reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2010

witam i ja,
rano tu zajrzałam, posta napisałam i gdzieś go wcieło :wściekła/y:

u mnie noc spokojna, dalej biorę leki rozskurczowe i obym wytrzymała w dwupaczku do wizyty środowej :baffled:
Pajeczko cieszę się że CI ten żel trochę pomógł, wiem co to znaczy, bo też puchnę jak na razie to pomaga mi tylko zmiana pogody :tak:

kasia2506 super, że z domkiem coś sie ruszyło

Wuzelek dobrze że uczulenie już pokonane maluszek już nie meczy się. Synus jest z tych płaczliwych czy raczej daje Ci wypoczac? Pytam bo kuzynka urodziła 3 tygodnie temu i jej straszny nerwus jest, mieszkają obok i jak słyszę ten przeraźliwy płacz to aż się boję, bo moje 1 dziecię było bardzo spokojne ;-)

ehtele kochana może synek czeka na tę pełnię dzisiaj w nocy ;o) czasem tak jest że żadnych objawów nie ma i nagle złapie, ja tak miałam przy pierwszym porodzie. To już napewno bliżej niż dalej, Olusiowi poprostu dobrze u mamusi w brzuszku . Nie denerwuj się ;-)

Bombusia sliczna ta mata, ja dla synka tez miałam ale on za z zadne skarby nie chciał na niej leżeć, tak więc nie wszystko to co sie nam podoba lubią nasze maluszki. Mam nadzieję że ten mój drugi szkrab polubi tę matę :-D

trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty !!!
 
reklama
Olu no własnie ja stosowałam inne preparaty na tą wysypkę, zeby tylko tej masci nie kupować, ale jak 4 dni nic nie zmieniło sie tylko dzieki temu żelowi zeszła opuchlizna za to wysypke mam juz na łydkach stwierdziłam,ze nie ma na co czekac :(

Co do butów to ja bym Ci moze proponowała pomocz stópki ja tez nie widziałam,z e mam opuchniete stpopy a jednak były a na rozciągniecie butów słyszałam,ze przetarcie spirytusem pomaga.

dziewczynki ide sie połozyc.

a powiem Wam, ze ja dzisiaj jak sie połozyłam bardzo nisko czułam główke małego :szok: az sie zszokowałam i od wczoraj strasznie mnie kłóje tamw srodku i sie zastanawiam czy mały sie nie wcina w kanał.
Ale niech czeka bo takie upały to niech lepiej w brzusiu siedzi :)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Bombusiu - mata piękna :-)
Pajka - ja bym smarowała, tobie pomoże a maluszkowi nie zaszkodzi, tym bardziej że to miejscowo
sarka - trzymam kciuki żebyś jeszcze wytrzymała :tak:
olu - może jutro jak będzie chłodniej to noga lepiej wejdzie?:blink:
ciamajdko - wow... no to pakuj pakuj - moja jeszcze nie ruszona :-D
 
fiuufiuu jutro termin z USG jeśli nic się nie wydarzy, to suwaczki pozamieniam na ten 2 sierpień co by się wkurzać:-) Ale zobaczysz żelazna macica jak nic hiihihi

rozalko gratuluję wizyty.

Ciamajdka no to sio do pakowania!!!!!!!!!!!!!!!!!!:-D:-D:-D No ładnie to zostało Ci max 2 tygodnie....ja na prawdę zawału dostanę jak zaczniesz rodzić:-p:-p

Pajkaa no to będziemy razem tworzyć grupę wsparcia dla przeterminowanych:tak::tak: Właśnie poczytałam lipcówki i widzę, ze trauma jest straszna...te po terminie płaczą i kwilą - biedactwa

Ola_ buty do wody- namocz, i nawciskaj do niech co się da, jakiegoś papieru.. powinno trochę pomóc:tak:
 
Olu ja zawsze buty rozciągam tak. Ocet na wacik, trę miejsce gdzie mnie upija i wkładam skarpetkę na nogę i chodzę po mieszkaniu, pomaga jak ręką odjął, buty na balkon i ocet wywietrzeje na bank:)))))


U mnie idzie burza, grzmi, ale zero deszczu:(((((((( i upał nadal:((((((((
Zjadłam pudełko borówek, loda, arbuza i czereśnie, do tego woda......ojjjj porządzę dziś w porcelanie:)))))))
Synuś znów ma chyba nózki z samego mojego boku i mnie smyra łobuziak mały:))))
 
