reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2010

Generalnie na niedziele mam zaplanowane zaręczyny ale nie mam pojęcia co szykować :baffled: ratunku! :-p

oczywiście Gratuluję Zaręczyn ! :tak:

Patrze, ze wczoraj był poruszany temat szkoły rodzenia. Ja takze wczoraj byłam na pierwszych zjęciach praktycznych :tak:, musze powiedziec ze mam przemiłą Polązną prowadzącą zajecia. :-DTeorie zaczynam dopiero 24 maja, ale na praktyke juz chodze ;-).Moim zdaniem te zajęcia są bardzo przydatne :-D.

Pozdrawiam Wszytskie Sierpnióweczki :tak:!
 
reklama
Ja juz po wycieczce:)
a więc Szczyrk (mam nadzieje,z e nikt tam mieszkający się nie obrazi:p) BEZNADZIEJA! nic tam nie ma pojechalismy tam spędziliśmy 20 minut i wsiedliśmyw samochód i pojechaliśmy do Cieszyna. Za to tam cudnie :))

Chyba na początku muszę Wam podziękować, jesteście kochane i niezastąpione...na prawdę jest mi strasznie miło:tak:

Niestety to nie zmienia faktu, że to nie był mój dzień...:sad::sad:
Zrobiłam łuk, ruszanie ze wzniesienia, wyjechałam na miasto i już na końcu egzaminu wjechałam w zakaz wjazdu...:hmm::hmm:
egzaminator powiedział, że mam jechać prosto to pojechałam prosto, ale droga główna prowadziła w prawo:-:)-( Więc chciał mnie sprawdzić:sad::sad:

Łzy lecą jak szalone czuje się jak ostatni głupek:sad::sad:
Tak łatwo dałam się wprowadzić w pole:no2::no2: Zakaz to zakaz...

przykro mi słoneczko :(, ale następnym razem się napewno uda:)

Hello Dziewczyny!!!!!!!
Sorry, ze nie pisałam, ale.......... leżałam od zeszłej środy w szpitalu:szok::szok::szok::szok::szok:
Dziękuję Wam za listy, ale ja nie mogłam być aktywna na BB przez oststni tydzień, bo nie miałam w szpitalu dostępu do neta, więc nie wiem czemu niektóre widziłay mnie aktywną???
No, ale już Wam opowiadam co znów przezyłam :no::wściekła/y::angry::baffled::szok::eek:

W srodę poszłam na kontrolną wizytę do ginek. i na USG (wszystko w przychodni szpitalnej), najpierw poszłam do lekarza i jak mnie zbadał ginekologincznie na samolocie to powiedział natychmiast skierowanie do szpitala, jest rozwarcie, szyjka nie trzyma.
Więc ja powiedziłam, ze przyjdę, ale jutro, bo nie jestem przygotowana, a on kazał mi iść na izbę przyjęć i dowiedzieć się jak to wygląda z przyjęciem. Na izbie zszedł do mnie lekazr z Oddziału ginekologii i znów mnie zbadał i na "siłę" ubrali mnie w koszulę szpitalną, posadzili na wózek:szok::szok: i zawieźli na Oddział, lekarz kazał mi bezwzględnie leżeć i wstawać tylko do toalety:baffled::angry:. Dali zastrzyk i tabletki.
Rano zbadał mnie ordynator i powiedział, ze nie jest dobrze, ale nie jest najgorzej, bo po 1 nie miałam bóli macicy, czyli macica jest w porządku, silna, a po 2 szyjka nie jest krótka i zabrali mnie na USG dzidzi i szyjki. Zrobili również na cito wymaz z pochwy.
Po USG ordynator zarządził założenie szewka (powtórka z pierwszej ciązy przy Adrianie było to samo tylko ciut starsza ciąza była).
W piątek byłam już na sali operacyjnej, w pełnym uśpieniu, zabieg na szczęście się udał, wczoraj miałam USG szyjki i dzidzi, dziś ordynator powiedział, ze zabieg się powiódł szyjka zamknięta,a mały kopie mnie , że hej:-):-D:tak:;-)!
Na koniec powiem Wam, ze miałam b. dobrą opiekę, a oni byli naprawdę przestraszeni tym miom rozwarciem, lekarz sam leciał do labotatorium zanieść wymaz, aby wynik był na cito, w piątek zabrali mnie pierwszą na zabieg z całego Oddziału, poza tym w karcie miałam napisane LEŻEC i pełno wykrzykników.Siostry pilnowały.
Na szczęście wczorajsze USG było decydujące, ale zabieg się udał szyjka zamknięta, a mały synuś ważył wczoraj 560 g:-D:happy:!!!iiiii kopie!
Także moje kochane takie miałam przejścia, mój mąż to tak się zmatrwił jak zadzwoniłam, że leżę w szpitalu, że nie spodziewałam się, naprawdę się przejął, oboje z Adrianem do mnie przyjeżdzali i się mną zajmowali, sprawdzili się:tak::tak:!

