reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpień 2010

tez mam za dwa tygodnie wizyte i mam nadzieje ze juz sie dowiem.. chociaz roznie to bywa..

wczoraj znow poczulam smyranie w brzuszku a w nocy M poczuł.. a przynajmniej tak mu sie wydawało.. teraz juz jestem pewna ze to było smyranie i nic innego..
 
reklama
ale powiem Wam ze z tym smeraniem w brzuszku, to ja tez wczoraj miałam, ale oczywiscie wybiłam sobie z głowy - bo przeciez to za wczesnie...
ale czułam sie przez chwile, jakby cos mnie łaskotało w podbrzuszu, takie własnie "smeranie" - fajne było :)
ale pewnie to cosik zołąkowo-jelitowego...
 
hej

wracajac na krotko do tematu terminu porodu to u nas lekarze kieruja sie termin wg OM i taki jest wpisany do karty ciazy...dopiero w sytuacji gdy np. mija termin a porodu nie ma to zwracaja uwage na usg, ale nie te zrobione w srodku czy na koniec ciazy a te pierwsze, bo ponoc tylko one sa miarodajne, a potem dziecko zaczyna rosnac wg dziedzicznych cech - np. rodzice wysocy to bedzie mialo dlugie nogi i bedzie zawyzac wiek ciazy, itp. :tak: takze mimo, ze mi np. czasami podczas usg wychodzi, ze ciaza jest kilka dni starsza to absolutnie nie zmienia to terminu porodu, ani tez dni ile w ciazy jestem. Takie jest podejscie u nas :-)
 
Dziewczyny muszę sie Wam wyżalić, bo się tak spięłam, że masakra - weszłam w temat wózka, bo mam kupca na mojego Graco i zaczeliśmy się z mężem spierać co tu robić i za ile ;-);-);-) Trochę poszperałam w necie i wynalazłam taki wózek, który mniej więcej mi odpowiada... Oczywiście mąż ma inne zdanie - ostatnio był w dobrym humorze i mówił, że kupimy sobie i w ogóle tralalalala a dziś jest wkurzony, bo mu sie firmowe auto zrypało i wsiadł na mnie że po co wózek, że i tak będzie zima, że używać nie będę itd :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: tak jakbyśmy Olusia (a rodziłam w październiku) w domu kisili albo nosili w zębach :no::crazy: GRRRRRRRRRR gorzej niż niejedna baba w ciąży... muszę sobie odpuścić do lipca bo inaczej zwariuję z nim i jego zmiennością.

a mój najnowszy typ to ABC Design RODEO;-) jeszcze nie widziałam life ale wydaje mi się zwrotny, funkcjonalny i ma duże kółka co u mnie na wsi ma znaczenie, no i super sie składa do małych rozmiarów :-) a i cena nie przyprawia o zawrót głowy :tak:
Nie denerwuj sie zmieni zdanie chłopy juz takie sa i nic na to nie poradzimy ;-)ja sie na swojego wkurzyłam dzis rano cały tydzien siedze zamknieta z Kuba w domu nawetzakupów nie mam jak zrobic mój miał pracowac do 16 dzis ale mnie obiasnił ze o 16 to on mi da znac o której skańczy :wściekła/y: to juz kolejny dzien zostaje dłuzej i wraca zadowolony dac małemu buzi na dobranoc :wściekła/y:chciałabym to dłuzsze zostawanie przy wypłacie zobaczyc
 
hej

wracajac na krotko do tematu terminu porodu to u nas lekarze kieruja sie termin wg OM i taki jest wpisany do karty ciazy...dopiero w sytuacji gdy np. mija termin a porodu nie ma to zwracaja uwage na usg, ale nie te zrobione w srodku czy na koniec ciazy a te pierwsze, bo ponoc tylko one sa miarodajne, a potem dziecko zaczyna rosnac wg dziedzicznych cech - np. rodzice wysocy to bedzie mialo dlugie nogi i bedzie zawyzac wiek ciazy, itp. :tak: takze mimo, ze mi np. czasami podczas usg wychodzi, ze ciaza jest kilka dni starsza to absolutnie nie zmienia to terminu porodu, ani tez dni ile w ciazy jestem. Takie jest podejscie u nas :-)

no mi wszystkie znajome tez mowily, ze rodzily najblizej terminu z 1. usg :tak:

kurcze, Starlet, Tobie juz za 3 dni wskoczy 5. miesiąc :szok:
jak ten czas leci.

rrrany jaka jestem szczęśliwa :-D:-):-D:-) i jeszcze takie piekne słoneczko, zaraz na spacer idziemy :tak:
 
Witam!Mam pytanie odnośnie nocnego siusiania.Wchodzę już w 15 tyd. więc powinnam przestać tak biegać a ja muszę co 2-3 godz nadal.Czy to normalne?A może to ma związek z tym że jestem mocno przeziębiona i stale kaszlę?CZy może coś z nerkami nie tak?Poradźcie czy mam z tym iść do lekarza?
Monika, ja też jeszcze tak mam. W nocy mnie goni co ok. 3 godziny. :tak:

Witam się, Dziewczynki, czwartkowo :-D

W nocu obudziłam sie prawie z płaczem, miałam okropny sen... koszmar właściwie...:eek: Śniło mi się, że trafiłam do szpitala, i lekarka powiedziała mi, że nie ma ciąży... Ja jej mówię: Jak to nie ma, mam przecież kartę ciąży, zdjęcia USG, a ona na to, że ciąża pozamaciczna i trzeba usunąć...i żebym lekarza ginekologa podała do sądu z to, ze nie odkrył tego wczesniej :no::no::no:

Dziewczyny, nie mam pojęcia, skąd u mnie takie sny, w ogóle ostatnio często miewam koszmary, o przeróżnej tematyce...:-( Ale ten dzisiejszy, to już przegięcie... Mam nadzieję, że z Moim Maleństwem wszystko ok...:baffled::sad: Teraz to chyba zwariuję do dnia następnej wizyty (11 marca)...:unsure:

Czy Wy też macie koszmary??
Co do koszmarów, to i one mi jeszcze nie odpuściły. Nie raz obudziłam się zlana potem lub M. mnie budził, bo strasznie szybko oddychałam i się wystraszył.
Co prawda nie są one co noc, ale co kilka dni miewam.

Dziewczyny muszę sie Wam wyżalić, bo się tak spięłam, że masakra - weszłam w temat wózka, bo mam kupca na mojego Graco i zaczeliśmy się z mężem spierać co tu robić i za ile ;-);-);-) Trochę poszperałam w necie i wynalazłam taki wózek, który mniej więcej mi odpowiada... Oczywiście mąż ma inne zdanie - ostatnio był w dobrym humorze i mówił, że kupimy sobie i w ogóle tralalalala a dziś jest wkurzony, bo mu sie firmowe auto zrypało i wsiadł na mnie że po co wózek, że i tak będzie zima, że używać nie będę itd :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: tak jakbyśmy Olusia (a rodziłam w październiku) w domu kisili albo nosili w zębach :no::crazy: GRRRRRRRRRR gorzej niż niejedna baba w ciąży... muszę sobie odpuścić do lipca bo inaczej zwariuję z nim i jego zmiennością.

a mój najnowszy typ to ABC Design RODEO;-) jeszcze nie widziałam life ale wydaje mi się zwrotny, funkcjonalny i ma duże kółka co u mnie na wsi ma znaczenie, no i super sie składa do małych rozmiarów :-) a i cena nie przyprawia o zawrót głowy :tak:
Ach te chłopy... ;-) Nie denerwuj się. ;-) Tak jak Mama Aneta powiedziała: tacy są i nic na to nie poradzimy. Mój też czasem zmienia zdania co kilka minut. :wściekła/y:
Na tą chwilę mamy cichy dzień, bo mnie wkurzył przez telefon i powiedziałam mu, że jak nie zacznie ze mną normalnie rozmawiać i dalej będzie mi ciśnienie podnosił to się do niego nie odezwę i nie życzę sobie, żeby w ogóle coś do mnie mówił, bo tylko dzidziuś się stresuje, a ja na to nie pozwolę .



A ja dziewczyny byłam w banku i na poczcie i po drodze musiałam wejść do ciucholandu niedaleko mnie, to było silniejsze ode mnie ;-)
Kupiłam śpiochy za całe 1,87 zł. (funkiel nówka nie śmigana:-D), 2 czapeczki bawełniane (4 zł.) i takie fajnackie al'la buciki ;-)za 3 zł. Wszystko kompletnie nie zniszczone. Tym sobie humor poprawiłam do końca dnia :-)
 
reklama
Witam się słonecznym "wiosennym" popołudniem :-)

Trochę nadrobilam, widzę że jest kilka mamusiek zainfekowanych. Ja już drugi tydzień się leczę i coś nie daję rady. Katar jakby przechodzi to znowu uporczywy kaszel się zaczął. Ja biorę tylko rutinoscorbin i sinupret, ale chyba kupię sobie ten syrop *spam* skoro jest dla ciężarnych.


Polianna pisała, że ma starą karte ciązy wy też ją macie? mi zabrali w szpitalu :-( a szkoda bo to taka fajna pamiątka by była.... Ja z synkiem termin miałam wedlug OM na 2 maja i tego się trzyamli, bo USG miałam robione tylko 3 razy w ciągu całej ciąży. Urodziłam 28 kwietnia i wpisali ze poród w 40tc, w sumie to tylko 4 dni wcześniej.
Teraz USG w 11 tc pokazalo termin na 24 sierpnia i tego się trzymam, bo tak wychodzi mniej więcej z owulki. Z OM wychodzi mi na 21 sierpnia i taki termin mam wpisany w karcie ciąży.

Piękne ubranka pokupowałyście, ja też już coś mam, ale na razie więcej nie będę kupowała bo liczę na to że lekarz się pomylił i że synek zamieni się w córcię ;-):-p
 
Do góry