Bombusiu - sliczna mata, a Kubus - to przeciez motyw przewodni u Olivka w pokoju:tak::-):-) z jednej strony lepiej, ze dopiero w dniu cesarki do szpitala, ale z drugiej jako zniose w poniedzialek w domu. musze sobie wymyslec jakies menu na poniedzialek :-):-) M ma juz wolne - niech mi usluguje:-)
martuska - glowka do gory, do poniedzialku niedaleko, naprawia ktg i bedzie oki :-):-):-)
bogusia007 - mi jeszcze nic a nic nie leci :no::no::no: ale mam nadzieje, ze po porodzie zacznie:-)
koralowa - wspolczuje bolu kochana:-:)-( a co do pieska - nasz tez juz przyszykowany. zapasy jedzonka i psich smakolykow zrobione :-) fryzjer zaliczony :-) M jeszcze go wykapie przed naszym powrotem no i musi wyprac milion zabawek, ktore leza wszedzie - mam nadziej ze polapie sie kiedys ktore to Olivka, a ktore psiny:-D:-D
ethele - juz od 10 czerwca wiem, ze cesarka 27.07 :-):-):-) boje sie poczatku cc i tego ze cos pojdzie nie tak - zle zszyja itp.:szok::szok: czy dam rade wstac na drugi dzien?? jak dlugo bede dochodzic do siebie? a pelnia jest w nocy z 26 na 27?? moze u Ciebie tez bedzie 27?? :-):-):-)
Ciamajdko - no kochana, co Ty? czop??? :szok::szok::szok::szok:
 
ciamajdko to juz blizej niz dalej wiec pakoj tore, prasuj bo nigdy nic nie wiadomo!!!!!!!!!!!

ola no kiepsko z tymi butami. wez je na wszelki wypadek- weekend ma byc chlodniejszy wiec moze nozka az tak nie opuchnie i wejdziesz w nie. a na sali pewnie klima bedzie to tez nozki troche schlodzi i trzymam kciuki zeby bylo ok i za udana zabawe. wybaw sie puki mozesz hehehe. my dostalismy zaproszenie na slub na 9 wrzesnia bodajrze- ja bym poszla ale moj maz jakos nastawiony na nie wiec zobaczymy co z tego bedzie.

bombusiu fajnie takie prezenty dostawac. mata piekna i napewno sie przyda.

pajkoo
mysle ze ta masc to warto zastosowac. czasem wysypka bardziej szkodzi niz masc. a jak miejscowa to nie masz sie czym martwic a wazne zeby wysypka seszla przed porodem przecierz!!!!!!!!!!!

a ja dzis slysze ciagle jakies pykniecia ale pod zebrami- nie wiem co to.jak wstawalam z lozka to az sie przestraszylam. mala mniej sie rusza ale jak sie wypnie to masakra.
kurcze ciagle duszno a ja musze do sklepu isc a tak mi sie nie chce ze szok. a musze wam powiedziec ze moj mnie wczoraj zaskoczyl- kupil mi 3 karmii i mowi- wiem ze lubisz to na te upaly!!!!!!!!!!! kochany jest
 
Witam was kochane,

u mnie bez zmian, nawet bez skurczyków, tylko brzuch twardnieje, mówię wam będę tak śmigać do ósmego, w środę mam wizytę u mojego lekarza dowiem się co tam się dzieje w środku i jakie ma postanowienia:) A póki co spokojnie sobie czekam....

PAjeczko moje nogi od połowy ciąży są bardzo sine, zrobiła się tak jakby siatka naczyń krwionośńych, obecnie doszła opuchlizna, najbardziej jest widoczna na prawej kostce, dodatkowo popękały mi na niej drobne naczynka, wygląda beznadziejnie, no, ale mam nadzieję, ze zejdzie. Śpię ze stopami w górze i jest dobrze....Pajeczko sterydy dzieciakowi nie zaszkodzą wręcz przyspieszają rozwój płuc itp, tylko ja nie jestem przekonana do samej maści ze sterydami, to przynosi ulgę tylko na chwilę, wiesz co, a robiłaś sobie badanie na cholestazę? Takie swędzenia nie są normalne...chyba, że to naprawdę tylko alergiczne, ja bym dorzuciła jeszcze wapń:)

PAti już chyba u was teraz przyszły opady deszczu, bo moja siostrzyczka jest nad morzem mi pisała do mnie, że leje jak z cebra:)

MAgda.wu kochana nie martw się, na pewno wszystko będzie dobrze:) i to już niebawem:)

Ewelinko2106 słońce ja też nie cierpię brudu, a najgorsze to to, że to ja sama ten brud robię bo jestem sama w domu:D Powodzenia w urzędzie, podziwiam CIę za to bieganie, taka pogoda chyba bym zdechła:D:D:D

Martuśka przykro mi, że KTG się zepsuło, pewnie przez to, że teraz tyle ciężarówek:) słońce nie martw się ciśnieniem jeden pomiar jeszcze nic nie oznacza, trzeba to sprawdzić....

