Witam,
ale fajnie wejść na formum i zobaczyć że są już z nami nowe maluszki, GRATULUJĘ SZCZĘŚLIWYM MAMUSIOM !!!
Malagonia ile już jesteś dni po terminie? mój Gin mówił że jak na 7 dzień od terminu OM nic się nie dzieje to na IP trzeba jechać.
Pajkaa obyś szybko się tewgo wirusa z gardła pozbyła, bo nie potrzebnie jeszcze on Cie męczy.
MiriannaK ja mam przygotowany taką specjalną wyprawkę dla maluszka, cały komlpecik. Body z długim rękawiem, kaftanik - bluzeczka, półśpiochy, czapeczka, i rękawiczki to wszystko z takiej cienutkiej jakby dziurkowanej bawełny. To ubranko sprawdziło się w kwietniu 4 lata temu to i w sierpniu tez powinno być Ok. Do tego zapakowałam bluzę z kapturkiem i kocyk polarowy gdyby było chłodniej. Rożka nie biorę tylko fotelik do auta.
panienka powodzenia na wizycie !!!
U mnie dzisiaj nareszcie się brzuch napina, bo po tej nospie co przez tydzeń dostawałam to zapomniałam jakie to uczucie ;o))) Ciekawe co mi GIN dzis powie...
Dzisiaj w planach prasowane ubranek dla męża i starszego synka, dzidzia ju ma wszystko w komodzie poukładane ;o))
wpadnę później zobaczyć czy któras cichaczem się nie rozpakowała, bo coś ostatnio się suypiemy....
ale fajnie wejść na formum i zobaczyć że są już z nami nowe maluszki, GRATULUJĘ SZCZĘŚLIWYM MAMUSIOM !!!
Malagonia ile już jesteś dni po terminie? mój Gin mówił że jak na 7 dzień od terminu OM nic się nie dzieje to na IP trzeba jechać.
Pajkaa obyś szybko się tewgo wirusa z gardła pozbyła, bo nie potrzebnie jeszcze on Cie męczy.
MiriannaK ja mam przygotowany taką specjalną wyprawkę dla maluszka, cały komlpecik. Body z długim rękawiem, kaftanik - bluzeczka, półśpiochy, czapeczka, i rękawiczki to wszystko z takiej cienutkiej jakby dziurkowanej bawełny. To ubranko sprawdziło się w kwietniu 4 lata temu to i w sierpniu tez powinno być Ok. Do tego zapakowałam bluzę z kapturkiem i kocyk polarowy gdyby było chłodniej. Rożka nie biorę tylko fotelik do auta.
panienka powodzenia na wizycie !!!
U mnie dzisiaj nareszcie się brzuch napina, bo po tej nospie co przez tydzeń dostawałam to zapomniałam jakie to uczucie ;o))) Ciekawe co mi GIN dzis powie...
Dzisiaj w planach prasowane ubranek dla męża i starszego synka, dzidzia ju ma wszystko w komodzie poukładane ;o))
wpadnę później zobaczyć czy któras cichaczem się nie rozpakowała, bo coś ostatnio się suypiemy....