reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2010

witam się
ostatnio poczytalam opowieści z porodówki i aż mi świeczki snatęły w oczach... wtedy były inne czasy... trochę tego wszystkiego mi żal, ale cóż wspomnienia pozostaja ;)

Częściowo nadriobione, reszta za godzinkę :)Będzie dużo gratulacji :p


Agulek80 – gratulacje postępu w budowie domku
Madzia_83 – gratulacje ząbka
Pajka – jak Sebuś w swoim pokoiku?
Andzia1987 – gratulacje zakupu działeczki, piękna okolica. Ja mam kredyt w PLN i spokój święty co m-c, kolega ma w EUR i co dziennie pierwsza jego czynność to jak ojro stoi, a sytuacja w Grecji jest w tej chwili dla kredytów w EUR troszkę niepokojąca. Po drugie póki co nie ma być u nas euro wprowadzone jeszcze długi czas.
Martatt – przykro mi, ale tak jak powiedziałaś jesteś silna i pokonasz wszystkie przeciwności losu. Co do kaszek możesz dawać, ale możesz też pomyśleć o zagęszczaniu mleka kaszką.
RoseAnn – witaj

oj super:) odkąd spi w swoim pokoiku przesypia noce, nie je w nocy wiec rewelacja:) wczesniej budił sie kilka razy :) widocznie starzy mu przeszkadzali :p
Cześć kochane,
wstyd się przyznać , ale nie było mnie tu wieki...........nie wiem czym to wyjaśnić brakiem czasu, brakiem motywacji, sama nie wiem czym..........nawet nie chcę się tłumaczyć bo jest mi wstyd......... Nie wchodziłam nawet na wątek bo wstyd mi było wchodzić....Nie wiem czy mnie jeszcze pamiętacie, byłam jedną z pierwszych na forum, potem wygasłam, uschłam, zakmknęłam się ze znajomymi w grupach. Ale podczytywałam, naprawdę mi was brakowało, jeszcze ostatnio zaczęłam czytać od początku nasze zmagania to od razu łzy mi się pojawiły w oczach....nasze wieści z porodówek..........echh, co za wspomnienia...

Moje drogie zacznę w kilku słowach:
Pamiętacie mnie i moje wieczne skurczybyki:D tak tak to ja Milusia, która przez 2 tygodnie myślała, że rodzi bo skurcze ją wiecznie męczyły.
Pamiętacie jak los mi wynagrodził Wiktorkiem, zdrowym, cudownym chłopaczkiem:)
Rozwija się zdrowo, rośnie jak na drożdżach....
Ja dalej pracuję w firmie męża, ale raczej z doskoku (czasem szkolenia trwają tygodniami i jestem gościem w domu) jestem szkoleniowcem. Pozostałą część czasu spędzam w domku z Wikusiem...

Ściskam wszystkie sierpnióweczki

P.S. Mam nadzieję, ze mnie jeszcze pamiętacie, będę się starała zaglądać tu częściej bo z niektórymi z was baaaaaaaaaaardzo się zżyłam, a potem wszystko umarło śmiercią naturalną.

no ba Milusiu Ty wiesz:))

Cześć:)
Jestem nowa, więc nie pamiętam, ale "wieczne skurczybyki" brzmi tak, że żałuję, że się wcześniej nie zalogowałam:)))

oj żałuj żałuj :p było śmiechu i płaczu :) zabawnie było:)

Agulek - jeszcze nie wiemy czy bank udzieli zgody na EUR, bo od tego miesiąca weszła jakaś odgórna ustawa, że zarobki minimum 4000 zł. wszystko byłoby ok, ale niestety nie uznali moich zleceń, bo umowy nie są regularne, mimo tego, że dla jednej firmy pracuje od ponad 2 lat :/ w PLN prawie 150 zł większa rata :/, ale małżon może zrobić taki myk w pracy, że dostanie trochę więcej na konto, żeby były te 4000, potem oczywiście musi wypłacić i oddać dyrkowi ;) po 3 takich miesiącach będziemy mogli przejść na EUR. zobaczymy co i jak wyjdzie w praniu.

a ja jutro będę robić biedronkowe cupcakesy na 3 urodzinki gabrysia kuzynki. generalnie mam nową pasję :) cukiernictwo. pochwalę się jakiego torciaka zrobiłam tydzien temu dla kuzynki na wieczór panieński :) mój pierwszy w masie cukrowej. niestety już uciachany, ale moja mama ma zdjęcie z moim dziełem w całości. po jutrze będę tworzyć dla mojej mamy na urodziny, muszę zdobywać szlify przed zrobieniem torciaka na roczek :)
Zobacz załącznik 374071

no to kciuki zaciśniete:)
 
reklama
jejku, no i się zaczęły roczki :) wczoraj sobie uświadomiłąm, że za chwile mój synek już nie będzie niemowlakiem...

a pamiętacie ehtele i jej żelazną macicę, i ciamajdkowe udręki z "małą" edytką :)

mnie również bierze ostatnio na wspomnienia i dokopałam się do postów z początku sierpnie 2010 :) śmiesznie poczytać jakie się miało nastroje w oczekiwaniu na malucha...
 