Moniczko 373 no wierzę kochana, chyba większość z nas, która ma termin na początek sierpnia chciałaby urodzić....

Izunia23 nie wiem kochana co tam u CIebie maleństwo robi, ale może faktycznie się wypręża i wypina i coś tam naciąga...Izunia, ale ty ranny ptaszek jesteś:) Kochana ja płaciłam ok. 30 zł, powodzenia na weselichu:)

Polianko mówię CI słońce ja będę śmigać z tym rozwarciem do ósmego, albo dłużej, muszę się lekarza dokładniej dowiedzieć, bo to jest dla mnie nierealne mieć rozwarcie na 3 cm, czop nie odpadł, skurcyzki nieregularne. Czy to w ogóle możliwe, żeby mieć takie rozwarcie i biegać??? Być może to jest jakieś zewnętrzne, nie mam zielonego pojęcia. Poczekam spokojnie do środy:)

NAvijko śliczny avatarek:) Słońce no ciężko jest tak odpisywać, ale czasem odpisuję, czasem nie:) zależy jak się ma ochotę:) U mnie dzidzia nie pyka tylko mam wrażenie jakby na siłę głowę mi w pęcherz wbijała, to takie nieprzyjemne...A co do spania to jak jest tak ciepło to ja non stop mam ochotę na siestę:D:D:D i drzemusię:D

Andzia bardzo dobrze, trzeba chłopu nagadać niech sobie nie myśli i niech masuje stópki....:) Trzymam kciukasy za Twoje USG słońce:) Boziu ten wypadek, dobrze, że nic takiego się nie stało...

Starlet dzięki słońce:D no bo ja już miałam schizy, że tatuś będzie czuł się urażony jak tylko moje nazwisko będzie:D:D:D a to przecież jego "SYN" tak się tym cieszy jak paw:D:D

Andziu ja mam pstryknięcia, ale w kolanach jak śmigam na trzecie piętro, dobrze, że u CIebie nocka przespana:)

Moniczko8112 współczuję tych obrzęków, wiesz może spróbuj skarpety uciskowe, do tego rutinoscorbin, ja muszę brać 3 razy dziennie po 2 tabl.

Marii79
no to kciuki za wizytkę:)

MArulka no ja nie widzę inaczej kochana, za 2 tygodnie śmigasz na porodówkę:D i oczywiście SN:) powodzenia na zakupach, ja ostatnio robię w całodobowym tesco w środku nocy bo wcześniej nie dałabym rady:D Słońce naprawdę pięknie to ujęłaś co czuję....
Mam nadzieję, ze imprezka u Ciebie będzie udana i tego typu pytania się nie pojawią:D chociaż obstawiam jedno, że się pojawi "A nie żałujesz, że nie córeczka":D powodzenia słońce...

Ciamajdko
no plan jest taki, że poproszę, aby wpisały nazwisko ojca nie moje podwójne, ja noszę swoje i męża:) bo wiem, że może być obraza majestatu rodziny Darka, że moje nazwisko ma:D:D:D tzn nie aż taka obraza, ale teksty w stylu "A dlaczego" "A czemu" mogłyby polecieć:) Ciamajdko no pranie u mnie też wstawione i też zamierzam ten dzień spędzić na lenistwie, skurczyków brak więc leniu****ę:) Ciamajdko może kup sobie testy? Wczoraj ja miałam taki pomysł, ale chyba szkoda mi kasiory:D:D:D Oj kochana to już niebawem, szykuj się szykuj, mnie nawet czop nie odszedł....


Bombusiu no co za sen?:) Mnie się od trzech dni śni to samo, leżę na wyrku i maluszek wypycha z lewej strony rączkę i ja ją łapię:) A mąż cudoo, ja robię swojemu śniadanka bo on biedny całymi dniami pracuje, ale wieczorem, że nie mam sił on śmiga i usługuje "księżniczce":D A matka jest prześliczna, ja zamówiłam, że chcę od siostry taką matkę, bo się pytała to jej powiedziałam:)


Weroneczka współczuję tych hałasów, ja mam sąsiadów w bloiku na przeciwko i co rano włączają muzykę na full i słychać na całym osiedlu, a ja nie mam ochoty od 7ej słuchać muzyki:D:D:D

GSC no zapowiadają na dzisiaj ulewy więc i Łodzi chyba nie ominą...

