reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpień 2009

witam kochane , zapomniałyscie juz pewnie o mnie ale ja o was nie!tylko trudny okres miałam i nie miałam kiedy przesiadywac na bb.
U mnie ok, Hubert ma juz 3 tyg. odpukac zdrowy i wszystko w porzadku.
 
reklama
ja tez zaraz do lekarza z malym na kontrole rutynowa:tak:czekam jeszcze troche zeby go nakarmic przed samym wyjciem coby ryku w przychodni nie bylo

biedny ten Miloszek Kasiu, mam nadzieje ze szybko mu przejdzie:sad:

bajorekaga- gratuluje
 
mam nadzieje ze moi mężczyzni nie dadzą mi mocno w kość i bede do Was często zaglądać

Ja tez mam nadzieje Kasiu ze Miłoszkowi szybko przejdzie, biedne maleństwo takie bezbronne a musi cierpiec
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
witam i ja juz w domku od 13 jestem,tylko musiałam sie zdrzemnąć bo strasznie olała mnie głowa
malutka grzeczna non stop śpi,a reszte napisze potem
 
ojej, doczytałam o Miloszku... biedactwo... ale jestem przekonana, że będzie dobrze, Kasiu! zobaczysz! że też w szpitalu można złapać takie coś, a potem się człowiek martwi i leczy... smutna rzeczywistość...

co do odbeknięć i ulewania, to nasza mała przez pierwsze 2 tyg. nie bekała i nie ulewała wcale, a teraz coraz częściej (prawie za każdym razem) odbekuje (max po 10 minutach, zazwyczaj w 5 się mieści) i nic nie ulewa;
za to parę razy zwrociła z przejedzenia...

Ninka była dziś ważona u lekarza, ładnie przybiera i waży już 3900:-) za to przy przeciąganiu się czy naprężaniu przy kupkach drży jej lekko jedna nóżka i lekarka stwierdziła, że trzeba to sprawdzić u neurologa; możliwe że to tzw. "zmęczenie poporodowe", ale może coś groźniejszego, więc żeby nic nie zbagatelizować musimy się stawić u neurologa;
 
Kasiu biedny twój Miłoszek. Mam nadzieje że szybko mu to cholerstwo przejdzie

bajorekaga gratuluje!!

My wczoraj znowu płakałysmy pod wieczór - Julka bo ją bolał brzuszek a ja bo widziałam jak Maleństwo się męczy...
Wypiła pare łyczków herbatki koperkowej ale niechętnie i wątpie czy zadziałało.
mam nadzieje że w końcu znajde jakis sposób na cierpienia mojej córeczki

Za to nocki przesypia super, obudziła sie na jedno karmienie a potem sama zasnęła w swoim łóżeczku i spała do 9 rano :-)
 
Kasiu biedny twój Miłoszek. Mam nadzieje że szybko mu to cholerstwo przejdzie

bajorekaga gratuluje!!

My wczoraj znowu płakałysmy pod wieczór - Julka bo ją bolał brzuszek a ja bo widziałam jak Maleństwo się męczy...
Wypiła pare łyczków herbatki koperkowej ale niechętnie i wątpie czy zadziałało.
mam nadzieje że w końcu znajde jakis sposób na cierpienia mojej córeczki

Za to nocki przesypia super, obudziła sie na jedno karmienie a potem sama zasnęła w swoim łóżeczku i spała do 9 rano :-)

a probowalas suszarki? trzeba tylko uwazac, zeby strumien powietrza nie byl zbyt goacy, bo mozna poparzyc brzuszek
 
reklama
Do góry