Witajcie,
andzia sliczny torcik. Ja nie mam talentu cukierniczego, więc nawet się nie porywam na robienie tortów ;-) trzymam kciuki za kredyt.
natka, bogusia najlepszego dla Dzieciaczków z okazji roczku!
milusia pomimo braku czasu, zaglądaj czasami do nas. Ostatnio strasznie tu pusto się zrobiło :-(
roseann u nas pochmurno ale jeszcze nie pada. Ja teraz podczas deszczu nie chodzę na spacer, bo Marcin ciągnie folię i może cały się zamoczyć ;-)
Marcin drzemie, a ja mam chwilę dla siebie. Wczoraj Mały nauczył się schodzić z łóżka tyłem. Jak udało Mu się pierwszy raz, biłam brawo. Tak to się spodobało, że wchodził i schodził kilka razy :-)
Wiecie, denerwuje mnie mój brzuch...tzn mam już mięśnie ale sporo skóry i wstrętnie to wygląda. Na stojąco nie widać ale jak siedzę albo leżę na boka..masakra....najchętniej bym wycięła kawał skóry wokół pępka i wywaliła...niestety nie jest to realne...
Oj wiem, że biadolę ale...
Miłego dnia!
 
roseann - Wielkie Żarcie - Przepis - Biała masa cukrowa ja robię wg tego przepisu. jeżeli dasz ciut więcej planty będzie bardziej plastelinowata i mniej matowa. w smaku jest ok, słodka strasznie jak to każda masa. jak zostawisz na torcie to w środku zostaje miękką i delikatna. równie dobrze nadaje się do lepienia kwiatków, wysychają bardzo szybko i nie kruszą się tak mocno jak np z marcepanu.
jakbys chciała barwic to znalazłam na all fajne barwniki, kosztuje ok 3 zł za pudełeczko, bardzo mocne i żywe kolorki.
 
Natka, Bogusia - wszystkiego najlepszego dla kolejnych roczniaków!!!
Andzia - tort śliczny, ja w torta chcę się w weekend pobawić :)
Pajka - super, że Sebuś tak pięknie śpi, a dla Aniołka
[*] to prawda, że łatwiej Ci bo masz Sebusia, mimo wszystko ja mam nadal tak, że cały czas mam jedno dziecko za mało. Sprawdź może sobie toxoplazmozę, zęby, mocz, morfologię, chlamydię - zrób podstawowe badania zanim zaczniecie kolejne staranka. Ja np. muszę pilnować progesteronu, bo mam za niski i mój organizm odrzuca ciążę, gdyby nie luteina Adrianny by ze mną nie było.
Agulek - pogoda Wam mocno przeszkadza w budowie?
Roseann - zerknę sobie zaraz na allegro.

Acha a u nas :p
- Adrianna chodzi, trzy kroczki już zawsze, jak sama się sobą zajmuje to maszeruje po całej kuchni, pokoju, ale nie śmiem Jej przeszkadza.
- idą zęby jak nic, dziąsła tak napuchnięte, że masakra, dolne dwójki i tak jakby czwórki jeszcze się pchały dolne i górne
- 31.07 wyprawiamy roczek dla rodziny, a 4.08 spędzamy sobie czas razem, w trójkę

EDIT:
Roseann - no i zakupy przed chwilką poczyniłam, ale teraz sobie myślę, że następnym razem, powiem Ci co chce i zdejmiesz mi to i ominie Cię prowizja allegro, jeśli byś tak chciała :)
 
Ostatnia edycja:
Lilijanna generalnie to pogoda obecnie nam wiele nie przeszkadza, bo czekamy na dachówkę. Na początku sierpnia przyjedzie Szwagier z ekipą i będą układać. Mój M ma dokończyć murować 2 kominy. Mam nadzieję, że zdąży, bo robi to po pracy o ile ma jak. W sobotę, jak nie będzie padać, to szarpnie robotę;-)
Marcin właśnie zaglada mi za koszulkę i szuka cyca:szok:czasami Mu daję tak po 15, a czasami się nie dopomina do 18. Dopóki nie chodzę do pracy, to i tak długo wytrzymuje. Idziemy cycać, nie mam serca tak męczyć Małego.
 




Roseann - no i zakupy przed chwilką poczyniłam, ale teraz sobie myślę, że następnym razem, powiem Ci co chce i zdejmiesz mi to i ominie Cię prowizja allegro, jeśli byś tak chciała :)

Przed chwilą adresowałam paczkę do Poznania. To do Ciebie? :) Adrianna taka duża? Na Majce ten komplecik 80 wisi:) Dzięki!

andzia Dziękuję, ja bez żelatyny robiłam a może w tym tkwi szkopuł . A barwniki mam:)

agulek gratulacje za kolejne osiągnięcie dla Marcina! Świetnie to wygląda. Nie pamiętam czy to tu pisałam, że Majka do zejścia ze schodów tak się szykuje, że już od połowy pokoju idzie tyłem. I z koca na trawę też tak schodzi(generalnie wszędzie gdzie węszy niebezpieczeństwo)
 
reklama
Agulek - Ada też ma dzień, że jak wrócimy z pracy do domu to szuka cyca i zawsze dostaje, raz, że znowu mi się leniwiec włącza i nie chce mi się szykować jakiegoś żarcia dla Niej, dwa odpoczywamy wtedy po podróży, trzy jest to tak strasznie przyjemne :tak:
Roseann - tak to my, ale doopa pospieszyłaś się, bo paczka pójdzie na inny adres, bo korzystam z konta siorki buuu pseplasam :zawstydzona/y: A kupuję rozmiarówkę 86, bo nie lubię jak do Ady ciuchy się kleją, na chyba, że ma getry na tyłku to raz, a dwa ma cos a'la tuniki i ciuchy rosną razem z Nią, a ja mam chwilowy oddech od kupowania. Zresztą mam 80 z tych C&A i jest taka na styk. Co rozmiarówka to inaczej, Ada jest długa :tak: Będziesz coś jeszcze wystawiać? :-p
 
Do góry