ok no to ja sie witam wieczorowa pora jak na razie to jest -6 stopni :-(Kurcze dziewczyny mialo byc tak fajnie z rodzicami a tym czysem to ja jeden wielki klebek nerwow musze sie wyzalic
. ja sie chyba nie nadaje na takie wizyty przykro mi to pisac bo to moi rodzice ale jakos tak sama nie wiem
leze juz w lozku bo jestem tak padnieta caly dzien zapiernicz
ja od razu im powiedzialam sluchajcie czujcie sie jak u siebie (za kazdym razem jak sa u mnie to mowie!!!) no wiadomo przeciez "sami swoi" i mowie tu jest lodoweczka prosze sie nie krepowac, tu sa napoje, tu sa slodycze , tu kawka , herbatka bla bla bla itd obiad robie sama ale sniadania i kolacje to prosilam mame zeby tacie zrobila cos bo ja musze rano mlodego nakarmic,ubrac wiadomo jak to jest z malym dzieckiem a tym bardziej takim terrorysta i ja sniadan nie jadam wieczorem kolacji tez nie jadam bo kapiel mlodego,mleko usypianie nie mam na to czasu ale
ok odtąd zacznę się wymądrzać, a mianowicie powiem jak to jest u mnie
nie ja musze chodzic za nimi i ciagle pytac
a moze kawy, herbaty, a moze glodni
Nie pytaj się, tylko powiedz, mamo zrób kawę, ciastka są tam w szafie, ja muszę zrobić to (choćby piernąć)
bo sami nic sobie nie zrobia nosz kurcze jak wstalam dzis rano ubralam mlodego dalam mu mleko pozniej mama go wziela troche ponosila
połóż Ty małego na matę i każ się mamie z nim pobawić na macie
to ja ogarnelam chalupe ja codziennie odkurzam bo jest pies w domu pozniej , musialam posprzatac lazienke wiadomo wiecej osob korzysta to trzeba codziennie posprzatac , w tym czasie moj M byl na spacerze w psem , a moj tato siedzial przed telewizorem
ok gra muzyka, obowiązki są Twoje, dziadek może obejrzeć TV, babcia z małym, każdy ma zajęcie, sprzątasz sobie
pozniej mowie do mamy wez malego do lozeczka na troche bo ciagle tylko na rekach go masz no to sie obrazila
Olać fochy, młody musi poleżeć w łóżeczku i basta
ale ok wytlumaczylam ze jak dziecko lezy to sie wiecej rusza , fika nozkami , raczkami itd ok no
Super sobie poradziłaś, bardzo sprytnie
to poszla zrobic tacie sniadanie dodam tata caly czas siedzial przed telwizorem
zabrać pilota i wyłączyć TV i powiedzieć, że śniadanie jest wydawane w kuchni
ja odkurzam a on przed telewizorem
ok zjedli sniadanko ale wszystko po tym sniadanku musialam ja pozbierac
wiec musialam od nowa sprzatac w kuchni jak juz posprzatalam to musialam szybko sie ubierac i mlodego bo robil sie spiacy, na spacer moge z nim tylko jak spi no to szybka akcja udalo sie rodzice ze mna 30 minut spacer cholernie zimno no to sru do domu
zapakować młodego dziadkom na spacer, a TY nogi na stół i masz 5 minut na bycie z M.
jak przyszlismy to M juz jechal do pracy bo ma teraz popoludniowki , mlody do babci na rece
Nie masz leżaczka?
dziadek przed telewizor
znajdź mu zajęcie, a jak nie to zaraz coś ja Ci wymyślę ;-)
a ja do kuchni do garow robic obiad
zrobilam obiad to juz byla pora mleka ja karmilam a dziadki w tym czasie jedli , nakarmilam dziadki zjedli mlody do babci na rece
dziadek oczywiscie telewizor
,
masakra, ja bym już w tym momencie nie wytrzymała, podziwiam Cię
po obiedzie oczywiscie musialam posprzatac usiadlam tylko na karmienie pozniej bylo troche zabawy z mlodym udalo sie odkleic mlodego od babci i polozyc na mate dziadek caly czas namietnie ogladal tv
po zabawie 40 mniut drzemki uff usiadlam no ale nie przeciez musialam wyjsc z psem na spacer
no to poszlam
wysłałabym dziadka
, przyszlam aha jeszcze smieci wyrzucic ogarnac po raz setny w kuchni i przygotowac kapiel dla malego ktory obudzil sie oczywiscie babcia go na rece
i tak do kapieli, wykapalam,nakarmilam,uspilam ok, no to do kuchni bo przeciez byla kolacja....do posprzatania ... ratunku ja juz sie boje co bedzie jutro ale wybaczcie dziewczyny musialam sie egoistycznie wyzalic
((((