reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpień 2010

reklama
hello :)

U nas 6w1 kosztuje 180zł, jutro ma być właśnie 3cia dawka... Mówisz, że lepiej podać 5w1 + WZW typu B? Tak się robi?

ale jak juz szczepisz 6 w 1 to nie mozesz przejsc chyba na 5 w 1 (ale musisz se dowiedziec) nam pediatra tlumaczyla tak, ze dziecko jest juz dosc uodpornione na te szczepy z 5 w 1 i dlatego moze na to 3 szczepienie zareagować gorzej przy szczepionce 6 w 1 bo to się podaje razem z wzw a tutaj my mamy tak, ze powinnismy isc ja szczepienie 26, ale nie ma lekarki wiec idziemy 2 lutego i mamy to 5 w 1 a potem za tydzien albo dwa mamy wzw dopiero :)

Dziewczyny wiem, ze moze to dziwne pytanie ale powiedzcie mi kochane, czy jak dziecko ząbkuje to ma białe czy czerwone dziąsła ?
Według mnie Julce cos tam zaczyna sie dziac, dziąsła spuchniete, jakies białawe, lekki stan podgorączkowy cały czas, ślinotok ( zupełnie tak jak u andzi1987) a lekarka twierdzi ze jeszcze nic :( zgłupiałam juz :-)



ticker.php




ticker.php




podobno moze byc i tak i tak, ale moj Sebul tez ma na dole mega biale i opuchniete i chya idą mu dolne dwójki
 
Lea - no to Twoj wiecej je niz moj :) a moj taki wielkolud grubasny, ze szok
na wieczor 210 ml mleka z kaszka
w nocy dwa razy mleko 170 ml
rano 100 ml kaszki na wodzie
w poludnie 125 ml obiadku
po poludniu 125 ml deserku
 
Lea28 i Riba, a Wy dajecie tyle ile mały chce czy spoglądacie też w zalecenia żywieniowe? Bo ja lecę tylko wg tych zaleceń, bo gdybym dawała ile Misiek chce, to by całą dobę jadł i wymiotował :-D Pytam, bo widzę strasznie duże porcje - Lea - 230ml - wg zaleceń w 6 miesiącu życia porcja to 180ml - Riba - U Ciebie znowu porcyjki malutkie 125ml obiadku...
Pytam bo sama się już gubię, wiadomo, że te wartości w tabelach są uśrednione, ale gdybym ja Miśkowi nie pilnowała tych porcji to by była masakra jakaś, a i tak ostatnio przybrał 500g w 10 dni... Teraz pilnuję by było 5 posiłków po 180ml (w tym obiadek) + deserek, jakbym nie pilnowała, to by było jakieś 7posiłków+deserek. Nie żałuję mu, nie bronię mu jedzenia, jakby naprawdę był godny to niech je ile chce przecież, ale po prostu to jest mały łakomczuch. Dostaje mleczko, czasem brzuszek ma już dość i trochę zwymiotuje, ale najchętniej by coś jeszcze "na ząb' wrzucił...:-) Hm... ciekawe po kim ma ten apetyt...:-)
 
Cześć Dziewczyny,
dziś rano sobie poćwiczyłam, zwykle robię to wieczorem, o ile mi się chce;-)Ogólnie to straszny leniuch jestem:zawstydzona/y:powiem Wam, że rano miałam jakoś więcej werwy i normę na steperze zrobiłam szybciej, a nawet dorzuciłam sobie troszkę;-) Nie wiem ile będę miała chęci żeby ćwiczyć z rana, przed śniadaniem...ponoć tak jest lepiej...zobaczymy:-)
Wczoraj była u mnie taka kobitka, która ma 10-miesięczną córkę..o dziwo, daje jej do jedzenia praktycznie wszystko:szok:na dodatek stwierdziła, że mała robi czasami kupę jak zając (takie bobki) i to pewnie po czekoladzie:szok:byłam w szoku...jeszcze powiedziała, że małą sypie po wedlowskiej czekoladzie, a po biedronkowej nie...byłam w szoku, że taka mała jada już nawet bigos, ptasie mleczko, czekoladę, kanapki itp nie wiem może ja jestem jakaś dziwna:confused:
Marcin wczoraj jadł po raz pierwszy dynię z ziemniakami i o dziwo Mu smakowało. Jak dla mnie to zupełnie "bezpłciowe". Wczoraj M był w Lidlu, miał nakazane kupić jakieś warzywka ale bez marchewki...nic nie było:wściekła/y:dziś ma podjechać do innego sklepu, może się uda coś kupic...boję się jeszcze Małemu dawać marchewki żeby Go znowu nie "przytkało". Jednak będę musiała spróbować, bo nie da się bez marchewki hmmm tylko kiedy:confused:
miłego dnia, idę na śniadanko
 
