Ciamajdka
Edusia'2010
- Dołączył(a)
- 26 Grudzień 2009
- Postów
- 1 674
Dzień dobry;-)
Ehtele ale numer!!!! no to piknie, gratuluję naprawde udanej wizyty... teraz czekamy... hmm... no wczoraj z tata rozmawiałam i mówię "niedługo zaczną dziewczyny z forum rodzić", na co on "a Tobie ile zostało? rzut beretem córcia"
Bardzo bardzo się cieszę, że u Ciebie wszystko w porządku i że Twoje ciało zaczyna odpowiednio sie przygotowywać
Milusia mam nadzieję, że te wyniki Ci sie poprawią... że to też musi tak czasami byc kobiecie w ciazy pod górkę.. mówisz boli to epi-no? a to nie ma wpływu na wywołanie porodu czy coś? kurcze, to samo rozciąganie boli, a gdzie skurcze do tego i to takieeee bolesne?
Lea cos chyba zły dzionek miałaś co? może dziś lepiej
AgaS-78 u Ciebie tez bardzo dobre wieści widzę
Monika8112 to chyba u Was na płn takie upały bo w rejonie łódzkim jeszcze nie narzekam, poza tym mam chłodnawe mieszkanko... ale w tym tyg to się zacznie... ile woskowanie kosztuje??
Koralowa Ty mnie nie załamuj bo my Duluxem malujemy... jak nie pokryje to nie wiem co... ale może zalezy od tego jaki kolor na jaki się kładzie... jejć, no to "piękne" musisz mieć wyniki, do tego choróbsko, remont, sprzątanie!!! duzo siły, duuużo siły i zdrówka!
edit: a nie, poprawka, sprawdziłam.. malujemy Decoralem, ale jestem zakręcona
starlet ja to się zastanawiam jak kiedys kobiety rodziły, kiedy nie było tych wszystkich sposobów -oxy, masaże itd... no przeciez urodzić musiały i nic im nie było... nie? ciekawe jakie my sierpniówki będziemy miały przeboje
ja jem sniadanko... wczoraj byłam na szkole rodzenia, były ćwiczenia.. naprawdę mało absorbujące, ale dla kobiety w ciąży to jak maraton... stękałysmy, pociłysmy się, wszystko powoli, mozolnie, z wysiłkiem... ale bardzo fajnie było... najlepszy moment był taki jak byłysmy oparte o takie duże "wałki" i faceci za nami mieli nam masować okolice lędźwiowe, krzyż i koło pupy.. no i my dziewczyny tak leżymy a oni nas głaszczą, miało byc relaksująco...
Tobi mnie smyra, głaszcze delikatnie, mi to odpowiadało, a ta Ania co prowadziła mówi:
-ejj, nie smyramy.... masujemy
a Tobi:
-ale Marcys tak lubi
a Ania:
-jak tak lubi to ją w nocy tak pomasujesz
hahahaha ale było smiechu... ale dla mnie było idealnie
dziś dzień lenistwa...
sen: śniło mi się że Cayra urodziła u mnie pod stołem w kuchni, a ja jej robiłam masaż, żeby nie popękała... wiem, sen katastrofa ale syna urodziła ślicznego!!!!!!!!
Ehtele ale numer!!!! no to piknie, gratuluję naprawde udanej wizyty... teraz czekamy... hmm... no wczoraj z tata rozmawiałam i mówię "niedługo zaczną dziewczyny z forum rodzić", na co on "a Tobie ile zostało? rzut beretem córcia"
Bardzo bardzo się cieszę, że u Ciebie wszystko w porządku i że Twoje ciało zaczyna odpowiednio sie przygotowywać
Milusia mam nadzieję, że te wyniki Ci sie poprawią... że to też musi tak czasami byc kobiecie w ciazy pod górkę.. mówisz boli to epi-no? a to nie ma wpływu na wywołanie porodu czy coś? kurcze, to samo rozciąganie boli, a gdzie skurcze do tego i to takieeee bolesne?
Lea cos chyba zły dzionek miałaś co? może dziś lepiej
AgaS-78 u Ciebie tez bardzo dobre wieści widzę
Monika8112 to chyba u Was na płn takie upały bo w rejonie łódzkim jeszcze nie narzekam, poza tym mam chłodnawe mieszkanko... ale w tym tyg to się zacznie... ile woskowanie kosztuje??
Koralowa Ty mnie nie załamuj bo my Duluxem malujemy... jak nie pokryje to nie wiem co... ale może zalezy od tego jaki kolor na jaki się kładzie... jejć, no to "piękne" musisz mieć wyniki, do tego choróbsko, remont, sprzątanie!!! duzo siły, duuużo siły i zdrówka!
edit: a nie, poprawka, sprawdziłam.. malujemy Decoralem, ale jestem zakręcona
starlet ja to się zastanawiam jak kiedys kobiety rodziły, kiedy nie było tych wszystkich sposobów -oxy, masaże itd... no przeciez urodzić musiały i nic im nie było... nie? ciekawe jakie my sierpniówki będziemy miały przeboje
ja jem sniadanko... wczoraj byłam na szkole rodzenia, były ćwiczenia.. naprawdę mało absorbujące, ale dla kobiety w ciąży to jak maraton... stękałysmy, pociłysmy się, wszystko powoli, mozolnie, z wysiłkiem... ale bardzo fajnie było... najlepszy moment był taki jak byłysmy oparte o takie duże "wałki" i faceci za nami mieli nam masować okolice lędźwiowe, krzyż i koło pupy.. no i my dziewczyny tak leżymy a oni nas głaszczą, miało byc relaksująco...
Tobi mnie smyra, głaszcze delikatnie, mi to odpowiadało, a ta Ania co prowadziła mówi:
-ejj, nie smyramy.... masujemy
a Tobi:
-ale Marcys tak lubi
a Ania:
-jak tak lubi to ją w nocy tak pomasujesz
hahahaha ale było smiechu... ale dla mnie było idealnie
dziś dzień lenistwa...
sen: śniło mi się że Cayra urodziła u mnie pod stołem w kuchni, a ja jej robiłam masaż, żeby nie popękała... wiem, sen katastrofa ale syna urodziła ślicznego!!!!!!!!
Ostatnia edycja: