Ciamajdka
Edusia'2010
- Dołączył(a)
- 26 Grudzień 2009
- Postów
- 1 674
Dzieki dziewczyny...
dzisiaj była cały dzień na moim mleniu, mozliwe że coś zeżarłam... ale jadłam to co zwykle..
wykąpana, przebrana, nakarmiona, ululana.. cisza..aż dziw.. czekam na "alarm"...
a w tej chwili ide pod ciepły prysznic, ale mi tego brak już dzisiaj.. i muszę jeszcze usiąść na laktator bo mi piersi rozerwie....
dobranoc:*
Ehtele świetnie że Olek zdrowiutki!!!
Alaa wg mnie
normalna kupa: leży, chwilkę stęknie , idzie bączek i chlust KUPA... i ulga na jej buzi..
kupa nienormalna czyli "nie mozna zrobić kupy": lezy, pręzy się, kupy w pampersie brak, jeść nie chce, stęka, krzyczy, napina się, nadal kupy brak i bączków, rzuca się, nic jej nie uspokaja, boli ja brzuszek...
Luizko świetne wieści!!! jesteś dzielna... podziwiam za to, że dajecie sobie radę mimo choroby, a do tego że stres mobilizuje Cie do walki o to co najlepsze dla Twojego synka zostaje to docenione przez los i mam nadzieję że wizja operacji odwlecze się na zawsze
dzisiaj była cały dzień na moim mleniu, mozliwe że coś zeżarłam... ale jadłam to co zwykle..
wykąpana, przebrana, nakarmiona, ululana.. cisza..aż dziw.. czekam na "alarm"...
a w tej chwili ide pod ciepły prysznic, ale mi tego brak już dzisiaj.. i muszę jeszcze usiąść na laktator bo mi piersi rozerwie....
dobranoc:*
Ehtele świetnie że Olek zdrowiutki!!!
Alaa wg mnie
normalna kupa: leży, chwilkę stęknie , idzie bączek i chlust KUPA... i ulga na jej buzi..
kupa nienormalna czyli "nie mozna zrobić kupy": lezy, pręzy się, kupy w pampersie brak, jeść nie chce, stęka, krzyczy, napina się, nadal kupy brak i bączków, rzuca się, nic jej nie uspokaja, boli ja brzuszek...
Luizko świetne wieści!!! jesteś dzielna... podziwiam za to, że dajecie sobie radę mimo choroby, a do tego że stres mobilizuje Cie do walki o to co najlepsze dla Twojego synka zostaje to docenione przez los i mam nadzieję że wizja operacji odwlecze się na zawsze
Ostatnia edycja: