reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2010

reklama
my juz po wizycie :)
wszystko git, tętno Małej idealne, mój stan rowniez. przytylam znow tylko nieco ponad pół kilo, wiec razem to daje jakies 3,5kg od poczatku ciąży :-D
dostałam skierowanie na usg, mam isc za 3 tygodnie czyli w 32tc.

a innym wizytującym zycze powodzenia :-)
wracam do nauki, bo potem jestem umowiona z psiapsiółą na mieście, więc milego popołudnia i wieczorku

P.S. nie wiecie czy mozna pic białą herbate? bo wiem, że zieloną tak, czerwonej nie, ale zapomniałam o białą spytac

Gratuluję udanej wizyty :))

dziewczyny mam dylemat brak mi dzis pomyslu jaki zrobic obiad moze ktoras z was ma pomysl?

martuska85- gratuluje wizyty

hmm to zależy ile czasu chcesz poświęcić :)
ja mam dzisiaj spaghetti z sosem własnej roboty :p
 
Martuśka gratuluję wizyty:) Dobrze, że z Tobą wszystko oki, chociaż ta waga to bardzo mała, jesteś pewna, że 3,5 kg do przodu? Powiem Ci tak, że ja jeszcze tydzien temu mialam wagę 5,5 do przodu, dzisiaj rano wchodzę na wagę i oczom nie wierzę, 7 kg do przodu!!!! wyobrazacie to sobie:D w ciągu tygodnia 1,5 kg, ja mam wrażenie, ze ta woda, którą piję to się zatrzymuję bo malo siusiam, a piję duuużo:D

Co do bialej herbatki to zawiera dużo kofeinki, jest zbierana z mlodych listkow. Na pewno jest lepsza od czarnej, ale czy lepsza od zielonej? Ciezko powiedziec.

Bogusia007 to moze tak jak Ehtele - leczo:D, albo nalesniki z czyms:D:D:DJestem też zwolenniczką zapiekanek ziemniaczanych, o to przepis na moją ulubiona:

obieramy ok. pól kg ziemniaków - do kg:D i je gotujemy tak 10 min, po zagotowaniu odcedzamy i studzimy, po ostudzeniu kroimy w plasterki
-bierzemy jakies 30 dk wedzonego boczku, całą posiekaną cebulę, trochę kiełbasy, kroimy w kostkę i podsmazamy
- 30 dk mięsa mielonego podsmażamy na osobnej patelni, gdy juz jest gotowe dajemy 2 lyzki koncentratu pomidorowego, podlewamy wodą, troche bazylii, oregano do smaku no i sol i pieprz i jak juz mieso gotowe to odstawiamy.
- w osobnym garnuszku robimy sosik beszamelowy:) przepis z neciku weźmiesz.

I tak ukladasz na dnie jakiegos zaroodpornego naczynia kartofelki, pozniej przykrywasz ta podsmazona kielbaska z boczkiem i cebulka,
potem kolejna warstwa ziemniaczkow i warstwa z miesem mielonym,
potem ziemniaki i warstwa z kielbasa i cebulka i tak na zmiane.
Na koniec warstwa ziemniaczkow, przykrywasz plasterkami sera zoltego i obficie polewasz sosem beszamelowym, zapiekasz ok, 30 min.:) ale sobie smaka zrobilam:D:D:D
 
Ostatnia edycja:
no dziewczyny pychotki tylkospageti ostatnio mialam i jako niebardzo chce to samo cos powoli czuje ze jakies pierogi.... bo mam rosol ale moj men sie tym nie naje hehe
 
jestem pewna, bo mam dane w karcie. poza tym wiem, ze na poczatku ciąży wazylam 60,5kg, a teraz niecałe 64 (z tym ze na przelomie 2/3 m-ca schudlam 2kg, wiec jak to liczyc, to 5,5 mi przybylo od najmniejszej wagi; piszac 3,5 mialam na mysli bilans od poczatku ciąży, bo waze obecnie o tyle wiecej niz na wyjściu). podobno nie ma w tym nic zlego, ze tak malo przytylam, polozna sie tylko spytala ile, bo stwierdzila ze chyba niewiele bo maly brzusio jak na 29tc no i procz brzucha wlasciwie nic sie u mnie nie zmienilo na szczescie :-)
 
