Czytam Was i czytam i płaczę ze śmiechu
nagroda numer jeden dla fiuufiuu za hasło:
jak masz czysta podłogę, to nie sprzątaj poczekaj na Tobiego zjecie z miejsca wypadku
Wyobraźnia już Wam działa? Ja widzę klęczącego Tobiego z Ciamajdką, którzy rękami zbierają resztki biszkoptu, a następnie zlizują z podłogi sernik
Ja już po ortodoncie - ząbki prościusieńkie - w sierpniu pozbywam się cholerstwa
Po drugie DZWONILI ZE SKLEPU - JEST WÓZEK idę dziś go odebrać i nie omieszkam zrobić Wam zdjęć - może nawet pokuszę się o fotorelacje składnia
Ciamajdka nie stresuj się kobitko - będzie cacy
Nie za dużo planów na dziś jak na jedną ciężarówkę?
A co do ciasta to przepraszam - ale jak to przeczytała to wybuchnęłam śmiechem -
Widok tego ciasta i Ciebie musiał być czymś niesamowitym...tak sobie przypominam jak kiedyś robiłam serniczek BŁYSKAWICZNY i chyba wylewałam galaretkę - i ona zaczęła mi od dołu wypływać - tak się wkurzyłam, że takie niby ekspresowe cholerstwo i nie chce mi wyjść, że wyciągnęłam to cIasto i walnęłam nim o blat - wszystko rozprysło się po całej kuchni a mój Szymon skwitował to : WARIATKA
marulka ty wieloryb? Pokazałabym Wam wieloryba - czyli mnie jak śpię z owiniętym wokół ciała rogalem w dodatku nago
Mój Szymon rąbnął mi zdjęcie w tym stanie i wprost nie mogę się opanować śmiechu jak je widzę:-):-) A tak w ogóle nie taki wieloryb straszny jak go malują hehehehe wieloryby też są słodkie
Ajj zakupy już wyprane, wyprasowane leżą w szafie
muszę się wziąć za te Twoje racuch tylko z truskawkami je zrobię...zresztą zarzucę Wam tu boskim przepisem na puszyste naleśniki w stylu omlety - są boskie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
riba_1 ja piorę w normalnym programie, 40 stopni. Potem traktuję wszystko żelazkiem na maksymalnej temperaturze;-) A odwołanie nic mu nie da - my przyszłe mamuśki jesteśmy pod ochroną prawną:-)
martitka-26 ojjj goferki, mniam, mniam... na słodkości się na zebrało:-)
kasia2506 już zaglądam na wąteczek wózkowy
Super, że ruszyła sprawa kąciku Małgosi
Poważne rozmowy dały efekt
Gorzka_Słodka_Czekolada powodzenia na jutrzejszej wizycie
A CYCUCHY TO TYLKO SZYMON MOŻE MI BADAĆ
HHEHEHE Lekarz ew może popatrzeć hehehhe:-):-):-) tak serio to mi też ni badał...