Cosya - ja patrze i na to i na to. w dzien dostaje 4 posilki (a powinnien 5) ale to dlatego ze on sie jeszcze budzi w nocy na jedzenie i wtedy byloby za duzo. jutro mamy to badanie, zobaczymy co lekarz powie o jego wadze. jesli bedzie za duzo trzeba bedzie cos pozmieniac ;(
agulek - nie kochana, Ty nie jestes dziwna, tylko ta baba jakas totalnie walnieta - kurna co za idiotka no? i jeszcze sie chwali tym.

a my dzisiaj lekko leniu...jacy dzien :) wieczorem basenik :)
 
WITAJCIE
A U NAS 3 KUPKI WCZORAJ BYŁY , I OBRACANKA TROSZKĘ WIĘCEJ
Młodego znowu wysypało na brzuszku , kurcze wygląda to coraz gorzej a ja sie nie moge nigdzie do alrgologa dostać, dzisiaj musze coś kombinować, a ja już chyba naprawde się wycofuje z karmienia , przecież ja już nic nie jem , tylko wczoraj nie dawałam mu cycka przez cały dzień jakos nie miałam czasu żeby choć troche odciągać to wieczorem myślałam że mi piers rozsadzi dzisiaj już musze pilnować
agulek daj marchewke ale spróbuj dopajać herbatką brzoskwioniową u nas naprawde pomaga na kupki więc może i u was zachowa się dzięki marchewce i brzoskwini jakaś równowaga , lub śliwki w słoiczku też dziewczyny pisały że pomagają ; jeśli chodzi o koleżankę ; oj ty dziwna nie jesteś raczej ta koleżanka twoja , normalnie szok za przeproszeniem po cholere dziecku dawać czekolade w tym wieku i przyzwyczajać do słodkiego , może nie uwierzycie ale Oliwka dostała piersze jajko niespodzianke jak miała skończone 2 latka , chipsy jadła jak miała ponad 3 i to tylko pare sztuk u kogoś na ur,
do dzisiaj przechodzi w sklepie koło tego i nie wie co to jest , przecież sama sobie nie kupi i tylko od nas zeleży jakie nawyki rozwiniemy w tych dzieciakach , ja bardzo dużo staram się jej tłumaczyć o jedzeniu , czasami się zapomina i zjadłaby całą czekolade ale ogólnie wiem że się pilnuje wie że może zjeść 4 żelki bo ma 4 latka i wiem że to moje gadanie przynosi efekty i wierze że w przyszłości też będzie i nie będzie jej obojętne co je , my sami z mężem jemy mało słodyczy ,właściwie to mąż nie je wcale , a takie nawyki wynosi sie tylko z domu, a jeszcze jak jest na to przyzwolenie od rodziców to róbmy tak dalej a te pokolenia będą coraz słabsze i grubsze bo na ulicach już widać pokolenia Mac donalda , chipsów i coca coli chodzi mi o nadwage wśród młodzieży , coraz bardziej upodabniamy sie do młodzieży z zachodu gdzie te towary już są dłużej dostępne na rynku i ta młodziez taka właśnie jest otyła i coraz słabsza
... ale się rozpisałam ,ale wkurza mnie to naprawde bo sama obserwuje w swojej rodzinie rodziców ,którzy będąc w sklepie nakupią sami wszytskiego mnóstwo , dziecko ma dostęp do szafki ze słodyczami i to dziecko sobie sięga po co chce i kiedy chce popijając colą , a potem nie potrafi nawet spokojnie posiedzieć i poczytać książki czy nawet pooglądać bajkę bo nadmiar węglowadanów w tych rzeczach powoduje u nich nadpobudliwość , a już nie wspomne o nadwadze jaką te dzieciaki już mają mając dopiero niespełna 10 lat
pozdrawiam :))
 
Ostatnia edycja:
Lobelia - znam to, u nas podobnie, po weekendzie ciężko przestawić mi się na tryb tylko ja i mały, a dziś mąż wziął wolne bo musimy pozałatwiać parę spraw i wydaje mi się przez to że jest niedziela;-)
Andzia - dzięki:tak:
Cosya - też się czasami zastanawiam ile powinien jeść mój maluch, synek ma chyba podobnie jak twój bo nawet przy cycku jadł na zasadzie skoro dają trzeba jeść ile się da bo może potem nie dadzą;-):-D i oczywiście potem ulewanko:tak:, co do słoiczków to ponieważ dopiero zaczynamy to na razie podaję mniejsze porcje zwiększając stopniowo ilość, to mówisz że to powinno być 180 ml? kurcze to my na razie malutko jemy ale cycem sobie uzupełniamy:-p
agulek - bigos??? czekolada??? matko!!! rozwali baba dziecku żołądek :no: brak słów
natka - zgadzam się ze wszystkim co napisałaś
Hehe a młody właśnie zjadł cycka, mąż go wziął do odbicia i młody ulał mu centralnie na stopę:-D:-D:-D a mąż troszku przewrażliwiony jest na takie akcje:-p właśnie leci przebrać mokrą koszulkę. A żebyście widziały jak przewijał młodego po pierwszej kupce po rozszerzeniu diety:-D:-D:-D:-D myślałam że padnę ze śmiechu. No ale na szczęście pomimo tego chce przy nim to wszystko robić nawet jak mu ciężko:tak: więc jest ok.
 
agulek nie jesteś dziwna tylko koleżenka bardzo niepoważna, robi krzywdę własnemu dziecku...
natka też popieram każde Twoje słowo :)
pati też lubię jak mój mąż jest w domu, dużo pomaga przy Jasiu, praktycznie jak jest w domu do robi przy nim wszystko (no tylko cyca nie może mu dać:-)), a ja wtedy mogę popracować w dzień, bo w tygodniu to siedzę przed kompem po nocach i kładę się po 2. Dobrze że mały sypia całe noce (od 21 do 6, budzi się na jedzonko i jeszcze potem pośpi sobie do ok 9), to mogę odespać:).
Mały teraz ładnie sam się bawi to ja zmykam na chwilę do pracy, potem obiadek i spacerek. Miłego dnia dziewczyny:)
 
reklama
hello
a my no cóż nocka kiepska Sebuś wczoraj przez cąły dziń nie zrobil kupy, ale brzusio o nie bolało wiec nie dawąłam czopka jazda zaczęła się po 2 nie pał do 4 zrobil mega kupe a potem ja usnął o 4 to obudził się po 9 :szok::szok: zjadl i teraz sam zasnął w łóżeczku :szok::szok: no i oduczam go spania z nami za każdym razem przenosze go do łóżeczka. Był płacz na samym początku a teraz pospi w lóżeczku 3-4 h :biggrin2: potem etap samodzielnego zasypiania:biggrin2:

jestem na 100% pewna, ze chce tą spacerówkę :)
dot_spacerowka.jpg

Walory :
1. lekka i obrotna
2. tył tej tak zabudowany, ze dziecku nigdzie nie podwiewa wiaterek (tak samo jak gondola) więc jest super
3. przedłużany daszek, który praktycznie sięga do pałąka i jak się założy kombinezonik na stópki dziecko jest praktycznie osłonięte i nie wieje na niego (jak dla mnie rewelacja)
4 no można juz takie maluszki jak nasze wozić :D
5 sklada się jednym ruchem tzn tak jak naciska sie hamulec tak samo jest taki przycisk który mozna nogą przycisnąć i się sklada i bardzo malo miejsca zajmuje :)
6. zdejmowane kółka jednym przyciskiem :)

wada
1. kolorystyka mają koliry
- zielony jak wyżej
- niebieski
- malinowy
-- różowy :)

Poniewaz nasze tako idzie do reklamacji z powodu stelaża zakupujemy ją już w tym tygodniu :)

jeżeli chodzi o fotelik samochodowy to zastanawiamy się nad dwoma

1. Recaro cena z kosmosu nowy 800 zł, ale to jest fotelik od 9-36 kg :) czyli do samego końca


minusem jest to,z e jak sie chce miec drugie dziecko to trzeba drugi fotelik bo ten jest do lat 12 :)

albo ten
maxi cosi Priori cena za nowy 700 zl ( na allegro 500)


productToCategory.jpg

tlko ten jest do 18 kg :)
 
Do góry