Bardzo Wam jeszcze raz dziękuję za troskę i wcale nie miałam zamiaru przestać z Wami klikać, poprostu "zero" neta, a spytam chłopaków czy któryś wchodził na BB, ale nie sądzę, bo oni się tym nie interesują, więc nie wiem czemu byłam czasami aktywna.
Czuję się dobrze, zresztą ja cały czas się czułam sssuper, nic mnie nie bolało, nic, a nic, a jednak było rozwarcie i w każdej chwili mogłam poronić, tak mówili lekarze, szczęście, ze maiłam akurat wyznaczoną wizytę.
Pozdrawiam i całuję Was , mam nadzieję, ze będe już codziennie z Wami:-p:tak:!!!

No kurtka aż mi ulżyło o mały włos zawału nie dostałam a tak coś czułam, ze szpital był :(, ale ciesze sie, ze wsio dobrze się skończyło.I kurtka obowiązkowo zostawić nr tel :) żeby Pajka zawału już nie dostawała :p

dziewczynki ja zmykam bo jestem strasznie zmęczona pewnie pogadamy sobie jutro :) buziaczki :*
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Ciamajdka wynik glukozy na pewno dobrze, gdzies czytalam ze do 140 jest dobrze, ale nie dam sobie za to reki uciac
Kasia powodzenia na jutrzejszej wizycie:)
Niuunia mi też czasem twardnieje bruzch, na szczęście tylko na krótko, martwię się tym, bo może to oznaczac wiele rzeczy,
co do zaręczyn to zależy czy tylko z mężczyzną czy z rodziną, jak tylko z M. to jakas romantyczna kolacja, np. spahgetti lub pizza + wino dla niego:/; jeśli dla rodziców to myślę, że tak jak dobry niedzielny obiad - zupka (rosół, krem z borowikow lub krem z groszku czy co tam lubisz); na drugie jakieś dobre mięso + ziemniaczki lub kluseczki np. śląskie + jakaś sałatka - na deser ciasto + kawa - no chyba, że chcesz mega fetę to jeszcze tradycyjna imieninowa zimna płyta- Powodzenia;))
 
o, tyle godzin mnie nie bylo a widze ze nic sie nie dzialo :-p
kupilismy wreszcie pare szmatek dla Małej, bo sa juz gdzieniegdzie promocje :-D wiecej narazie nie kupujemy, bo mamy dostac z kilku zrodel, wiec zobaczymy potem.
mykam bo mnie leb boli caly dzien i nadal jestem niewyspana, choc w nocy spie dobrze. chyba musze miec wiecej snu. no i ta pogoda. slodkich snow zycze :-)
a co do Waszych zgag - ja mialam a juz nie mam mimo ze powinno byc coraz gorzej. proponuje mniej jesc na raz i SIEDZIEĆ kilkanascie minut co najmniej po posilku, a nie od razu leżeć lub chodzic. mnie bardzo pomoglo, moze Wam tez :tak:
 
ewelinka2106 ja mam zwiększoną i lekarz powiedział, że w ciązy to normalne, więc nie ma co się stresować:-)

Niuunia rozumiem, że czekają Cię takie oficjalne rodzinne zaręczny..napisz coś więcej jak to ma wyglądać to cś doradzimy sensownego:tak::tak:

martuśka85
no nareszcie pierwsze zakupki:-):-) gratulacje..może pochwalisz się zdjęciami...????

coś dla znudzonych mam, albo po prostu dla mających troszkę wolnego czasu
...szkolenia e-lerningowe z PARPU (Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości)

Akademia PARP - Błąd > Sesja wygasła

fajne certyfikaty na koniec...
to coś dla chcących się podszkolić, lub zamierzających zmienić pracę...dobrze takie szkolenia w CV wyglądają:-D

ja robię: Zarządzanie sprzedażą i relacjami z klientem
 
witam się dziś! tylko chwilowo, bo cały dzień w ogrodzie spędziliśmy... napracowałam się ale jestem z siebie dumna :] doprowadziłam sobie do porządku rabateczki i przygotowałam już pod majowe nasadzenia :):):)

bombusia w głębi duszy czułam, że Twoja nieobecność to jednak nie wakacje, choć łudziłam się że wyjechałaś na urlop i świetnie się bawisz... No cóż - nie oszczędza Cię los w tej ciąży ale głęboko wierze że to dobra wróżba - wszystkie smutki muszą się prędzej czy później obrócić w same radości, bo w naturze równowaga musi być zachowana ;)

ehtele dzielna z Ciebie mamusia! mój mąż skomentował (bo powiedziałam mu że jedna z moich forumowiczek.... bla bla co i jak) "głupi kutas. w ogóle egzaminatorzy powinni mieć zabronione takie prowokacje. ten gość nie zdaje sobie sprawy że takie manewry moga skończyć się wypadkiem. cwaniak ^%^#$##$@^%^#$#^%^$#%#%@$%@$^%&^**&^%$#@"
;);) także nie tylko ja całym sercem Ci współczuję :p ale powtarzam: dzielna jesteś i widze że uszy już dawno do góry poszły :D:D

wuzelek oczywiście moje słowa o adhd płodu są mocno przesadzone i generalnie nie życze sobie żadnych zaburzeń ;);) a tak to już jest że w drugiej ciąży oprócz tego że się podchodzi do niej z większym luzem, to wszystko już nie jest pierwsze tylko drugie ;) i siłą rzeczy porównania nasuwają się same. Dziś na przykład Francesco jest nad wyraz spokojny jak na swój temperament jaki ujawnił dotychczas... fajnie że masz pasję i możesz w pracy rozwijać skrzydła.

milusia ciesze sie, że problemy nerkowe okazały się nie być aż takie "demoniczne"... wreszcie czas na odpoczynek ;)

polianna gratuluję udanej wizyty i duuużej dziewuchy... rośnie Twoja "maluda" (jak sama ją uroczo nazywasz ;))

fiuu a po co Ci doktoraty i fakultety w leśnej głuszy? ;);)

ściskam wszystkie brzuchate mamcie :*:* słodkich snów kuleczki!

edit: ehtele ja już jakiś czas temu odkryłam akademię PARP i też wzięłam się za ten sam temat co ty ;) w zasadzie nie wiem czemu przerwałam... :p
 
reklama
marulka całkiem fajna sprawa...no i jakoś lepiej się wygląda na rynku pracy:):)szkolenia bezpłatne jest trochę ciekawych rzeczy...myślę, że warto...
no i kochana jesteś i ten Twój mąż również...:p Dziękuję bardzo...może za 4 razem zdam heheh:p
 
Do góry