Niuunia daj trochę tego deszczu, u mnie duchota, parnota i słabota...echhh, mocno CIę brzusio boli? Oj wysokie to ciśnienie, połóż się, napij, i sprawdź je za jakiś czas...

Zielona26 ja też jestem tego zdania, że jeszcze tylko miesiąc i wszystkie będziemy z naszymi kurczaczkami, powrzucamy zdjęcia bąblów i będziemy dzielić się spostrzeżeniami:) Jeżeli pojawią się maleństwa podejrzewam, że forum przez jakiś czas będzie świeciło pustkami....:)

KAsiu2506 jupiii już niedługo zaczniecie budowę, strasznie zazdroszczę:) Kochana no to współczuję Ci z tą szyjką, ja miałam zabieg na szyjce, ale tylko za pomogą farmakologii, nakładał mi lekarz taki kwas, własnie nie chciał wymrażać bo obawiał się, że powstaną duże blizny....A skurcze kochana minęły echhh, tylko twardnienie brzucha..nie wiem czy się cieszyć czy smucić, denerwuje mnie to, że się coś zaczęło bo tak nie nastawiałam się na nic, a tak to każdy dzień nasłu****e:D

Wuzelku jak cudownie czytać, że z wami wszystko w porządeczku, a ten nawał mleczny faktycznie taki straszny? Wrzucaj nam tu zdjęcia Jaśka bo na pewno jest cudowny:) buziaki dla was słońca:)

Luizka ja jak jakiś szaman siedzę i się o deszcz modlę, ten upał jest naprawdę straszny, nigdy mi tak nie dokuczał, uwielbiałam słońce.

PAti ja robię naleśniki i nadzieję je serkiem ze śmietaną i cukrem waniliowym, ale tak mis ię nie chce nic, że cieszę się bo tatuś mi zupkę pomidorową :D

Ehtele no to mamy bardzo podobnie, może to syndrom przedporodowy:) u mnie też dzień lenistwa, ja zauważyłam, że też nie biegam siusiu, chociaż wczoraj jak się obżarłam arbuzem to dzisiaj 3 razy byłam siurku

Riba ja mam takiego smaka na whiskacza, że aż mnie skręca, Darek dostał takiego 15 letniego i nie otwiera dopóki ja nie będę mogła się napić, bo język by mi chyba uciekł wiadomo gdzie:D:D:D TRzymam kciuki za poród...

No Nektarynko już najwyższa pora na tę torbę i spakuj kochana bo jak nie to klapsiory w tyłek...

Fiuuu oj Ciebie też już coś bierze.......

Oluś moje maleństwo też się już bardzo mało rusza, czasem wypchnie nóżkę, czasem rączkę, ale ruchy muszę liczyć, bo inaczej nie czuję jakiegoś takiego szaleństwa, jakie było jeszcze kilka tygodni temu. Co do klapek to mnie kochana już nawet w te wieśniackie nie wchodzą giry i uwaga byłam wczoraj w sklepie w KAPCIACH :D:D:D:D


Kassiu dzięki kochana i tak własnie zrobię:) No właśnie słyszałam, ze uwas chłodniej, jejciu ja chcę chłód!!! Podobno lepiej jest rodzić jak jest chłodniej, wówczas wszystko lepiej się goi, nie ma takiego krwawienia itp...

Bogusiu007
ja ostatnio miałam taki wylew siary, a teraz znowu spokojnie i tak to przychodzi falami....

Koralowa
współczuję tych bóli, mnie bardzo bolą pachwiny i też się gibię na boki, co do psiurka to mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. A kochana jutro chyba pełnia i kobiety rodzą:D:D:D

Rozalko dobrze, ze się chociaż pomału skraca:)

Magdawu już niebawem słoneczko, fajnie, że już CC niedługo, będziesz mamusią i będziesz cieszyła się macierszyństwem:)

SARKO no być może Oluś Ehtele czeka na dzisiejszą pełnię:D:D:D A Ty wytrzymasz do środy, ja też mam w środę wizytkę to zdam relację:)

Ściskam was brzuchaciątka:)
 
reklama
a dziewczyny niunia juz zadala to pytanie a ja je moze powtorze bo tez sie zastanawiam nad tym: czy macie juz wysterylizowany laktator, smoczek, kapturki? jesli nie to kiedy bedzie to robily bo ja sie wlasnie nad tym zastanawiam.
 
Do góry