Witam wieczorkowo :-)
Do nadrobienia Waszych postów zmotywowała mnie
Ciamajdka - dziękuję, "siostro biodrowa"
Monika8112, to straszne, z Twoją koleżanką i jej synkiem... oby operacja się udała i wszystko było ok...
Bogusia007, mój dzień dziś wygląda podobnie
Bombusia - jak tam po zebraniu? :-)
Urszulka202, ale akcja z tym gościem... dobrze mu powiedziałaś :-)
Lea28, za kąpanie piesia, powinnaś dostać w pupkę
nie wolno dźwigać !!
Milusia83, współczuję tych zastrzyków... :-(
Pajka, fajnie, że byłaś u kosmetyczki :-) Mi by się tez przydało...
A co do macierzyńskiego, to moja kadrowa mi mówiła, że nie trzeba pisać żadnego pisma, wystarczy ponoć dostarczenie aktu urodzenia dziecka... Ale muszę to sprawdzić, bo j\moja kadrowa też mega-wiedzą nie grzeszy...
Dziewczyny, ostatnio obiło mi się o uszy, że do porodu nie można mieć pomalowanych paznokci u rąk - to prawda??
Ewelinka2106, super, że wizyta udana i że wsio ok :-)
Polianna, współczuję przeżyć z ząbkiem... Ja dla odmiany męczę się w tej ciąży z alergią/ uczuleniem... :-( A do studiów, to faktycznie dobrze, że zaczynasz :-) Odżyjesz tam troszkę :-)
Cholewcia, ale ja się roztargniona zrobiłam pod koniec tej ciązy... Wszystko przypalam, robię nie tak... Ja już nie chcę być w ciąży!!