Agulek, Luizka, zdrówka dla Dzieciaczków!
Anecia, dla ciebie też![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Co do szczepionki, to Maja nigdy nie miała najmniejszych oznak skutków ubocznych aż do tej ostatniej gdzie najpierw ( po tygodniu)dostała kataru, a jak minął katar to zaczęła strasznie kaszleć . Brzmiał jak oskrzelowy, ale okazało się, że oskrzela czyste. Dwa tygodnie się męczyłyśmy. Nie wiem czy to możliwe, że od szczepionki aż taka akcja, ale w sumie nic się nie wydarzyło takiego żeby Maja miała zachorować.
My siedzimy u Dziadostwa, bo u Mai w pokoju remont. Ciekawi mnie czy P. zrobi wszystko wg moich wskazówek![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Anecia, dla ciebie też
Co do szczepionki, to Maja nigdy nie miała najmniejszych oznak skutków ubocznych aż do tej ostatniej gdzie najpierw ( po tygodniu)dostała kataru, a jak minął katar to zaczęła strasznie kaszleć . Brzmiał jak oskrzelowy, ale okazało się, że oskrzela czyste. Dwa tygodnie się męczyłyśmy. Nie wiem czy to możliwe, że od szczepionki aż taka akcja, ale w sumie nic się nie wydarzyło takiego żeby Maja miała zachorować.
My siedzimy u Dziadostwa, bo u Mai w pokoju remont. Ciekawi mnie czy P. zrobi wszystko wg moich wskazówek