mama_Adrianka
sierpniowa mama '08
Dzień dobry :-)!
mamacia007 mój synek też nie przepada za napojami (woli moje mleczko).
A czy Twój Adrianek lubi owoce?
Mój samych owoców nie zje, a z kleikiem czasami zje, a czasami nie.
Nikaa to dobrze, że Oliwka w nocy ładnie śpi.
Trzymam kciuki, żeby dzisiejsze szczepienie nie było bardzo bolesne.
Adrianek w spacerówce był w pozycji prawie leżącej tzn. pozycja ciała była taka, jak przy siedzeniu, tylko ciężar opierał się na plecach (w naszej spacerówce niestety nie ma możliwości całkowitego leżenia).
Wczoraj ustawiliśmy siedzenie też w takiej pozycji, a on sam usiadł, żeby jeszcze lepiej widzieć.
Adi musiał się przesiąść do spacerówki, bo z gondoli wyrósł. Poza tym, jak kładłam go na pleckach, to pupcia z nogami przeważała, zsuwał się i w efekcie zajmował połowę gondoli, a nogi były poza nią.
Kunek jak się bawiłaś na imprezie?
Adrianek dzisiaj powinien mieć wizytę u okulisty (zapisałam go na nią na początku listopada ub.r.). Niestety pani doktor się rozchorowała, a zapisy na nowy termin zaczną się dopiero za tydzień.
W sobotę wieczorem Adi nauczył się, jak ma trzymać kubek-niekapek :-). Na razie wkłada ustnik do buzi i to, co mu poleci wypluwa, ale najważniejsze, że umie sam go trzymać.
Przedwczoraj siedział ponad 5 minut, a wczoraj jeszcze dłużej. Czasami wydaje mi się, że siedziałby dłużej, gdyby akurat nie zainteresowała go jakaś rzecz, która nie leży blisko niego i przez to nie może jej dosięgnąć .
Wczoraj dałam mu kleik z owocami i dodałam do niego pół łyżeczki kaszy mannej (w sobotę nie chciał kaszki - wolał cycusia). Na razie śpi, więc jeszcze nie wiem, czy go po niej wysypało. Mam nadzieję, że nie.
Miłego dnia :-)!
mamacia007 mój synek też nie przepada za napojami (woli moje mleczko).
A czy Twój Adrianek lubi owoce?
Mój samych owoców nie zje, a z kleikiem czasami zje, a czasami nie.
Nikaa to dobrze, że Oliwka w nocy ładnie śpi.
Trzymam kciuki, żeby dzisiejsze szczepienie nie było bardzo bolesne.
Adrianek w spacerówce był w pozycji prawie leżącej tzn. pozycja ciała była taka, jak przy siedzeniu, tylko ciężar opierał się na plecach (w naszej spacerówce niestety nie ma możliwości całkowitego leżenia).
Wczoraj ustawiliśmy siedzenie też w takiej pozycji, a on sam usiadł, żeby jeszcze lepiej widzieć.
Adi musiał się przesiąść do spacerówki, bo z gondoli wyrósł. Poza tym, jak kładłam go na pleckach, to pupcia z nogami przeważała, zsuwał się i w efekcie zajmował połowę gondoli, a nogi były poza nią.
Kunek jak się bawiłaś na imprezie?
Adrianek dzisiaj powinien mieć wizytę u okulisty (zapisałam go na nią na początku listopada ub.r.). Niestety pani doktor się rozchorowała, a zapisy na nowy termin zaczną się dopiero za tydzień.
W sobotę wieczorem Adi nauczył się, jak ma trzymać kubek-niekapek :-). Na razie wkłada ustnik do buzi i to, co mu poleci wypluwa, ale najważniejsze, że umie sam go trzymać.
Przedwczoraj siedział ponad 5 minut, a wczoraj jeszcze dłużej. Czasami wydaje mi się, że siedziałby dłużej, gdyby akurat nie zainteresowała go jakaś rzecz, która nie leży blisko niego i przez to nie może jej dosięgnąć .
Wczoraj dałam mu kleik z owocami i dodałam do niego pół łyżeczki kaszy mannej (w sobotę nie chciał kaszki - wolał cycusia). Na razie śpi, więc jeszcze nie wiem, czy go po niej wysypało. Mam nadzieję, że nie.
Miłego dnia :-)!