzie musiał isc na nogach przez zaspy 6 km do miasta na autobus, ale całe szczescie dziecko zuwazyło ze jedzie pług to on szybciutko ubrany i w autko za pługiem i wlaśnie dzwonił ze zjechal do miasta całe szczeście:happy2::happy2::happy2:
 
Szkoda, że nie masz stałego kontaktu telefonicznego z tą swoją ginką :dry: Plamienia często okazują się być niegroźne, ale każde powinno być kontrolowane przez lekarza!
Moim zdaniem, jeśli czujesz ból i plamisz żywą krwią to jedź do szpitala. Tam muszą Cię przecież przyjąć!

czy to sie kiedys skonczy?? przeciez łykam prochy na podtrzymanie cały czas tylko dawke mi zmniejszyła o jedną tabletke, ale i tak bore 2xdziennie:wściekła/y: i lekarka uspakajala, ze powinno byc juz wszystko dobrze a tutaj od 2 dni jazde mam znowu:-(
 
czy to sie kiedys skonczy?? przeciez łykam prochy na podtrzymanie cały czas tylko dawke mi zmniejszyła o jedną tabletke, ale i tak bore 2xdziennie:wściekła/y: i lekarka uspakajala, ze powinno byc juz wszystko dobrze a tutaj od 2 dni jazde mam znowu:-(

Kochanie, nerwy tu nie pomogą... Tulam Cię mocno :*
Odpocznij troszkę i kontroluj sytuację. Tak jak pisałam, jeżeli mocno niepokoją Cię te plamienia to uderzaj do szpitala.
 
Pajeczko no to może porozmawiaj z lekarką niech zrobi USG, ale podejrzewam, że USG nie da jednoznacznej odpowiedzi. Jak robiłam USG 4D to sobie "coś" latało przy dzidziolku. Lekarz patrzył z lewej z prawej i też się niepokoił, ale on myślał, że to jest do dzidzi przytwierdzone, jak zobaczył, że lata to się uspokoił. Po prostu w naszej błonie macicy przechodzą stałe zmiany, rozrasta się kosmówka, zawsze się znajdzie coś niepotrzebnego podczas rozbudowy łożyska i pewnie zostaje wydalone.

Martuśka ja też nie znoszę jedzenia z mikro, ale zdarza mi się odgrzanie mleczka, soku z lodówki, lub zrobienia duuuużego ziemniaka w 4 min z masłem w środku i ze skórką na wierzchu (mniam).

Cayra program jest emitowany na discovery & living o 23 we wtorki i o 23 w sobotę (powtórka). Rewelacja, polecam mamusiom, które się stresują:) Mnie on baaaardzo bardzo uspokoił, kobietki normalnie funkcjonują, ciężko nierzadko pracują (jedna to w kilka dni przed porodem, o którym nie wiedziała) kartony z częściami od samochodu dźwigała, inna dźwigała pacjentów przed porodem (bo pracowała w szpitalu jako sanitariuszka) i wszystkie super dzieciaczki rodzą, nie mówiąc o tym, że wcinają antybiotyki, leki zabronione, piją....... ale wszystko się dobrze kończy:)
Ostatnio byl przypadek kobiety, która w wieku 59 lat zdecydowała się na in vitro, myślała, że się nie udało bo bardzo krwawiła przez 3 miesiące, wręcz siedziała na toalecie taki miała krwotok.

Zdziwienie, schudła 11 kg, miała wzdęcia, poszła do lekarza, on myślał, że to rak jajnika i skierował ją na USG, a ta w akcji porodowej:D:D:D

Black Opal super artykuł umieściłaś w wątku "imiona dla dzieci"

Iwcik bardzo Ci współczuję słońce:( A który to był tydzień i jakie globulki?
 
Ostatnia edycja:
kurde dziewczyny, ale czy ja musze zawsze sie tym denerwowac? od samego początku mam zagorżoną ciąże i od samego początku na podtrzymaniu a juz tak spokojnie było prawie miesiąc.bo ostatnie plamienie mialam 8 stycznia. Nie wiem moze faktycznie to plamienie to z powodu tego,z e @ nie ma. ale wole, zeby lekarka zadecydowala. Jak bedzie chciala mnie widziec to napisze, ze mam przyjechac.
Ja Wam nie życze takich stresow. Ja wiem Milusia, ze to czasami normalne, ale widziz nie wszyscy tak mają
 
Hej dziewczyny,
później nadrobię wszystkie Wasze dzisiejsze posty dokładnie :tak:
Melduję tylko, że wróciłam od lekarza. USG mam następne 3 marca, dzisiaj była sama wizyta i 3 marca też mam następną normalną wizytę.:tak:
W każdym bądź razie czekałam na wizytę dzisiaj 3,5 godziny :szok: taaaka kolejka :szok:
Toxo wyszła mi, że już miałam kiedyś styk z nią, ale się uodporniłam, więc jest dobrze. :tak:
Co prawda szyjka jest ładna i zamknięta, ale póki co jeszcze luteinę mam brać w takiej samej dawce co do tej pory, przynajmniej jeszcze do następnej wizyty.:tak:
Pani doktor zbadała i powiedziała, ze wszystko jest w badaniu w porządku :-D
Porozmawiała, uspokoiła i wypisała kolejne skierowanie na badania, czyli w sumie raz w miesiącu mi wychodzi, że robię :tak:
Teraz jadę z M. do mojej mamy i sisterki w 9 m-cu ciąży, bo od Świąt u nich nie byłam. Zobaczę co u mojej przyszłej chrześnicy póki co jeszcze w brzuszku, bo stęskniłam się za jej kopniakami :-D
Zajrzę później.:tak:
Pozdrowionka :-)
 
reklama
Do góry