Hej dziewczyny :-)
Ja już spakowana - pociąg mam o 15 i 21:30 witam Łódź. Apetytu nadal za bardzo nie mam, ale zbieram się właśnie po jakieś owoce na podróż. Do marca będę w Łodzi, więc mogę trochę nie być tu z Wami ze względu na utrudniony kontakt z netem (ale jak tylko będę mogła to zajrze do Was).Także trzymajcie się dziewczyny ciepło i rośnijcie zdrowo z fasolkami :-)
ty tez trzymaj sie cieplutko i dbaj o siebie i dzidzie!!!