Agulek szczerze Ci współczuję tych bólów migrenowych :-( oby neurolog na najbliższej wizycie przestał Cię zwodzić i w końcu przepisał leki.
Anecia końcówka ciąży zawsze się dłuży u mnie jest problem z wyznaczeniem terminu, jakos nie ma zgodności wśród lekarzy ;-)lekarka prowadząca bierze pod uwagę termin wg pierwszego USG czyli 30 maj, a reszta termin z OM czyli 20.05 - nawet babeczka, która robiła mi echo serca była zdziwiona, że zaniżają wiek płodu, bo wymiary odpowiadają terminowi z OM tak więc mogę rodzić przez cały maj ;-)
fajnie, że córa tak ładnie rośnie (to już pół roku minęło?!) Adaś pewnie nie lubi się z Wami rozstawać rano, bo wie, że z Tobą zostaje siostrzyczka i to troszkę z zazdrości. Wszystko się ułoży
Ewelinka mnie Mały okopuje po żebrach strasznie. Ma coraz mniej miejsca i kopniaki są bardziej dokuczliwe. Pół biedy, gdyby był aktywny głównie w dzień, ale Mikołaj woli harce w nocy :/ spać się nie da druga masakra to kręgosłup. No nic, i tak trzeba jakoś wytrwać do końca
Anecia końcówka ciąży zawsze się dłuży u mnie jest problem z wyznaczeniem terminu, jakos nie ma zgodności wśród lekarzy ;-)lekarka prowadząca bierze pod uwagę termin wg pierwszego USG czyli 30 maj, a reszta termin z OM czyli 20.05 - nawet babeczka, która robiła mi echo serca była zdziwiona, że zaniżają wiek płodu, bo wymiary odpowiadają terminowi z OM tak więc mogę rodzić przez cały maj ;-)
fajnie, że córa tak ładnie rośnie (to już pół roku minęło?!) Adaś pewnie nie lubi się z Wami rozstawać rano, bo wie, że z Tobą zostaje siostrzyczka i to troszkę z zazdrości. Wszystko się ułoży
Ewelinka mnie Mały okopuje po żebrach strasznie. Ma coraz mniej miejsca i kopniaki są bardziej dokuczliwe. Pół biedy, gdyby był aktywny głównie w dzień, ale Mikołaj woli harce w nocy :/ spać się nie da druga masakra to kręgosłup. No nic, i tak trzeba jakoś wytrwać do końca