reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpień 2010

ogolnie mówią, ze jak sie słodyczy nie jada to chłop a ak słodycze to dziewuszka a u mojej mamy w obu przypadkach dwie inne ciaze i dwie dziewuszki

a własnie błagam M ze jak bedzie jechal do domu niech mi babany kupi
 
reklama
Milusia-krupnik i pomidorowa jeszcze przejdą, ale rosół, który normalnie lubię, odpada-jest za mdły:sorry2:
Ciamajdka-niestety jedzenie nie ma nic do płci-ja też jadłam kwaśne i mam córeczkę:tak:
 
:-(a jak sierpnióweczki u was z wzdęciami?? u mnie tragedia.. mam co prawda prace siedzącą... ale wieczorami mam tragedie:-(

ja tak miałam do 7 tc a teraz juz coraz mniej patrz na to co jesz głownie cebula, kapusta jak i zimne moga powodowac wzdecia i duza liczbe gazow no i napoje gazowane. Mi pomogła activia nawet teraz ją podjadam
 
to spróbuję jutro jakiś krupnik.:-)Rosół mi kompletnie nie smakował, wręcz śmierdział . Ale to wszystko dziwne.
Milusia a teraz jak, troche ci przeszło?

Kasiu powiem Ci, że obecnie mam takie amplitudy jednego dnia - koszmar, a drugiego cudnie - wcinam wszystko, obecnie nie mogę patrzeć na mięso i soki, a reszta naprawdę supcio. Dlatego wierzę, ze CI przejdzie. Ja jeszcze tydzień temu płakałam, że nie dam rady, że już nie mogę, a teraz takie pozytywne zaskoczenie. Siedzę w pracy i myślę co by tu sobie upichcić, właśnie mnie wzięła ochotka na placuszki ziemniaczane, ale nie wiem kto mi je usmaży, bo ja czuję smażone to mi się robi słabo:) ALe fakt, ostatnio mogłabym garnkami wcinać kartofelki, ostatnio M robi zapiekanki ziemniaczane, raz z omletem i ziołami, później z sosem beszamelowym i wcinam je aż mi się niedobrze robi.:)
 
Kasia2506 oooo, nawet, że mnie ucieszyłaś:tak:

U mnie wzdęcia takie, że jak siedzę w pracy to czuję, że mi w brzuchu co chwilkę się przewraca i eksploduje, wychodzę co 15 minut i cichaczem próbuję coś w korytarzu "wykombinować" ale ciężko idzie:-D:-):sorry2: hahaha...
 
ja jadłam dziś zupkę,którą zrobiłam jarzynową i w miarę nic mi nie było:-)
Ja jak będę mieć dziewczynkę to może będzie Zuzia:), a jak chłopczyk to jeszcze nie wiem hihi:tak:bananki mniamm a mam chyba kupionych z 2kg bananów tylko u mnie jest tak, że muszę mieć zielone;/ jakoś tak polubiałam hihi:-p


 
Jeju dziewczyny tak sobie myślę, że ten czas tak zleci szybciutko i co mamy się pożegnać??? :D Już za wami tęsknie:D:-D:-D:-D
 
reklama
Do góry