Hej dziewczyny![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Ja już na nogach, po śniadanku, patrzę za okno a tu leje jak z cebra, więc ze spaceru chyba nici
Coś mnie bierze i nie chcę się zaprawić![Frown :( :(](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Wróciły akcje z kolkami i bólami bo odstawiłam małej leki po 12 dniach... po dwóch dniach musiałam podać znowu (wczoraj
) bo mała dostawała takich boleści że się darła w niebo głosy, telefon do lekarki "Podawać do miesiąca czasu" a co będzie potem? Już się boję.
M śpi... jak zawsze zresztą, mała też sobie drzemię, ja umyłam głowę, wypiłam błonnik i muszę się brać za prasowanie ciuszków małej, potem obiad i może jak się rozpogodzi to pójdę na spacer, muszę jeszcze zajść wcześniej do apteki kupić pojemniczek na kał bo wczoraj zużyłam ale nie zdążyłam do przychodni... baba z laboratorium wyjechała dosłownie minutę przed moim przyjście, a przecież nie zmuszę małej do robienia kupki o odpowiedniej porze... Masakra![Frown :( :(](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Ja już na nogach, po śniadanku, patrzę za okno a tu leje jak z cebra, więc ze spaceru chyba nici
Wróciły akcje z kolkami i bólami bo odstawiłam małej leki po 12 dniach... po dwóch dniach musiałam podać znowu (wczoraj
M śpi... jak zawsze zresztą, mała też sobie drzemię, ja umyłam głowę, wypiłam błonnik i muszę się brać za prasowanie ciuszków małej, potem obiad i może jak się rozpogodzi to pójdę na spacer, muszę jeszcze zajść wcześniej do apteki kupić pojemniczek na kał bo wczoraj zużyłam ale nie zdążyłam do przychodni... baba z laboratorium wyjechała dosłownie minutę przed moim przyjście, a przecież nie zmuszę małej do robienia kupki o odpowiedniej porze... Masakra