Sierpień 2010

[rozalka]

Bylam na L4 wiec teraz bylaby to 2 nd pod rzad, mam umowe na 5 lat, a dostalam zaswiadczenie od lekarza o dostosowaniu warunkow pr do kodeksu, ale to nic nie da, mowilam o co chodzi konkretnie to pow jak sobie to wyobrazam, bo nie da mi krzesla zebym pod przymierzalnia siedziala i MAM sobie L4 zalatwic...

Tak jak dziewczyny mówią,nikt nie ma prawa kazać ci brac l4,powinni dostosować warunki pracy do Twojego stanu.

No właśnie, coś jej nie ma, może zostawili ją w szpitalu na podtrzymaniu?

Właśnie,ciekawe co u niej.



A ja nie mogę spać,wiercę sie kręce w nocy,najchętniej bym spała w dzień,ale jak to zrobic jak trzylatek trajkocze nad głową,a sprzątać i gotowac trzeba

 

[Eschenbach]

Witajcie,
Ja tez przybieglam tu z nadzieja ze beda jakies wiesci od Qwaz.... oby wszystko bylo w porzadku :-(

 

[Kachaa87]

Witajcie
Bardzo zle spalam, a teraz szukam na neciku ginekologow...Wiem, ze maja taki obowiazek ale to nic nie daje...strasznie sie denerwuje( wczoraj dostalam takich boli ze az sie wystraszylam)bo kierwoniczka tak po mnie jedzie. Rzuca aluzjami i nie wiadomo co jeszcze...Qwas na pewno sie niedlugo odezwie i nap, ze wszystko w pozadkuzobaczycieZ tymi weekendami to dziwna sprawa bo znalazlam tyle sprzecznych informacji, ze juz sama nie wiem?moze to cos nowego?Zaraz bd dzwonic po ginekologach, moze ktorys mi da to L4 bo nie mam zamiaru stracic dziecka na rzecz nerwow...

 

[Kachaa87]

Po za tym powiedzieli mi, ze to ja wedzialam do jakiej pr sie przyjmuje wiec o co mam teraz pretensje? bo nikt dla mnie nie bd niczego zmienial...

 

[Eschenbach]

Kachaa napisz pismo do szefowej i daj jej to dzis. A ginka miej w odwodzie.... na nerwy napij sie herbatki z melisy.
Jezeli tak Ci powiedzieli to ja bym zglosila to jednak do PIP-u i poszla na L4!!!!!

 

[Kachaa87]

Gina i tak musze zmienic...bo moj to jakis lewy jestTyle, ze ja dzisiaj do pr mialabym isc znow na 8 godz stojacej pr...i w zimnie:-(

 

[Ciamajdka]

Kachaa87 jak słucham o tej Twojej kierowniczce to mi się ciśnienie podnosi

 

[Kachaa87]

Poklucialm z nia sie wczoraj, ze szok...Pow, ze jak bralam L4 to mialam jej wczesnie dac znac...a ja nie wiedzialam, ze dostane wtedy L4...przynioslam jej jak najszybciej moglam...Nie chce tam isc...czuje sie jakbym byla czemus winna, jestem zaszczuta ze wszystkich stron....Ponoc laska do 6 miesiaca pracowala i jakos mogla stac, a na odkurzanie i sprzatnie sklepu sobie kogos zalatwiala i to ponoc jej sprawa byla...ja nie wiem czy chodzeni po drabinie jest jej sprawa...

 

[Kachaa87]

Pip mam zaraz kolo miejsca pracy...ja obie zdaje sprawe, ze nie ma jak zmienic warunkow pr, bo jest to niemozliwe- zimno jest od centrum...a praca stojaca jak to w handlu i nie ma nawet zadnego krzesla, zeby postawic...ale do domu nie chca mnie oddelegowac tylko karza wziasc L4...bo jezeli nie moge stac i marznac to widocnie nie jestem zdolna do pr a to oznacza L4...

 

[Eschenbach]

Kacha to jest bzdrua co ten babsztyl wygaduje!!!!! Wyjdz wczesniej do pracy i idz do PIP-u z zapytaniem jak ta sprawe rozwiazac. Na razie nie mow im ktora to firma.
A jesli chodzi o L4 - masz powiadomic zaklad pracy zaraz a zwolnienie mozesz dostarczyc do 7 dni od daty wystawienia. Czyli w praktytce: wychodzisz od lekarza ze zwolnieniem to dzwonisz do pracy i mowisz ze masz zwolnienie a donosisz lub dosylasz do 7 dni (liczy sie data stempla pocztowego czyli rownie dobrze mozesz wyslac w 7 dniu).
A skoro to jest taki babsztyl to ja jak nic bym poszla z tym do PIP-u.