MiriannaK
Fanka BB :)
GSC - ja tez Cie pamietam spróbuj odzystac hasło, wscinij "zapomniałam hasła", to cie poprowadzą dalej.
a u nas choróbsko, ja z meżem wczoraj goraczka , dzieciaki sie jakos trzymaja. mam nadzieje, że Lila dostaje przeciwciała z moim mleczkiem. dzisiaj juz mi lepiej, ale jade na Panadolu.
Luizka4don - to gratki, dla Piotrusia, fajnie z tym basenem. ja zupki zaczne po 20-tym.
Przy pierwszym dziecku tez sama robiłam zupki. Wlewałam wrzace do słoiczków po musztardzie, albo przecierze pom. , juz nie zagotowywałam, bo sie ladnie zasysały jak stawiałam na zakrętce. i miałam na kilka dni. na bierzaco dodawałam zółtko, i mięsko ale to jak mały był większy.
Martuśka - ja miałam jako 18 latka , usuwanie nadżerki laserem, nie było tragedii, takie troszke nieprzyjemne, ale zaraz po tym żadnych dolegliwości. teraz wiem, że w takim wieku sie nie usuwa małej nadzerki i mnie gin naciągnął na zabieg prywatny - wtedy 13 lat temu -100zł.
a u nas choróbsko, ja z meżem wczoraj goraczka , dzieciaki sie jakos trzymaja. mam nadzieje, że Lila dostaje przeciwciała z moim mleczkiem. dzisiaj juz mi lepiej, ale jade na Panadolu.
Luizka4don - to gratki, dla Piotrusia, fajnie z tym basenem. ja zupki zaczne po 20-tym.
Przy pierwszym dziecku tez sama robiłam zupki. Wlewałam wrzace do słoiczków po musztardzie, albo przecierze pom. , juz nie zagotowywałam, bo sie ladnie zasysały jak stawiałam na zakrętce. i miałam na kilka dni. na bierzaco dodawałam zółtko, i mięsko ale to jak mały był większy.
Martuśka - ja miałam jako 18 latka , usuwanie nadżerki laserem, nie było tragedii, takie troszke nieprzyjemne, ale zaraz po tym żadnych dolegliwości. teraz wiem, że w takim wieku sie nie usuwa małej nadzerki i mnie gin naciągnął na zabieg prywatny - wtedy 13 lat temu -100zł.