witam dziewczyny , oj bardzo rzadko do was zaglądam, :-(bo forum budowlane przy naszej budowie jest dużo częściej okupowane przeze mnie , i w ogóle tyle spraw z nią związanych że ledwo starcza mi czasu na jakikolwiek odpoczynek , oj z tęsknotą wspominam te czasy kiedy w pierwszej ciąży miałam dużo czasu na gadu gadu na forum na czytanie i pisanie i na spanieeee
cieszę się że u większości z was wszystko jest dobrze , a że macie wymioty i mdłości no to niestety trzeba przetrwać i tyle ,ale bardzo tym wszytskim dziewczynom współczuje , oj mnie też męczyły ale jakimś cudem przeszło :-) i wiecie co coś chyba jest w tym popcornie , byłam, w kinie na AVATAR (2razy) i zjadłam mega pudełko popcornu / 2 razy / aż szczęką nie mogłam potem ruszać
i wiecie co pewnie to zbieg okoliczności ale od tego czasu naprawde było coraz lepiej
także jest zdecydowanie lepiej jak przy córeczce i mam nadzieje ,że wymioty juz nie wrócą też dostałam czopki od lekarza ale nie chciałam ich brać zbyt wiele , na szczęście nie mam juz takiej potrzeby , ufff
ja na wizycie byłam 2 tyg temu widziałam 2 rączki , 2 nózki , maluszek miał już prawie 5cm , no a zobaczymy sie znowu za tydzień
wyczytałam że pisałyście swojego czasu o wózeczkach ja tylko tak wtrące że mam wózek BEBECAR
Bebecar,
troszke inna tapicerka , ale uważam że wózek pomimo swojej wagi jest rewelacyjny prowadzi się bardzo lekko , nie ma problemu z jazdą zimą i po każdym terenie
ja na to mówię taka mała terenówka wśród wózeczków , jedyny minus to mały koszyk na zakupy ale widzę , że chyba to poprawili w nowszych modelach , skrętne koła z przodu oraz blokada regulowana nogą , gondolka i siedzisko montowane przodem i tyłem no i najlepsze nosidełko zintegrowane ze stelażem co uważam ze to bardzo dobre rozwiązanie gdy dziecko zasypia nam np podczas jazdy w samochodzie bez problemu przenosimy je na stelaż z wózeczka i można przez chwilę coś załatwić , bo nie jestem zwolenniczką wychodzenia na spacerki w nosidełkach , cena może nie jest najniższa ,ale przy pierwszym dziecku uważam że warto zainwestować , jeżeli oczywiście tylko jest taka możliowść ,pamiętam jak moja siostra chcąc zaoszczędzic na wózku kupiła dla pierwszego dzieciaczka wózek za 1300 zł który do drugiego dzieciątka juz nie dotrwał no i kupiła drugi za kolejne 1500 zł z którego i tak nie była zadowolona
mam pytanko do dziewczyn które korzystają z więcej niż jednego lekarza czy wy dostałyście 2 karty ciąży ?, czy przyznajecie się do wizyt u dwóch lekarzy ?
ja wybieram się do drugiego lekarza ponieważ dokładnie jeszcze nie wiem gdzie wyląduje na cc , bardzo chciałabym rodzic u swojego lekarza w Mikołowie , ale podczas pierwszej ciąży ze względu na moje przebyte operacje serca , ordynator szpitala z Mikołowa nie chciał mnie przyjąć tam na oddział ze względu na bezpieczeństwo moje i dziecka , teraz czuje że sytuacja pewnie się powtórzy i dlatego chciałabym mieć w razie czego swojego lekarza w Klinice w CSK gdzie pewnie znowu wyląduje ,mam tylko nadzieję że nie będzie miał akurat w tym czasie urlopu , ale miałabym pecha , wogóle lato to taki kiepski czas troche na porody personel na urlpach nie zapomne jak przy pierwszym porodzie na całym oddziale była tylko jedna położna , która nie dawała rady ,a my w większości po cc bardzo to odczuwałyśmy , jedyny plus to brak studentów ;-)
no ja się rozpisałam znowu rzadko bo rzadko ,ale gaduła ze mnie jest
pozdrawiam
cieszę się że u większości z was wszystko jest dobrze , a że macie wymioty i mdłości no to niestety trzeba przetrwać i tyle ,ale bardzo tym wszytskim dziewczynom współczuje , oj mnie też męczyły ale jakimś cudem przeszło :-) i wiecie co coś chyba jest w tym popcornie , byłam, w kinie na AVATAR (2razy) i zjadłam mega pudełko popcornu / 2 razy / aż szczęką nie mogłam potem ruszać

i wiecie co pewnie to zbieg okoliczności ale od tego czasu naprawde było coraz lepiej
ja na wizycie byłam 2 tyg temu widziałam 2 rączki , 2 nózki , maluszek miał już prawie 5cm , no a zobaczymy sie znowu za tydzień
wyczytałam że pisałyście swojego czasu o wózeczkach ja tylko tak wtrące że mam wózek BEBECAR
Bebecar,
troszke inna tapicerka , ale uważam że wózek pomimo swojej wagi jest rewelacyjny prowadzi się bardzo lekko , nie ma problemu z jazdą zimą i po każdym terenie
ja na to mówię taka mała terenówka wśród wózeczków , jedyny minus to mały koszyk na zakupy ale widzę , że chyba to poprawili w nowszych modelach , skrętne koła z przodu oraz blokada regulowana nogą , gondolka i siedzisko montowane przodem i tyłem no i najlepsze nosidełko zintegrowane ze stelażem co uważam ze to bardzo dobre rozwiązanie gdy dziecko zasypia nam np podczas jazdy w samochodzie bez problemu przenosimy je na stelaż z wózeczka i można przez chwilę coś załatwić , bo nie jestem zwolenniczką wychodzenia na spacerki w nosidełkach , cena może nie jest najniższa ,ale przy pierwszym dziecku uważam że warto zainwestować , jeżeli oczywiście tylko jest taka możliowść ,pamiętam jak moja siostra chcąc zaoszczędzic na wózku kupiła dla pierwszego dzieciaczka wózek za 1300 zł który do drugiego dzieciątka juz nie dotrwał no i kupiła drugi za kolejne 1500 zł z którego i tak nie była zadowolona
mam pytanko do dziewczyn które korzystają z więcej niż jednego lekarza czy wy dostałyście 2 karty ciąży ?, czy przyznajecie się do wizyt u dwóch lekarzy ?
ja wybieram się do drugiego lekarza ponieważ dokładnie jeszcze nie wiem gdzie wyląduje na cc , bardzo chciałabym rodzic u swojego lekarza w Mikołowie , ale podczas pierwszej ciąży ze względu na moje przebyte operacje serca , ordynator szpitala z Mikołowa nie chciał mnie przyjąć tam na oddział ze względu na bezpieczeństwo moje i dziecka , teraz czuje że sytuacja pewnie się powtórzy i dlatego chciałabym mieć w razie czego swojego lekarza w Klinice w CSK gdzie pewnie znowu wyląduje ,mam tylko nadzieję że nie będzie miał akurat w tym czasie urlopu , ale miałabym pecha , wogóle lato to taki kiepski czas troche na porody personel na urlpach nie zapomne jak przy pierwszym porodzie na całym oddziale była tylko jedna położna , która nie dawała rady ,a my w większości po cc bardzo to odczuwałyśmy , jedyny plus to brak studentów ;-)
no ja się rozpisałam znowu rzadko bo rzadko ,ale gaduła ze mnie jest
pozdrawiam