riba_1
Mamusia Olivka :)
hej mamuski :-)
i juz prawie po weekendzie :-( w sobote troche poszalelismy na zakupach:-) dzisiaj M sprzatal auto, przyniosl walizki z piwnicy, umyl lodowki przenosne i wklady. ja troche popralam, wyprasowalam. przygotowania pelna para :-) chcialam jeszcze psa wykapac, ale on do piatku sie znowu wybrudzi, wiec w czwartek bede go "prac" :-)
Olivierek dwie ostatnie nocki spal juz lepiej :-) - 2 pobudki. udalo sie nam go przetrzymac. zjada juz caly sloiczek na obiad, wiec jeden posilek mamy juz bezmleczny :-):-)
widze, ze duzo z nas ma beznadziejne nocki :--wściekła/y:
rozyczka - moze to jakis skok rozwojowy?? oby sie Wam te nockii naprawily :-)
fusik - pierwsze slysze o tym zapaleniu pluc wspolczuje przezyc :-( strachu sie pewnie najadlas co niemiara,
Lea - tulam kochana :-----( z zelami na zabki nie pomoge kurcze wykonczysz sie tym noszeniem malego :-(
koralowa - dobrze, ze trafilas na takiego lekarza, szpitala nie zazdroszcze ale przynajmniej maly zostanie dokladnie zbadany i bedzie rehabilitowany :-) glowka do gory mamcia, bedzie dobrze mam nadzieje, ze pozwola Ci zostac z malym.
co do siusiaka, musze sie przyznac, ze ja nic nie robie. myje tak jak jest, nie zsuwam
milusia - witaj kochana :-):-):-):-)
agulek - gratuluje traconych kg :-):-) mi tez sie to udaje
i juz prawie po weekendzie :-( w sobote troche poszalelismy na zakupach:-) dzisiaj M sprzatal auto, przyniosl walizki z piwnicy, umyl lodowki przenosne i wklady. ja troche popralam, wyprasowalam. przygotowania pelna para :-) chcialam jeszcze psa wykapac, ale on do piatku sie znowu wybrudzi, wiec w czwartek bede go "prac" :-)
Olivierek dwie ostatnie nocki spal juz lepiej :-) - 2 pobudki. udalo sie nam go przetrzymac. zjada juz caly sloiczek na obiad, wiec jeden posilek mamy juz bezmleczny :-):-)
widze, ze duzo z nas ma beznadziejne nocki :--wściekła/y:
rozyczka - moze to jakis skok rozwojowy?? oby sie Wam te nockii naprawily :-)
fusik - pierwsze slysze o tym zapaleniu pluc wspolczuje przezyc :-( strachu sie pewnie najadlas co niemiara,
Lea - tulam kochana :-----( z zelami na zabki nie pomoge kurcze wykonczysz sie tym noszeniem malego :-(
koralowa - dobrze, ze trafilas na takiego lekarza, szpitala nie zazdroszcze ale przynajmniej maly zostanie dokladnie zbadany i bedzie rehabilitowany :-) glowka do gory mamcia, bedzie dobrze mam nadzieje, ze pozwola Ci zostac z malym.
co do siusiaka, musze sie przyznac, ze ja nic nie robie. myje tak jak jest, nie zsuwam
milusia - witaj kochana :-):-):-):-)
agulek - gratuluje traconych kg :-):-) mi tez sie to udaje