reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpień 2010

Witajcie!
Jutro wizyta , brrrrrr :) i kolejne badanie bety. Mam nadzieję,że ostatnie.
Naprawdę martwię się, czy będzie już coś widać bo byłam na badaniu 10 dni temu i na usg nie było nawet pęcherzyka. Czy te 10 dni mogły aż tyle zmienić,że zobaczę ni tylko pęcherzyk ale też fasolke?
Fakt... owu mi się tak przesuneło że do końca nie wiem w którym tygodniu jestem. Podejrzewam jednak,ż owu przesuneła się o 8 dni więc wypada zgodnie z suwaczkiem.
Gadam,gadam bo przegadać lubie ;) stresior.
 
reklama
hej dziewczynki, ja wczoraj się odstresowałam trochę od moich problemów z fasolką, (pewnie niektóre mnie skarcą), byłam na kręglach ze znajomymi , rzucałam kulą dla dzieci :-), potem troszkę potańczyłam, no i teraz myślę, że co będzie to będzie, oby było ok, że jednak fasolka się rozwija a jak nie no to cóż tak chciał los. Zobaczymy w czwartek. Grunt, że już się nie zamartwiam i nie płaczę.
 
hej dziewczynki, ja wczoraj się odstresowałam trochę od moich problemów z fasolką, (pewnie niektóre mnie skarcą), byłam na kręglach ze znajomymi , rzucałam kulą dla dzieci :-), potem troszkę potańczyłam, no i teraz myślę, że co będzie to będzie, oby było ok, że jednak fasolka się rozwija a jak nie no to cóż tak chciał los. Zobaczymy w czwartek. Grunt, że już się nie zamartwiam i nie płaczę.

Joamar-to widzę, że miałyśmy podobny wieczór-ja też byłam na kręglach ze znajomymi:-D I myślę, że nic w tym złego nie było, ze chciałaś się odstresować:tak:
 
Czesc dziewczyny;-)
Ja tak samo jak Joamar wczoraj sie odstresowalam troszke..... bylam na imieninach tesciowej i potem na imieninach znajomych, takze dzis troszke lepszy mam humorek...:tak: ale i tak w duchu sie martwie...... jutro ide do gina , mam nadzieje ze bedzie juz cos wiadomo.....:sorry:

buziaki dla wszystkich , u mnie dzis pada piekny snieg wiec nastroj mam swiateczny:tak:
 
reklama
Do góry