reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2010

Witajcie kobitki:tak:
Ja już w domku, spotkanie udane:-) ale powiem szczerze, że jakoś bezpieczniej czuję się w domu...brzuch u mnie ciągle twardy więc jakoś tak stresuję się...tak mnie wytrzęsie w tym autobusie że chyba wolę siedzieć na dupce w domu...pewnie jeszcze się skuszę, ale już rzadziej...

Bogusia86 no to trafiłaś w końcu na prawdziwych facetów...teraz jak mój brzuszek duży też coraz częściej jakieś takie miłe sytuacje mnie spotykają:tak: A ja nie umiem zrobić pierogów:-:)-( może zarzucisz jakimś przepisem...:-)

Niuunia no to ja dołączam się do gratulacji:-D cudownie, że z dzidzią wszystko dobrze...a mój Olek już się ułożył główką w dół:-D:-D:-D:-D:-D:-D

Pajkaa tyle dobry wieści na raz...cóż powiedzieć: nic tylko się cieszyć:-p:-p i fajniutkie ciuszki kupiłaś...:-D:-D

monika8112 cieszę się, że u Twojej mamusi już dobrze...i oczywiście Tobie gratuluję udanej wizyty...:-D

Malagonia kurczę a co oznacza białko w moczu??? Jaka może być przyczyna? Kiedy będziesz mieć nowe wyniki???:-:)-(
 
reklama
pewnie nam sie te dzieciaczki jeszcze poprzekręcają:)
ja w zeszłym tyg. w czwartek miałam usg w szpitalu i był głową do dołu a dziś ma głowę w pępku a dupka siedzi na dole:)
mój mąz na delegacji wysłałam mu sms zdjęcie małego i napisałam że nadal jestem chłopcem :) właśnie dzwonił ale sie uśmiał!
 
ehtele a nie masz teraz manii ciągłego sprawdzania brzuszka?bo ja ciągle dotykam czy jest twardy czy miękki. poza tym miło, że spotkanie się udało. mam nadzieję, że moja Amelia wkońcu też się przekręci głową w dół :-)

Pajkaa fajne ciuszki :-)

poza tym uciekam już do wyra. milego wieczorka brzuchatki. do jutra :*
 
Jejku własnie mąż mi wypasował pcely myslalam, ze odjade tak bolalo, dzisiaj niestety kręgosłup dal o sobie znac, ale maly dalej siedzi miednicowo :pbedzie ubaw:p
ja zmykam dziewczynki życzę spokojnej nocy.
 
ehtele a nie masz teraz manii ciągłego sprawdzania brzuszka?bo ja ciągle dotykam czy jest twardy czy miękki. poza tym miło, że spotkanie się udało. mam nadzieję, że moja Amelia wkońcu też się przekręci głową w dół :-)

Pajkaa fajne ciuszki :-)

poza tym uciekam już do wyra. milego wieczorka brzuchatki. do jutra :*

no właśnie chyba mam...tym bardziej, że ostatnio pisały tu dziewczyny o mamusiach, które w tym okresie straciły dzieci...
zresztą mój brzuch ciągle jest twardy, nospa niewiele pomaga...i jakoś się boję...

też lecę, dobrej nocki do jutra
 
Gratuluję udanych wizyt! Ja do swojej mam jeszcze dobre 2 tygodnie, już się doczekać nie mogę.

Hm... to widzę, że nie jestem sama z tym pośladkowym ułożeniem maluszka. Ale miejmy nadzieję że nam się dzieciaczki poodwracają tak jak powinny i że nie bedzie żadnych przebojów. Mi np gin powiedział ze poczekamy tak do 34 - 36 tyg i wtedy zrobimy najwyżej wpis w karcie ciąży że zalecona cesarka. Ale wolę rodzić naturalnie, wiec zostało mi tylko gadanie do malutkiej żeby nie byla taka uparta i żeby się odwróciła :-)

no właśnie chyba mam...tym bardziej, że ostatnio pisały tu dziewczyny o mamusiach, które w tym okresie straciły dzieci...
zresztą mój brzuch ciągle jest twardy, nospa niewiele pomaga...i jakoś się boję...

też lecę, dobrej nocki do jutra

Mój brzuszek też bardzo czesto jest twardy i też się boję, mimo że mój gin powtarza że jeśli to napięcie nie jest bolesne to jest wszystko ok. Więc bądźmy dobrej mysli. Pozdrawiam
 
Ostatnia edycja:
Gratuluję udanych wizyt! Ja do swojej mam jeszcze dobre 2 tygodnie, już się doczekać nie mogę.

Hm... to widzę, że nie jestem sama z tym pośladkowym ułożeniem maluszka. Ale miejmy nadzieję że nam się dzieciaczki poodwracają tak jak powinny i że nie bedzie żadnych przebojów. Mi np gin powiedział ze poczekamy tak do 34 - 36 tyg i wtedy zrobimy najwyżej wpis w karcie ciąży że zalecona cesarka. Ale wolę rodzić naturalnie, wiec zostało mi tylko gadanie do malutkiej żeby nie byla taka uparta i żeby się odwróciła :-)



Mój brzuszek też bardzo czesto jest twardy i też się boję, mimo że mój gin powtarza że jeśli to napięcie nie jest bolesne to jest wszystko ok. Więc bądźmy dobrej mysli. Pozdrawiam


Anecia wszędzie gdzie czytam to pisze, ze maluszek ma czas do 36 tc, żeby się ułożyć odpowiednio. Więc tym ja się nie stresuję. Zacznę jak w 34 tc mały bedzie tak dalej sobie leżakował :p Lekarz jak byłam w szpitalu też mówil a położenie płodu teraz nie jest istotne najważniejsze po 36 tc
Ta moja siara mnie kiedyś zabije :p
dobra zmykam bo zaraz YCD :p
 
Dzięki dziewczynki za słowa otuchy:)
ehtele egzamin mam w dzień Matki -26 maja.Super sandałki.

Jutro mam wizytę u gina to dam znać;)
Dobrej nocki;)
 
reklama
dziewczyny mykam spać! jutro muszę wcześnie wstać bo do mamy do szpitala trzeba iść. a od 12 mam na służbie 2,5 latkę chrześniaczkę mojego męża, kochane dziecko Oleńka:),( diabeł wcielony) on sama na siebie mówi że jest bibój!
 
Do góry