jestem pewna, bo mam dane w karcie. poza tym wiem, ze na poczatku ciąży wazylam 60,5kg, a teraz niecałe 64 (z tym ze na przelomie 2/3 m-ca schudlam 2kg, wiec jak to liczyc, to 5,5 mi przybylo od najmniejszej wagi; piszac 3,5 mialam na mysli bilans od poczatku ciąży, bo waze obecnie o tyle wiecej niz na wyjściu). podobno nie ma w tym nic zlego, ze tak malo przytylam, polozna sie tylko spytala ile, bo stwierdzila ze chyba niewiele bo maly brzusio jak na 29tc no i procz brzucha wlasciwie nic sie u mnie nie zmienilo na szczescie :-)

Martusia gdyby na t patrzec to ja jestem 3 kg do przodu :)
Bo przed ciążą ważyłam 67 kg potem schudłam 5 kg i teraz waże 70 kg :) oni liczą chyba ogólną wage nawet jak schudniesz :) wiec u nie liczą od 62 kg a nie od 67 kg

ale co lekarz to inna opinia :)))
 
a u mnie nawet nie wiem jak liczą, ale wszystko mam w karcie, wiec i połozna i lekarz wiedzą :tak:. dla mnie i tak liczy sie jak sie czuje i jak wyglądam, a nie ile to kilogramow :-p
a Mała zdrowa jak rydz, wiec jak widać nie ilosc kg na + swiadczy o zdrowej ciąży ;-)
 
no pewnie, ze tak:) najwazniejsze, ze jestescie zdrowe:) z reszta mozna by tu brac wzrost itp:)
ja mam 173 i dzisiaj się ważyłam i 64 kg, zaczynałam od 57 kg:) ale jak tak dalej pojdzie - 1,5 kg tygodniowo no to ladnie ladnie:D:D:D
 
olejcie dziewczyny te swoje wagi, bo całe życie gadamy tylko o tym ile nam w boczki poszło, a teraz to można sobie odpuscić (bron boże nie mówie o zapuszczaniu a wrzuceniu na luz).
Ja dzisiaj schaboszczaka zapodaje z mizerią i ziemniorkami na obiad- a co! mięsko!mięsko! jezu.... nigdy nie mogłabym zostać wegetarianką- za bardzo lubię szamać ... :p
 
reklama
Witam brzuchatki
Ciamajdka jak tam z twoją szczeką? ja mam ten sam problem tylko ze umnie nie da sie juz naprawic tylko operacja wiec jak wkładam cos duzego do buzi (kanapke np :)) to mi puka na zawiasach.
martuśka85 gratuluje wizyty ale ty mało tyjesz ja poprostu robie sie coraz wieksza a raczej mój brzuch :)

Wiecie co wczoraj mialam ta komunie pogoda fatalna ale jestem z siebie dumna bo do 18 wytrzymaam chociaz juz ciezko było. W kościele gościa wywaliłam z ławki oczywiście jak zwykla ludzka dobroc sie kłania, no ale nie o to chodzi była tam kolezanka prawie w tym samym oktecie ciązy co ja ona miała troche bardziej zaawansowaną i powiem wam szczerze widac strasznie po brzudzku chłopak czy dziewczynka. Mój brzuszek jak duża piła wyglada do przodu idzie no i nogi strasznie nie utyły tylko brzuch a u niej pupa, nogi no i brzuszek mniej do przudu bardziej na boki, widać strasznie ze babeczka naprawde. No i oczywiście juz mojego Dominika u małej w karnecik zapisałam hehe zeby mial szanse bo wiecie w tym roku prawie sami chłopcy trzeba babeczki rezerwowac hehe:)

fiufiu
oj ja tez bym nie bogła być wegeterianką czasem mam takie napady na kiełbaskę wiejską mniam oj i schabowe. Apropos wiejskiej jadłam przepyszną na tej komuniii a maluszkowi tez smakowało chyba haha bo fikał po kiełbasce hehe.
 
Ostatnia edycja:
Do góry