reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2010

Cześć Dziewczyny!
Paczka faktycznie przyszła, koszule wyprane i wysuszone; jutro pakuję torbę do szpitala. To tak przy okazji, bo już jutro M. wywozi mnie i Aleksandra do moich rodziców. Aleksander znów jest chory :wściekła/y: tym razem ma zapalenie ucha :dry:. Jak byłam z nim na kontroli to ucho było tylko troszkę zaczerwienione, dostał maści i była szansa, że obejdzie się bez antybiotyku, a tu takie jajo :baffled: no i nie ma sensu, żebyśmy siedzieli kołkiem w domu, bo nawet z psem nie mam jak wyjść :sorry2: a u rodziców jest ogród, więc o tyle będzie łatwiej...
Trzymajcie się ciepło i zdrowo przede wszystkim!
 
reklama
agulek to tak jak u nas... jednego dnia mega ciepło a wczoraj straszny ziąb... dziś niby lepiej ale też rewealcji nie ma
a jak bóle głowy?

mallaika ale przed porodem bedziesz jeszcze w domu tak? czy tak na dobre teraz do rodziców się wybrałaś? :-)
no i zdrówka dla Olka! ja się własnie w nocy wystraszyłam że Ania ma coś z uchem bo jak ją karmiłam to wciąż się za nie trzymała ale rano ok, dotykałam ją i nie piszczy ani nic, nie zauważyłam marudzenia itp więc chyba dobrze
 
Witajcie,
wczoraj dostałam jakieś tabletki od neurologa, na noc już wzięłam pierwszą dawkę. Za dwa tyg mam znowu wizytę i się okaże czy coś działają. Dziwne jest, że są one stosowane przy padaczce:szok: no ale cóż, mam nadzieję, że lekarz wie co robi:confused:
Zaraz zabieram się za porządki, jutro będzie wolne od sprzątania ;-) Marcin coś dziwnie się ma bo rano pokasłuje, później nie...mam nadzieję, że to przejdzie i nie rozłoży Go na Święta.
mallaika zdrówka dla Aleksandra, fajnie że odwiedzacie Rodziców, fakt będzie Ci lżej.
Anecia jak na razie głowa bez większych zmian :-( ale mam nadzieję, że niedługo się to zmieni...oby...
 
Agulek to teraz cieszcie się sobą :) mama trochę odpocznie jak tata synem się zajmie :)

Anecia karmię piersią, córa dość często się jej domaga :) wczoraj podałam jej też espumisan, bo strasznie się męczyła przy bączkach i kupie i widzę, że trochę lepiej jej. Młody chodzi i głaszcze ją albo całuje, ale zabawy też jej już nie proponuje.

Mallaika ja nie chciałam uwierzyć, jak mi mówili, że każde dziecko inne. Wolałam się nastawić na taki armagedon, jaki miałam z synem, bo przy nim nastawiłam się na spokojne dziecko, a dał mi tak w kość, że momentami płakałam.
 
Witajcie,
chciałam się pochwalić, a właściwie Marcinka :-) dziś wyszedł z Tatem na podwórko i nauczył się jeździć na rowerku bez bocznych kółek :-) normalnie szok, jak Mu szybko to poszło, ok 1 godzina i śmiga sam...oczywiście jeszcze trzeba pilnować ale duma mnie rozpiera :-) pewnie dlatego tak szybko, że od dawna jeździ na biegowym rowerku.
Poza tym ja czuję się bleee nie wiem, czy to leki, czy pogoda...a może jedno i drugie...oczywiście M tego nie rozumie i oj będzie ciężko :-(
Marcin chyba jutro będzie w domu, coś pokasłuje...ech...a teraz śpi, już od 3h :szok:czyżby nie miał zamiaru się budzić??!!
Trzymajcie się w zdrowiu!!!
 
hejka

u nas znowu pogoda do bani... dzis leje od samego rana a ja bede musiała iść z Ania po młodego do p-kola bo nie mam jej z kim zostawić ehhhh

agulek no chyba lekarz wie co robi... chociaż czasem lekarzom nie wierzę ;-) a zauważyłaś jakąkolwiek poprawę po tej dawce leku co wzięłaś?
aaaa no i gratki dla młodego!!!!! nasz też na biegowym śmiga ale na 2 kółkach z pedałami jeszcze nie próbowaliśmy

djmka widzę że i Twój synek jak i moj byli marudni jak byli mali... też czasem płakałam.... a teraz miodzio z córcią :-D
a na brzuszek czasami też dawałam krople ale esputicon, tylko ze u nas niewiele pomagały i samo jej się wszystko ładnie wyregulowało
 
Witajcie,
no i znowu siedzimy w domu :-( mam nadzieję, że Młodemu szybko przejdzie, bo przecież wyjazd na Święta lada dzień....
Byliśmy dziś u pediatry i na osłuchu ok, wirus jakiś ma.
Anecia ja po tych lekach /chyba/ czuję się gorzej...w uszach jakoś mi zatyka i ogólnie jakieś dziwne mam uczucie w głowie...nie wiem, czy to może pogoda mi też pomaga, czy same leki..ciężko powiedzieć...od czwartku mam brać też rano 1/2 tabl, na razie biorę 1/2 tabl na noc. A w czwartek po Świętach wizyta u neurologa. Ech ja się mam z tą głową :-( coś czuję, że Święta będą dla mnie męczarnią :-( w dodatku poza domem...co do rowerku, to ja sama bym się nie podjęła takiej próby ale Tata odkręcił boczne kółeczka i już :-) może i Wy spróbujcie?! Oj nasze dzieci już są takie duże:szok:
 
agulek to zdrowka dla młodego!!!! u nas też coś Adaś niewyraźny tzn czasem zakaszle, mówi jakby przez nos... ale póki co nie rozkłada go na dobre wiec do p-kla smiga, jutro ostatni dzień i prawie tydzień wolnego będzie miał to go podkuruję witaminkami :-)
co do roweru to jak się ciepło zrobi to spróbujemy, może też załapie jazdę na dwóch kółkach
 
Dziewczyny, życzymy Wam i całym Waszym Rodzinom, zdrowych, pogodnych, rodzinnych Świąt Wielkanocnych!
kartka.jpg
 

Załączniki

  • kartka.jpg
    kartka.jpg
    11,7 KB · Wyświetleń: 45
reklama
Witajcie!
nadal jestem u rodziców. Wczoraj byłam na kontroli u ginekolog prowadzącej i na USG w IMiDz. Maluch waży już 2250 g, rozwija się prawidłowo, tylko ten żołądek nadal słabo wypełniony :( mam brać magnez i nospę 2 x dziennie, żeby wyciszyć skurcze. Mam je odstawić jak się skończy 37 tydzień.
Aleksander ma się dobrze, dziś ostatnia dawka antybiotyku. Jest bardzo absorbujący, wykańcza wszystkich po kolei :)
Do Warszawy wracamy w poniedziałek wieczorem. Zanim pojadę na porodówkę muszę jeszcze napisać prace zaliczeniowe do szkoły, bo potem będzie mi trudniej ;)
Zdrówka dla Was i Waszych dzieciaczków!
WESOŁYCH I SPOKOJNYCH ŚWIĄT W RODZINNYM GRONIE!! :D
 
Do góry