reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2010

tego właśnie nie zrozumiem... jak można nie zrobić posiewu... lekarz niestety musi pobrać wymaz, zadzwoń może do lekarza i udawaj głupią, że chyba miał być zrobiony i nie wiesz czy nie musisz przyjść na wymaz, bakterie w moczu wcale nie musza oznaczać paciorkowca, ale sprawdziłabym.

edit: pati dostałś jakis antybiotyk w ciąży? ja miałam w globulkach, ale sam lekarz powiedział, że to raczej nic nie da i tak trzeba dożylnie w trakcie porodu.. troszke mam stresik.. musiałam zmienić szpital, bo w tym w którym miałąm rodzić powiedzieli, że nie podają antybiotyku.... obserwują dziecko, dobre sobie a jak będzie miało posocznice to co? przeproszą?
 
Ostatnia edycja:
reklama
weroneczko ja też nie miałam robionego posiewu i tez zawsze wychodzi mi cos takiego w moczu ale nigdy lekarz nic mi na to nie przepisał, takze jak bede po porodzie to tak jak pisze pati, zapobiegawczo dostane antybiotyk, mysle ze nie ma co panikowac, bedzie dobrze, wkoncu po cos sa ci lekarze :) trza im zaufac :) a jesli naprawde jestes niespokojna to smiało dzwon do gina i pytaj, od tego przeciez go masz aby zawsze cie uspokoił i dosadnie wszystko wyjaśnił :)














 
Ostatnia edycja:
Lusia - monural był ogólnie na te bakterie w moczu a na paciorkowca i tak będzie antybiotyk przy porodzie; kurcze dobrze że zmieniłaś ten szpital, niepoważne podejście:no:
 
Nektarynkano to dobre wieści po wizycie :-)
dolorezz
z witamy, witamy - my już tu na wszystko się użalamy :-p

polianna ooo to ja mam podobnie jak Ty miałaś - boli mnie wszystko, że ciężko wyliczyć kiedy i co ile skurcz :baffled:

Izunia23 to super, że w czwartek już będziesz tulić maleństwo - zazdroszczę :-) aw w którym szpitalu?

pati1982 czyli tak jak nam nierozpakowanym Tobie też pozostaje czekanie ehh...

Pajkaa i jak się czujesz?

Generelnie mam ostre bóle @ i strasznie nogi opuchnięte -makabra nigdy takich nie miałam:-(
 
izunia antybiotyk trzeba podać w trakcie porodu, a dokładniej 4 godziny przed. chodzi o to, żeby dziecko przechodząc przez kanał nie zaraziło się, po porodzie to nic nie da, ta bakteria dla nas jest calkowicie bezpieczna, tylko dla dzidziusia groźna... pewnie, że nie jest tak, że nawet jak mama ma paciorkowca, to dziecko tez bedzie miało, ale podobno bez ochrony okołoporodowej jest 70% szans na zakażenie.
 
witam brzuchatki i mamuski:))
dawno mnie nie bylo,zle to wszystko przez to,ze ogarnela mnie mania sprzatania i zapinania wszystkiego na ostatni guzik.wczoraj pojechalismy kupic jeszcze wozek,bylam zapisac sie na egzamin na prawo jazdy i mam go w czwartek:)
Co do posiewu to moj lekarz tez mi nie zlecil,ale tyle sie naczytalam na |BB,ze postanowilam na wlasna reke sobie zrobic i znalazlam laboratorium ktore taki wymaz robi (45 zl u nas to kosztuje) i dzis odebralam wyniki na szczescie paciorka u mnie brak:))) z czego ciesze sie niezmiernie za to bratowa tez byla ze mna i tez robila termin ma na wrzesien i niestety u niej sie pojawil:(( Jutro mam badania do zrobienia i musze jeszcze raz robic na grupe bo zapodzialam gdzies:(((
Pozdrawiam!!
 
Lusia no to teraz dałaś mi do myślenia, chyba zadzwonie jutro jeszcze do gina i zapytam sie co i jak, bo jesli jest tak jak mowisz to w czwartek powinnam byc raczej troche wczesniej skoro 4 h przed powinnam to dostac, chyba przy cc tez inaczej do tego podchodzą ale nie jestem pewna, no zobaczymy.
Niuunia w Policach, moj lekarz tam pracuje i będzie przeprowadzał cc, takze troszke mi raźniej z tym, ale nie ukrywam, ze mam juz cykora :)












 
Ostatnia edycja:
izunia spokojnie, jak masz cc, to dziecko nie zarazi sie w trakcie porodu, bo nie przechodzi przez kanał, w takiej sytuacji, jedynie jak przed cc odejdą wody, to trzeba szybko maleństwo wyciągać, żeby bakterie nie przeszły wyżej do dziecka w macicy, ale to raczej niemożliwe, więc możesz byc spokojna, w niektórych krajach paciorkowiec jest wskazaniem do cc, a że Ty je masz to nie ma stracha!!
 
reklama
Izunia spokojnie wszystko będzie oki :-) a co ja mam powiedzieć? muszę czekać na skurcze, boję się czy dojadę do Zdroji i wogóle, więc jesteś na lepszej pozycji :-)
 
Do góry